Nieścisłości, błędy, zaprzeczenia. Lista potknięć ekspertów Macierewicza

(Nie)czyste teorie
(Nie)czyste teorie
tvn24
Nieścisłości i sprzeczności w pracach ekspertów nowej podkomisjitvn24

Nowa podkomisja smoleńska powołana przez ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza działa od marca tego roku. Pierwsza konferencja podsumowująca dotychczasowe efekty ich prac nie przeniosła przełomu. Tymczasem na jaw wychodzą szkolne błędy, nieścisłości i niekonsekwencje popełniane przez jej członków przy badaniu katastrofy. Materiał programu "Czarno na białym".

Nieścisłości i sprzeczności dostrzeżone przez reportera "Czarno na białym" skomentowali: publicysta lotniczy Michał Setlak oraz Michał Jaworski - były uczestnik konferencji smoleńskich.

1. Animacja z błędem

Pierwsza niekonsekwencja pojawia się w komputerowej animacji przygotowanej przez ekspertów Macierewicza.

Na prezentacji widać, jak z powodu wybuchu samolot całkowicie traci ogon.

Problem w tym, że to właśnie w ogonie znajduje się źródło zasilania tupolewa oraz czarne skrzynki. Zasilanie i rejestratory te są połączone z przednią kabiną przewodami - tłumaczy reporter "Czarno na białym".

Tu powstaje pytanie: jeśli rzeczywiście doszło do wybuchu i tupolew stracił ogon, jak to możliwe, że na nagraniach z czarnych skrzynek - po rzekomym wybuchu i przerwaniu przewodów - nadal słychać odliczanie załogi i trwający kilka sekund krzyk pasażerów?

2. Kłopotliwe pole pierścienia

Kolejna wątpliwość dotyczy jednej z prac autorstwa prof. Wacława Berczyńskiego - szefa nowej podkomisji smoleńskiej.

W "Analizie wytrzymałościowej struktury Tu-154M" pomylił się on w prostym obliczeniu - przekonuje reporter "Czarno na białym". Chodzi o wyliczenie powierzchni pierścienia - przekroju ogona tupolewa.

Berczyński nie skorzystał przy tym ze wzoru na obwód koła. Gdyby to zrobił, uzyskałby poprawny wynik: 12,1 cala kwadratowego. Tymczasem w opracowaniu widnieje wartość dużo mniejsza: 3,8 cala kwadratowego.

Jaworski przekonuje, że "po gimnazjum" nikt ma problemów z takim obliczeniem.

3. Parametr "GHARD"

Błąd pojawia się także w prezentacji prof. Wiesława Biniendy. Chodzi o komputerową symulację zderzenia skrzydła tupolewa z brzozą.

Jeden z parametrów symulacji - pod nazwą "GHARD" - otrzymał tam wartość "zero".

- Po wyzerowaniu tego parametru to drzewo zachowuje się jak plastelina. I to widzimy na tych animacjach: brzoza wygina się jak makaron - tłumaczy Setlak.

Jak ustalił reporter "Czarno na białym", wspomniana symulacja - z błędem - jest prezentowana już od 2011 roku. Ma ona dowodzić, że zderzenie samolotu z brzozą było bez znaczenia dla wypadku.

- To nawet nie jest manipulacja, to jest po prostu oszustwo - komentuje Jaworski.

4. Brakująca prędkość

W innej prezentacji prof. Binienda dowodził, że kadłub tupolewa w normalnych warunkach nie powinien się rozpaść tak, jak doszło do tego w Smoleńsku - chyba, że była tam bomba.

Jego zdaniem samolot upadł bowiem na ziemię "tylko" z prędkością 9,8 metrów na sekundę - zauważa reporter "Czarno na białym". Prof. Binienda pominął przy tym jednak prędkość, z jaką samolot poruszał się do przodu. A ta wynosiła aż 75 metrów na sekundę.

