Czy europejscy przywódcy zdecydują się zwiększyć pulę pieniędzy na międzynarodową pomoc? Mimo protestów Angeli Merkel, która wielokrotnie mówiła, że się na to nie zgodzi, wielu szefów banków centralnych i ministrów finansów wspominało, że jest to rozwiązanie, które pomoże odbudować zaufanie do wspólnej waluty. Po Grecji, Irlandii i (niebawem) Portugalii kolejna w kolejce czeka Hiszpania. Jeżeli i temu krajowi trzeba będzie pomóc - może zabraknąć pieniędzy w kasie funduszu stabilizacyjnego. O sytuacji gospodarczej Europy opowiada profesor Dariusz Rosatti ze Szkoły Głównej Handlowej.