Zbigniew Konwiński, poseł PO jest już pewny udziału w drugiej turze wyborów na prezydenta Słupska. Zmierzy się w niej z innym posłem Robertem Biedroniem. To najbardziej elektryzujące nazwisko słupskich wyborów. Nikt nie dawał mu szans. Spoza Słupska, gej - to miało przekreślać jego szanse. Słupszczanie zaufali mu, choć walka o drugie miejsce była bardzo zacięta. Wstępne wyniki raz wskazywały Biedronia, raz Roberta Kujawskiego z PiS.
Według sztabów Roberta Biedronia i Zbigniewa Konwińskiego, to ich kandydaci zmierzą się w drugiej turze wyborów samorządowych w Słupsku.
Nieoficjalne dane z 60 proc. okręgów wyborczych wskazywały, że poparcie dla kandydatów na prezydenta Słupska ma rozkładać się następująco: Zbigniew Konwiński zdobywa 4733 głosy, Robert Biedroń - 3642 głosy, Robert Kujawski - 2689 głosów, Andrzej Twardowski - 2281 głosów.
Ostateczne to: Zbigniew Konwiński - 8541 głosów, Robert Biedroń - 5972, Robert Kujawski - 5475.
"To światełko w tunelu jest coraz większe"
Biedroń, który gotów jest porzucić dla Słupska mandat parlamentarzysty, nie kryje zadowolenia. - Wszystko wskazuje na to, że jest dobrze, ale może być lepiej za dwa tygodnie. To światełko w tunelu jest coraz większe - mówi kandydat na prezydenta Słupska.
Przyznaje też, że mimo zarzutów, iż nic go z tym miastem nie łączy, co miało przekreślić jego szanse w tej walce, spodziewał się takiego rozwiązania i "dogrywki". - Prowadziliśmy kampanię na ulicy, a nie za pomocą wielkich płacht i plakatów, dzięki temu dotarliśmy do wielu osób, które potrzebują zmian - ocena Biedroń.
Według niego już ten wynik pokazuje, że Słupsk jest gotowy na prezydenta geja. - Czasem eksperci, którzy oceniają możliwości takich ludzi jak ja, zapominają, że tu ostatecznie decyduje społeczeństwo - dodaje.
Druga tura jest pewna
Ekipa Zbigniewa Konwińskiego również nie kryje zadowolenia. - Druga tura jest bardziej niż pewna, teraz tylko kwestia, z kim. Jeszcze niedawno wszystko wskazywało na Roberta Biedronia. Czekamy na ostateczne wyniki, żeby potwierdzić, czy nie będzie to jednak Robert Kujawski z PiS - mówi Marcin Dadel.
Komisja ma problemy techniczne
Miejska Komisja Wyborcza z powodu problemów technicznych z systemem do sporządzania protokołów i zliczania głosów musiała przerwać pracę do godz. 17.
Według Państwowej Komisji Wyborczej w Słupsku miejska komisja przyjęła już protokoły z 33 spośród 46 obwodowych komisji, z czego do sytemu informatycznego udało się wprowadzić dane z 23 komisji. - System niestety zawodzi - powiedział tvn24.pl przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Słupsku Tomasz Rybiński.
Walczyli o fotel prezydenta
W wyborach samorządowych o fotel prezydenta Słupska o swoją pierwszą kadencję oprócz Zbigniewa Konwińskiego, posła Platformy Obywatelskiej i Roberta Biedronia walczył też wiceprezydent Andrzej Kaczmarczyk, który otrzymał poparcie swojego szefa, obecnego prezydenta miasta Macieja Kobylańskiego.
Startowali ponadto Robert Kujawski z PiS, wiceprzewodniczący Rady Miasta w Słupsku, Andrzej Twardowski, prezes klubu koszykówki Energa Czarni Słupsk oraz Aleksander Jacek ze Stowarzyszenia "Nasz Słupsk".
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/i/kwoj / Źródło: TVN24 Pomorze