5. Zmieniający się kąt obrotu

Kolejne zastrzeżenia dotyczą sposobu obliczenia maksymalnego kąta obrotu tupolewa.

Jeden z członków nowej podkomisji smoleńskiej - Duńczyk Glenn Jorgensen - mówił w 2013 roku, że było to 67 stopni. Kilka miesięcy później zmienił swoje wyliczenia i kąt upadku samolotu zwiększył się aż dwukrotnie, do 130-160 stopni.

Co wpłynęło na zmianę wyniku? Według reportera "Czarno na białym" Jorgensen powołał się na uwagi prof. inż. Grzegorza Kowaleczki - eksperta, który pomagał... rządowej komisji Millera.

Kowaleczko zarzucił Jorgensenowi m.in. "złą geometrię samolotu, błędne obliczenie powierzchni utraconej części skrzydła i błędne obliczenie siły nośnej utraconej końcówki skrzydła".

"Po kilku miesiącach dyskusji usunął on (Jorgensen - red.) opisane powyżej poważne błędy, uznając zasadność zgłaszanych w różnej formie uwag merytorycznych" - czytamy w piśmie prof. Kowaleczki.

6. Kiedy samolot może się uratować

Podczas jednego z wystąpień obecny szef podkomisji smoleńskiej Wacław Berczyński przekonywał: - Samolot projektowany jest w ten sposób, że po utracie 20 procent siły nośnej powinien być ciągle stabilny.

Naukowcy z NASA już przed laty sprawdzili, że to nieprawda. W trakcie eksperymentu w tunelu aerodynamicznym w Langley Amerykanie odcinali samolotowi lecącemu pod kątem różne odcinki skrzydła - w tym taką, jaką stracił tupolew.

Wnioski z badań? Samolot może się po takiej stracie uratować, ale nie wtedy, kiedy traci skrzydło podczas lądowania. - Tupolew mógłby zachować stateczność, ale tylko przy prędkościach powyżej 650 kilometrów na godzinę - precyzuje Setlak.

7. Zbiornik paliwa, który nie eksplodował

Eksperci Macierewicza przekonują, że tupolew stracił skrzydło z powodu wybuchu.

Tymczasem - jak wyjaśnia reporter "Czarno na białym" - w skrzydle znajdował się zbiornik wypełniony resztkami paliwa. Gdyby przyjąć ich tezę o wybuchu, zbiornik ten również powinien eksplodować, a z końcówki skrzydła nie powinno nic pozostać. Ta jednak - razem ze zbiornikiem - przetrwała w całości, co dokumentują zdjęcia.

8. Sami sobie zaprzeczają

W trakcie jednej z konferencji smoleńskich, eksperci Macierewicza zastanawiali się, czy uderzenie w brzozę wyhamowało 80-tonowy samolot.

Prof. Binienda sugerował, że tupolew prawie stanął w miejscu. Prof. Jacek Rońda sprostował z kolei, że maszyna straciła bardzo mało prędkości i poleciała dalej. W tym momencie obalili własne tezy, mimo to na sali rozległy się brawa - przypomina reporter "Czarno na białym".

Jaworski, który opuścił wówczas wspomniany odczyt, wspomina: - Panowie sobie zaprzeczali, a w gruncie rzeczy cała sala miała wrażenie, że jeden i drugi skopał MAK (rosyjski Międzypaństwowy Komitet Lotniczy - red.) i Laska (Macieja, byłego szefa Państwowej Komisji Badań Wypadków Lotniczych - red.).

9. Dziesiątki kilogramów trotylu?

Jeden z ekspertów Macierewicza - Grzegorz Szuladziński - w swojej prezentacji poprawnie wyliczył, że do wysadzenia kadłuba na długości dwóch rzędów siedzeń potrzeba 8 kilogramów trotylu.

