Na tydzień przed wyborami parlamentarnymi prezydent Andrzej Duda był gościem specjalnego wydania "Kawy na ławę" w TVN24. W trakcie programu Bogdan Rymanowski pytał prezydenta m.in. o stosunki z rządem, realizację obietnic wyborczych, o komentarz do kończącej się kampanii wyborczej oraz o politykę zagraniczną. Rozmowa minuta po minucie.
Zakończyło się specjalne wydanie "Kawy na ławę" w TVN24 z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy. Było to jednocześnie ostatnie wydanie programu przed wyborami parlamentarnymi - za tydzień o tej porze czeka nas głosowanie i cisza wyborcza.
Podziękowania dla Bogdana Rymanowskiego i @tvn24 :-) pic.twitter.com/NTYp1PhkNG
— Marek Magierowski (@mmagierowski) October 18, 2015
Rzeczywiście są takie inicjatywy. Chcę o tym porozmawiać z kapitułą orderu - tak prezydent odpowiedział na pytanie, czy przyzna pośmiertnie Order Orła Białego płk. Ryszardowi Kuklińskiemu.
Prezydent: Myślę, że Król Belgów także był zdumiony, że relacje z jego wizyty w Polsce były bardzo skąpe w mediach. O wizycie monarchy pisaliśmy m.in. tutaj:
Sądzę, że moja żona dobrze sobie radzi w roli Pierwszej Damy, chociaż nigdy nie pełniła takich funkcji publicznych. Ale pytanie o to, jak się czuje w tej roli, jest skierowane bardziej do niej - mówi prezydent.
Bardzo dobra rozmowa Bogdana Rymanowskiego i @AndrzejDuda w @tvn24kawa Niczym "Meet The Press" :)
— Michał Kolanko (@michal_kolanko) October 18, 2015
Prezydent o przeprowadzce do Pałacu Prezydenckiego z Belwederu: Tam są niższe koszty ochrony. Nie trzeba też przejeżdżać przez centrum miasta, śpię "pod pracą".
Trudno porównywać oba te uczucia. W chwili wygrania wyborów to było coś w rodzaju szoku, że to ja muszę podjąć teraz to wyzwanie - dodał prezydent.
Publikacja aneksu z likwidacji WSI nie jest dziś najważniejszą sprawą - mówi PAD.
— Michał Szułdrzyński (@MSzuldrzynski) October 18, 2015
Mecz Polska-Irlandia był dla mnie szczególny. To trudne pytanie, kiedy się bardziej cieszyłem: po awansie reprezentacji, czy po wygraniu wyborów - mówi prezydent.
PO nie bedzie zadowolona z wypowiedzi PAD o Rosji i katastrofie Smolenskiej. Mowi spokojnie, rozdzielając spotkania, tematy. #KawaNaŁawę
— Arleta Zalewska (@arletazalewska) October 18, 2015
Prezydent: powołam Radę Bezpieczeństwa Narodowego w stosownym momencie.
To pytanie bardziej do jego urzędników, niż do samego pana prezydenta. Trudno, żeby Bronisław Komorowski sam robił inwentaryzację - dodał.
Duda o audycie w Kancelarii Prezydenta i zaginięciu kilku przedmiotów: Nigdy nie mówiliśmy, że pan prezydent Bronisław Komorowski coś zrobił - ani ja, ani moi współpracownicy. To naturalne, że robi się inwentaryzację.
Nie zapoznałem się z treścią aneksu, mam ważniejsze sprawy. Rozważę, co z nim zrobić - dodał prezydent.
Rozumiem, że dla #PAD kwota wolna w podatku ma poprawić sytuację emerytów, może lepiej pracować nad wysokością świadczeń #KawaNaŁawę
— Paweł Blajer (@pawelblajer) October 18, 2015
Będę realizował to, co będzie ważne dla Polaków. To jest moje zobowiązanie - tak prezydent odpowiedział na pytanie, czy zgodnie z zapowiedzią Antoniego Macierewicza opublikuje on po wyborach tajny aneks do raportu z likwidacji WSI.
Trzeba znaleźć dla nich rozwiązanie, które będzie rozwiązaniem pośrednim - dodał prezydent, pytany o kłopoty "frankowiczów".
Prezydent: Spotkałem się z "frankowiczami" dwa razy. Jest specjalny zespół, który pracuje nad rozwiązaniem ich problemu, uczestniczą w nim także sami zainteresowani. Chcemy, żeby ostateczny projekt w tej sprawie był rozsądny.
Projekt dotyczący podwyższenia kwoty wolnej od podatku jest już gotowy, ale nie ma już Sejmu - tłumaczył prezydent. Jego zdaniem kwota ta powinna wynosić 8 tys. złotych.
@MSzuldrzynski Sam sie zawahał, po tym zdaniu. Dodał, ze mu przykro, ze rzad nic nie zrobił. A Holendrzy tak.
