Nie będziemy dzielić Europy na szesnastkę ze strefy euro i pozostałych - zapowiedział przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, informując o wynikach czwartkowego szczytu UE.
Van Rompuy podkreślił, że zarządzanie gospodarcze nie może prowadzić do podziałów Europy, a szczyty przywódców eurogrupy będą organizowane tylko w razie konieczności. O regularne szczyty eurogrupy postulowała Francja.
- Musimy unikać podziałów w Europie na z jednej strony 27 krajów (wszystkie państwa członkowskie) i z drugiej strony 16 krajów strefy euro - powiedział van Rompuy. Nawiązując do francuskiej propozycji instytucjonalizacji strefy euro poprzez organizację regularnych szczytów przywódców państw eurolandu, van Rompuy podkreślił, że będą one organizowane "tylko kiedy to będzie konieczne".
Polska, obawiając się podziałów w Unii, od początku sprzeciwiała się instytucjonalizacji strefy euro.
Premier Tusk się cieszy
Jednak po szczycie premier Donald Tusk podkreślił, że zarządzanie gospodarcze w UE nie wywoła podziałów na kraje strefy euro i takie jak Polska, które jeszcze do niej nie należą. Tusk uznał, że Polsce udało się zapobiec takiemu ryzyku.
- Polska miała bardzo konkretny cel - uchronić przed dezintegracją UE na dwie strefy: strefę euro i państwa, które są poza. Mimo starań pewnych państw, udało się sprawę definitywnie na tym etapie rozstrzygnąć po naszej myśli. Nie ma ani jednego zdania ani komentarza politycznego w dokumencie, który przyjęliśmy, który by choćby sugerował potrzebę tworzenia nowych instytucji czy wyodrębniania grupy euro - mówił Tusk.
Jak powstrzymać kryzys zadłużenia
By powstrzymać kryzys zadłużenia, przywódcy państw UE zgodzili się w czwartek na szczycie w Brukseli na wzmocnienie dyscypliny budżetowej, w tym na nowe sankcje za łamanie Paktu Stabilności i Wzrostu.
- W ramach wzmacniania dyscypliny budżetowej, wzmocnimy zarówno prewencyjne jak i korekcyjne mechanizmy Paktu Stabilności i Wzrostu - powiedział Van Rompuy.
Ponadto, we wzmocnionym nadzorze budżetowym, "znacznie większą rolę będzie odgrywać poziom zadłużenia i jego rozwój" - powiedział Van Rompuy. To oznacza, że obecna karna procedura nadmiernego deficytu będzie uruchamiana także na wczesnym etapie dla krajów, których długi się nie zmniejszają.
Zdaniem europejskich przywódców, kryzys strefy euro - wywołany sytuacją, w jakiej znalazły się finanse Grecji - uwidocznił potrzebę wzmocnionego zarządzania gospodarczego
Strategia 2020
Szefowie państw i rządów UE zatwierdzili w czwartek cele nowej unijnej strategii gospodarczej Europa 2020 na rzecz wzrostu, poprawy konkurencyjności i zatrudnienia, która ma być zrealizowana przez najbliższą dekadę.
- Strategia pomoże Europie wyjść z kryzysu wzmocnioną, zarówno na poziomie międzynarodowym, jak i wewnątrz UE, zwiększając konkurencyjność, wydajność, potencjał wzrostu, spójność społeczną i zarządzanie gospodarcze. Nowa strategia odpowiada na wyzwanie zmiany ukierunkowania polityk z zarządzania kryzysowego na wdrożenie w średnim i długim terminie reform na rzecz wzrostu i zatrudnienia oraz zapewnienia stabilności finansów publicznych, zwłaszcza w drodze reform systemów emerytalnych - głoszą wnioski końcowe szczytu.
Ubędzie biednych
Przywódcy UE zobowiązali się, że do 2020 r. liczba osób biednych i zagrożonych zostanie zmniejszona o 20 mln z szacowanych obecnie 120 mln. Przy czym kraje będą mogły same wybrać, jak to liczyć: czy ma obowiązywać próg przychodu poniżej 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia w danym kraju, dostępu do różnych dóbr materialnych będących wyznacznikami stopy życiowej, czy uzyskiwania dochodów z pracy w gospodarstwie domowym.
Wśród uzgodnionych celów strategii Europa 2020 są: wzrost zatrudnienia do 75 proc. w UE; przeznaczanie 3 proc. unijnego PKB na badania i rozwój (dokładny wskaźnik uwzględniający skutki nakładów Komisja Europejska zaproponuje później); realizacja celów 20-procentowej redukcji emisji CO2 i oszczędności energii, uzgodnionych w pakiecie klimatyczno-energetycznym; ograniczenie do 10 proc. odsetka osób przedwcześnie kończących pracę oraz wzrost do 40 proc. odsetka osób kończących wyższe studia.
Strategia ma trzy priorytety, a są to: inteligentny wzrost oznaczający rozwój gospodarki opartej na wiedzy i innowacjach; wspieranie gospodarki niskoemisyjnej, konkurencyjnej i efektywniej korzystającej z zasobów; sprzyjanie włączeniu społecznemu, czyli wysoki poziom zatrudnienia oraz "spójność gospodarcza, społeczna i terytorialna" - na czym szczególnie zależało Polsce.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: EPA