A to oznacza, że przy eksplozji 15 rzędów siedzeń (co widać na komputerowej prezentacji podkomisji) na podłodze, wzdłuż samolotu, musiałoby być rozmieszczone aż 60 kilogramów trotylu - wylicza reporter "Czarno na białym".

- To absolutnie nie mogłoby pozostać niezauważone, zwłaszcza że samolot był sprawdzany pirotechnicznie przed wylotem - komentuje Setlak.

10. "Nie, to jest... Następny slajd"

Co ciekawe, podczas wykładu w Bielsku-Białej Antoni Macierewicz przez przypadek wyświetlił symulację, na której drzewo poważnie uszkadza skrzydło, choć to ponoć niemożliwe.

- Nie, to jest skrzydło... To jest... Następny slajd, zszedł pan z tamtego - zareagował Macierewicz. Była to jedyna prezentacja, gdzie parametry skrzydła były zbliżone do rzeczywistych - ustalił reporter "Czarno na białym".

Autor: ts/kk / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Na większe ocieplenie poczekamy do przełomu lutego i marca. Sprawdź długoterminową, 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: mróz jeszcze trochę potrzyma

Pogoda na 16 dni: mróz jeszcze trochę potrzyma

Źródło:
tvnmeteo.pl

Dzieci rosną szybko w stosunku do dorosłych i tak samo nowotwory dziecięce. Dynamika nowotworów dziecięcych potrafi być zaskakująca nawet dla lekarzy. Są takie nowotwory dziecięce, które w ciągu jednej doby potrafią podwoić swoją objętość. To znaczy, że coś, co trzy dni temu w ogóle nie istniało, dzisiaj może być stanem zagrożenia życia - wskazywał w TVN24 profesor Jan Styczyński, konsultant krajowy w dziedzinie onkologii i hematologii dziecięcej. W sobotę obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Onkologii Dziecięcej.

"Jeżeli występuje więcej niż jeden z tych objawów, może być to wczesna oznaka nowotworu"

"Jeżeli występuje więcej niż jeden z tych objawów, może być to wczesna oznaka nowotworu"

Źródło:
TVN24

Prokuratura trzykrotnie umarzała śledztwo w sprawie bloku komunalnego na Piaskowej. Biegłym nie udało się jednoznacznie ocenić, czy uszkodzenia ścian i konstrukcji mogły doprowadzić do katastrofy budowlanej. Dotychczas nie wskazano odpowiedzialnych za to, że budynek niszczeje. Według urzędników powodem są błędy projektowe.

Blok nie miał nawet kilku lat, gdy zaczęły pękać ściany i uginać się stropy. Winnych brak

Blok nie miał nawet kilku lat, gdy zaczęły pękać ściany i uginać się stropy. Winnych brak

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczne pogotowie poinformowało o tragicznych wydarzeniach w Rembertowie. Przed jednym z bloków znaleziono kobietę z ranami postrzałowymi. Poszkodowana 27-latka trafiła do szpitala, gdzie trwa walka o jej życie. W mieszkaniu z kolei znaleziono ciało 30-letniego mężczyzny.

Kobieta z ranami postrzałowymi przed budynkiem, ciało mężczyzny w mieszkaniu

Kobieta z ranami postrzałowymi przed budynkiem, ciało mężczyzny w mieszkaniu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Często start-upy tworzą ludzie, którzy nie mają pojęcia o programowaniu. Wymyślają rewelacyjne, ale tylko teoretycznie pomysły - twierdzi Artur Majtczak, programista, twórca popularnych Super Kulek i ALLPlayera. - Znam takie, które zdobyły i po dwadzieścia milionów złotych od inwestorów, ale wiem, że nie zbudują rozwiązania - dodaje w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl.

"Wiele start-upów się w tym miejscu wykłada"

"Wiele start-upów się w tym miejscu wykłada"

Źródło:
tvn24.pl

Technologiczny gigant Google, na prośbę rządów między innymi Rosji i Chin, usuwał treści, które mogą być niewygodne dla tamtejszych władz. Sprawę opisuje brytyjski Guardian, przywołując ustalenia dziennikarskiego śledztwa tygodnika "Observer".