— Arleta Zalewska (@arletazalewska) October 18, 2015
To jest temat do spokojnej rozmowy z Putinem. Holendrzy odzyskali wrak samolotu zestrzelonego nad Ukrainą, chociaż nie należał do nich - mówił Duda pytany o zwrot wraku polskiego tupolewa.
Podaliśmy sobie ręce z Władimirem Putinem, powiedzieliśmy sobie "dzień dobry" i "do widzenia" - wspominał prezydent.
Duda podkreśli, że klucz do poprawy relacji polsko-rosyjskich "leży w Moskwie".
Prezydent: Nie rozmawiałem wtedy z Putinem, dzieliły nas przy stoliku dwie osoby. Nie byłem z tego powodu nieszczęśliwy.
Duda o jednym stoliku z Obamą i Putinem podczas niedawnych obrad ONZ: To wspólna zasługa całej polskiej dyplomacji. To też olbrzymi sukces ambasadora Polski przy ONZ. Traktuję to również jako gest, że Polska jest liczącym się krajem.
Prezydent: Jestem za wzmocnieniem zewnętrznych granic UE. Byłaby to straszliwa strata, gdyby zlikwidowano strefę Schengen, to jeden z fundamentów Unii.
Myślałem, że uchodźcom trzeba pomóc ad hoc, ale oni mają przyjechać do Polski dopiero po zimie - tak zdecydowała Bruksela. Co się z tymi ludźmi stanie przez zimę? Nie rozumiem tego - dodaje prezydent.
UE i polski rząd są bezsilne wobec trwającego kryzysu migracyjnego - twierdzi prezydent.
Trzeba ws. imigrantów twardo negocjować do samego końca. Chcę wiedzieć, na jakiej zasadzie będzie się to odbywało: dobrowolnie czy przymusowo - dodał prezydent.
Prezydent o przymusowej relokacji imigrantów we wszystkich krajach UE: Od początku nie zgadzałem się w tej sprawie na system kwotowy. Gdzie jest wolność tych ludzi? Nie mam wątpliwości, że trzeba im pomóc, ale nikt nie załaduje ich do autobusu i nie przywiezie tutaj na siłę.
Wielkie mocarstwa nie mogą wbrew naszym interesom ustalać czegoś między sobą - podkreślił prezydent.
Duda o inwestycji Nord Stream II: nie przyjąłem informacji o tej budowie z zadowoleniem. Mam nadzieję, że do niej nie dojdzie.
Prezydent: nie ma dzisiaj solidarności europejskiej w sprawie Nord Stream II i naszego bezpieczeństwa energetycznego. To zdecydowanie projekt polityczny, zwiększa siłę Rosji wobec m.in. Polski.
Solidarność Grupy Wyszehradzkiej jest ważna w UE. Chciałbym, żebyśmy w przyszłości dbali o nią i nasze interesy - przekonuje prezydent.
Prezydent o przyjęciu uchodźców w Polsce: miałem trudne rozmowy z przywódcami państw Grupy Wyszehradzkiej po tym, jak rząd wyłamał się z niej podczas głosowania w Brukseli ws. imigrantów. Mówili, że "niefajnie się stało".
O tym, że te choroby się pojawiły, informowały media. To jest fakt. Dzisiaj robi się wokół tego problem, bo trwa kampania wyborcza - powiedział prezydent.
Prezydent Duda: rząd musi odpowiedzieć na pytanie, czy jest gotowy na przyjęcie uchodźców i różne związane z tym, możliwe niebezpieczeństwa. Ludzie mają prawo o to pytać.
Dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo Polaków. Bezpieczeństwo zdrowotne jest jednym z elementów, o nim dyskutowano w powołanej przeze mnie Narodowej Radzie Rozwoju - w ten sposób prezydent skomentował słowa prezesa PiS o uchodźcach, którzy mogą być nosicielami chorób zakaźnych.
Prezydent pytany o to, czy będzie kibicował Pawłowi Kukizowi: Nie uczestniczę w tych wyborach, stoję z boku.
Prezydent: Jeszcze przed kampanią prezydencką byli dziennikarze, którzy się ze mnie wyśmiewali. A ja mówiłem: "spokojne, ja będę realizować swoje zadania, powiem o swojej diagnozie Polski i dojdzie do podsumowania 5 lat prezydentury Bronisława Komorowskiego".
Z pokorą przyjmę każdy werdykt, jaki dadzą nam wyborcy - mówi prezydent, pytany o powyborcze scenariusze.
Mam nadzieję, że ta kampania do końca będzie spokojna i merytoryczna. Teraz bywa różnie - przekonuje prezydent Duda.
Prezydent o tym, kogo powoła na premiera po wyborach: Mam do tego konstytucję, będę realizował swoje uprawnienia. Będą szanował zwyczaje parlamentarne. Moja rola będzie polegała tylko na tym, żeby pomóc.
Prezydent: Mam nadzieję, że zostanie wyłoniona większość, która będzie mogła stabilnie rządzić. Dobrze by było, gdyby ta większość miała silny mandat społeczny.
Spokojnie czekam na wyniki wyborów. Mam nadzieję, że będzie to wynik, który zapewni spokój w kraju - podkreślił prezydent.
