Dwa dni temu pracownik szpitala w Puszczykowie znalazł w zlewni szpitalnych ścieków martwy ludzki płód. - Zawiadomiliśmy już prokuraturę i badamy sprawę - mówi policja.
Makabrycznego znaleziska dokonano w poniedziałek. - Zajmujemy się wyjaśnieniem tej sprawy. W tej chwili prowadzimy działania w dwóch obszarach. Z jednej strony wspólnie z prokuratorami będziemy oczekiwać na opinię biegłych medycyny sadowej. Mają oni wyjaśnić przyczyny, w jakich mogło dojść do poronienia i co istotne czy, doszło do niego w sposób naturalny, czy było wywołane farmakologicznie - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik poznańskiej policji.
Przesłuchują personel
Jednocześnie policja przesłuchuje personel szpitala.
- Sprawdzamy wszystkie kobiety, które w ostatnich dniach mogły zjawić się w szpitalu i mogły być w ciąży. Przesłuchujemy też personel szpitala. Przeglądane będą też niektóre szpitalne dokumenty. Sekcja płodu będzie wykonana, kiedy zażyczy sobie tego prokuratura - mówi Borowiak.
Jak informuje policja, w szpitalu w Puszczykowie nie ma ani szpitala położniczego ani oddziału ginekologicznego.
Płód znaleziono w zlewni ścieków połączonej ze szpitalem w Puszczykowie:
Autor: kk/roody / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: targeo