"Zabawa w Boga". Jak gigant usuwa treści

"Zabawa w Boga". Jak gigant usuwa treści

Źródło:
Guardian, Observer

Policja, pod nadzorem prokuratury, bada przyczyny tragedii w Gozdowie w województwie lubelskim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 49-latka przyjechała do jednego z domów, żeby rozpalić w piecu. Doszło do wybuchu. Kobieta nie żyje.

Rozpalała w piecu, doszło do wybuchu, zginęła na miejscu

Rozpalała w piecu, doszło do wybuchu, zginęła na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

39-latka z powiatu białostockiego dostała na komunikatorze internetowym wiadomość od osoby, która podawała się za znanego polskiego wokalistę. W zamian za wpłaty miała dostać między innymi kartę VIP, uprawniającą do wchodzenia na wszystkie koncerty i eventy. Straciła w sumie 21 tysięcy złotych.

Napisał do niej "znany wokalista" z ofertą karty VIP. Zrobiła 10 przelewów

Napisał do niej "znany wokalista" z ofertą karty VIP. Zrobiła 10 przelewów

Źródło:
tvn24.pl

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert w związku ze złą jakością powietrza. SMS-owe ostrzeżenie otrzymały osoby przebywające na terenie części województwa śląskiego.

Alert RCB. "Unikaj aktywności na zewnątrz i wietrzenia mieszkania"

Alert RCB. "Unikaj aktywności na zewnątrz i wietrzenia mieszkania"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Mam ciekawe informacje na temat tego, co dzieje się wokół walki o prezesurę NIK dla Mariana Banasia - powiedział dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki, zapowiadając program "W kuluarach". - Mam wrażenie, że i to wejście do gry prezydenckiej i kontrole mają być jakimś argumentem, nie tyle w sporze o prezydenturę, ile w zabiegach Mariana Banasia o drugą kadencję - mówił.

"Marian Banaś zaczął wielką grę"

"Marian Banaś zaczął wielką grę"

Źródło:
TVN24

Policjanci drogówki dwukrotnie w ciągu godziny zatrzymali w Tomicach (Mazowieckie) tego samego kierowcę. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość i został ukarany dwoma mandatami oraz punktami karnymi.

"Ten sam patrol, to samo miejsce i ten sam kierowca". Dwa mandaty w godzinę

"Ten sam patrol, to samo miejsce i ten sam kierowca". Dwa mandaty w godzinę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Obywatel Malty "zażartował" podczas odprawy na lotnisku w Balicach, że w bagażu ma granat, broń i narkotyki. Interweniowali strażnicy graniczni, a mężczyzna nigdzie nie poleciał. Z kolei 24-letni Brytyjczyk samolot opuścił w asyście. Z powodu papierosa.

Pochwalił się "granatem, bronią i narkotykami" w bagażu

Pochwalił się "granatem, bronią i narkotykami" w bagażu

Źródło:
tvn24.pl

Francja rozmawia ze swoimi sojusznikami o zorganizowaniu nieformalnego szczytu europejskich przywódców w celu omówienia kwestii Ukrainy - poinformował Reuters, powołując się na źródła. Czterej europejscy dyplomaci potwierdzili, że do spotkania ma dojść w poniedziałek w Paryżu. Prezydent Finlandii Alexander Stubb przekazał, że USA zwróciły się do krajów europejskich z pytaniem, co mogą wnieść w zakresie gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.

Media o nieformalnym szczycie w Paryżu i ankiecie od USA

Media o nieformalnym szczycie w Paryżu i ankiecie od USA

Źródło:
PAP

Do 250 starć bojowych doszło w sobotę na frontach Ukrainy. Według projektu DeepState, który nanosi na mapy pozycje walczących stron, był to najcięższy dzień na polu bitwy w Ukrainie od początku tego roku. W tym samym czasie w Niemczech trwa Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa, gdzie jednym z dominujących tematów jest wojna w Ukrainie.