Nie chcę oceniać, kto będzie miał większe szanse - mówi prezydent o jutrzejszym starciu pomiędzy Ewą Kopacz a Beatą Szydło.
Prezydent: zapewne będę oglądał poniedziałkowe starcie Kopacz-Szydło.
Prezydent o zarzutach, że jest prezydentem partyjnym: Nie pojawiłem się znikąd. Ale po wyborze zrezygnowałem z członkostwa w partii.
Spotkaliśmy się w instytucie Lecha Kaczyńskiego, w ważnym dla mnie miejscu. Rozmawialiśmy o różnych sprawach, polityce zagranicznej - mówi prezydent o swoim spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim.
Rozmowa Rymanowski-Duda w stylu najlepszych rozmów Pujadas-Hollande. Ostra, z werwą, a przy tym ładna. Pogratulować i jednemu i drugiemu.
— Eryk Mistewicz (@ErykMistewicz) October 18, 2015
Jarosław Kaczyński nie wzywał mnie na spotkanie. To nie jest tajemnica, że znamy się od dawna - mówi Duda.
Prezydent: Nie mam nic przeciwko spotkaniu z premier Kopacz. Ale nie poprzez wzywanie mnie na spotkanie przez media. To czysta kampania, w którą nie dam się wciągnąć.
.@AndrzejDuda: "W swoich spotach Platforma atakuje prezydenta, który... nie bierze udziału w wyborach". #KawaNaŁawę
— Marek Magierowski (@mmagierowski) October 18, 2015
Prezydent: dbam o interesy Polski na arenie międzynarodowej, dlatego odbyłem już szereg spotkań z przywódcami. Chcemy mieć dobre relacje z sąsiadami.
Nie dam się wciągnąć w tę brzydką kampanię - przekonuje prezydent Duda.
W jaki sposób umawia się Pan na rozmowę? - pyta prowadzącego Andrzej Duda. - Dzwoni pan czy wywiesza ogłoszenie na klatce schodowej? - mówi pytany o zaproszenia na spotkanie kierowane do niego przez premier Ewę Kopacz.
Byłem atakowany w kampanii w sposób bezpardonowy. Mimo zakończenia kampanii, jestem atakowany nadal - tak prezydent ocenia swoje relacje z rządem.
Powołana przeze mnie Narodowa Rada Rozwoju to ciało o charakterze doradczym. Są w niej ludzie o różnych poglądach, ale ostateczna decyzja, jakie ze strategii tam wypracowanych przyjąć, będzie należeć do prezydenta - mówi Duda.
PAD w @tvn24 wreszcie przyznał, że wcześniejszej przejście na emeryturę będzie oznaczało, że będzie ona niższa, szkoda że nie mówi o ile
— Paweł Blajer (@pawelblajer) October 18, 2015
Prezydent: chcę, aby Polacy odczuli poprawę jakości swojego życia - zrobię wszystko, aby tak się stało.
W moim projekcie obniżenia wieku emerytalnego jest prawo do przejścia na emeryturę, a nie obowiązek - podkreśla prezydent.
Prezydent przekonuje, że od początku jest atakowany przez sztab wyborczy PO i premier Ewę Kopacz, choć nie bierze udziału w wyborach.
Bez przerwy są ataki na obniżenie wieku emerytalnego. Zapowiedziałem, że złożę taki projekt i to zrobiłem - mówi Duda.
Mam to szczęście, że nie biorę udziału w tych wyborach. Jestem spokojny o Beatę Szydło, każdy prowadzi swoją kampanię tak, jak umie - mówi prezydent.
Wynik będzie taki, jak zdecydują wyborcy. Podchodzę do tego ze spokojem i pokorą - mówi prezydent pytany o zbliżające się wybory.
Rozpoczyna się specjalne wydanie "Kawy na ławę" z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy.
To pierwszy wywiad Andrzeja Dudy dla TVN24 od momentu jego zaprzysiężenia na prezydenta w sierpniu tego roku.
Prezydent @AndrzejDuda i Bogdan Rymanowski już za chwilę w @tvn24. pic.twitter.com/tjnelCUPli
— Marek Magierowski (@mmagierowski) October 18, 2015
Prezydent RP Andrzej Duda jest już w Belwederze. To stamtąd będzie nadawane dziś specjalne wydanie programu "Kawa na ławę".
"Kawa na ławę" ma zwykle formułę politycznej debaty, w której co tydzień biorą udział czołowi politycy najważniejszych partii w kraju.
W trakcie programu wspólnie komentują oni polityczne wydarzenia minionego tygodnia.
Tym razem gościem specjalnego wydania "Kawy na ławę" z Belwederu będzie prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda.
Na program zaprasza Bogdan Rymanowski, który będzie rozmawiał z prezydentem m.in. o dobiegającej końca kampanii wyborczej, a także o prowadzonej przez niego polityce zagranicznej, w tym o jego spotkaniu z Barackiem Obamą podczas niedawnej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Autor: kło,ts/ja,gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24