"To był najcięższy dzień na polu bitwy w tym roku"

"To był najcięższy dzień na polu bitwy w tym roku"

Źródło:
PAP

Postępowanie dowodowe będzie w większym stopniu koncentrowało się na osobie pokrzywdzonej, a nie na tym, czy sprawca miał świadomość podjęcia aktywności seksualnej bez zgody drugiej osoby - mówiła w TVN24 doktor Dominika Czerniak, prawniczka z Katedry Postępowania Karnego Uniwersytetu Wrocławskiego. Komentowała zmiany w przepisach dotyczących definicji gwałtu. Jej zdaniem hasło "tylko tak oznacza zgodę" nie zostało de facto wprowadzone.

"'Tylko tak oznacza zgodę' nie zostało w pełni implementowane do naszego porządku prawnego"

"'Tylko tak oznacza zgodę' nie zostało w pełni implementowane do naszego porządku prawnego"

Źródło:
TVN24

Odebrał paczki, w domu je otworzył i od razu powiadomił policję. Zaniepokoiła go ich zawartość. Dopiero wtedy zauważył też, że nie należały do niego. Właściwy odbiorca został zatrzymany, gdy tylko pojawił się w punkcie kurierskim. Grozi mu nawet 20 lat więzienia. Paczki nadane zostały w Hiszpanii.

Otworzył odebrane paczki i od razu wezwał policję

Otworzył odebrane paczki i od razu wezwał policję

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na całym świecie obserwujemy rosnący popyt na fizyczne złoto. Jest to związane z obawami przed wprowadzeniem ceł na ten kruszec przez administrację Donalda Trumpa - przekazał Mirosław Budzicki, strateg rynków walutowych w PKO BP. Od początku ubiegłego roku ceny złota wzrosły o ponad 40 procent.

Kolejka nagle zrobiła się dłuższa. "To tak, jakby wiele osób chciało wypłacić środki z bankomatu"

Kolejka nagle zrobiła się dłuższa. "To tak, jakby wiele osób chciało wypłacić środki z bankomatu"

Źródło:
PAP
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W akwarium ogrodu zoologicznego w Sao Paulo w Brazylii na świat przyszła pierwsza samica niedźwiedzia polarnego w Ameryce Łacińskiej. Młode o imieniu Nur jest dzieckiem pary niedźwiedzi sprowadzonych 10 lat temu ze wschodniej Europy.

Narodziny, które przeszły do historii

Narodziny, które przeszły do historii

Źródło:
BBC, Agencia Brasil

W zoo w Gdańsku na świat przyszły golce piaskowe. Chociaż swoim wyglądem mogą "budzić mieszane uczucia", są to niezwykłe zwierzęta. Słyną z długowieczności i odporności na choroby. Bez dostępu tlenu potrafią przetrwać nawet kilkanaście minut.

"W ich kolonii panuje ścisła hierarchia, rządzi królowa". Nowi mieszkańcy gdańskiego zoo

"W ich kolonii panuje ścisła hierarchia, rządzi królowa". Nowi mieszkańcy gdańskiego zoo

Źródło:
Gdański Ogród Zoologiczny/ TVN24

Zagubiony pies wszedł do tramwaju linii nr 20 we Wrocławiu. Zwierzę zauważył motorniczy MPK Wrocław. "Piesek tak dobrze się poczuł, że zjadł nawet z panem śniadanie" - podaje biuro prasowe UM Wrocławia.

Pies, który jeździ tramwajem. Śniadanie zjadł z motorniczym

Pies, który jeździ tramwajem. Śniadanie zjadł z motorniczym

Źródło:
tvn24.pl

Kolejne dwie ofiary śmiertelne czwartkowego ataku terrorystycznego w Monachium. Zmarła dwulatka i jej mama. Rannych jest 39 osób. Kierowca, który wjechał w demonstrację, to 24-letni Afgańczyk, który przyznał, że staranował demonstrantów świadomie.

Kolejne osoby zmarły po ataku w Monachium. Wśród nich dwulatka

Kolejne osoby zmarły po ataku w Monachium. Wśród nich dwulatka

Źródło:
PAP

Na stacji kolejowej w New Delhi w wyniku chaosu i paniki zginęło co najmniej 18 osób, w tym 14 kobiet i troje dzieci. Lokalne władze podały, że całe zajście trwało około 15-20 minut. Według indyjskich mediów, podróżni chcieli dotrzeć na opóźniony pociąg do miasta Prajagradź, gdzie odbywa się Wielkie Święto Dzbana.

Panika na dworcu. W kwadrans zginęło co najmniej 18 osób

Panika na dworcu. W kwadrans zginęło co najmniej 18 osób

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mężczyzna w Mediolanie oddał się w ręce policji. "Mam już dość kradzieży, aresztujcie mnie" - powiedział funkcjonariuszom na komisariacie. W minionych miesiącach dokonał serii napadów na sklepy z kosmetykami oraz ubraniami w centrum miasta.

"Mam już dość". Złodziej przyszedł na komisariat

"Mam już dość". Złodziej przyszedł na komisariat

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że chociaż Hamas uwolnił trzech kolejnych zakładników, to jednak nie wypuścił wszystkich porwanych. Przekazał, że w tej sytuacji to Izrael będzie musiał zdecydować, jak dalej postępować z Hamasem, a USA poprą każdą decyzję tego państwa. Wcześniej Trump zapowiadał, że jeśli Hamas nie wypuści do soboty wszystkich izraelskich zakładników, "rozpęta się piekło".

Termin minął, Trump groził "rozpętaniem piekła". Teraz ponownie zabrał głos

Termin minął, Trump groził "rozpętaniem piekła". Teraz ponownie zabrał głos

Źródło:
PAP

Reporter TVN24 Artur Molęda został nagrodzony na dziesiątej gali finałowego plebiscytu lotniczego "Cumulusy" na Stadionie Narodowym. Statuetkę w kategorii film otrzymał za reportaż "Strażnicy nieba". Można go zobaczyć w TVN24 GO. Jak mówił nasz dziennikarz, najtrudniejszym zadaniem w pracy nad reportażem było przekonanie wojska, że warto go zrealizować.

Reporter TVN24 Artur Molęda nagrodzony. "Najtrudniej było przekonać wojsko"

Reporter TVN24 Artur Molęda nagrodzony. "Najtrudniej było przekonać wojsko"

Źródło:
TVN24
"Codziennie dźgano kogoś nożem". Polski podróżnik o "piekle" w kongijskim więzieniu

"Codziennie dźgano kogoś nożem". Polski podróżnik o "piekle" w kongijskim więzieniu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zagrożenia są na coraz większą skalę i potrafią być znacznie bardziej groźne i dotkliwe. To już nie jednostki, ale prawdziwa zorganizowana przestępczość - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Derek Manky, Global VP Threat Intelligence w firmie Fortinet zajmującej się cyberbezpieczeństwem.

Działają "jak zorganizowana przestępczość", "zarabiają miliardy". Ekspert ostrzega

Działają "jak zorganizowana przestępczość", "zarabiają miliardy". Ekspert ostrzega

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o najnowszym filmie o Bridget Jones, Harrisonie Fordzie w filmie Marvela, rozdaniu Orłów, Berlinale oraz nowym festiwalu Dawida Podsiadło.

Kolejny film o Bridget Jones w kinach, nowy festiwal, nominacje do Orłów

Kolejny film o Bridget Jones w kinach, nowy festiwal, nominacje do Orłów

Źródło:
tvn24.pl