- Otworzyliśmy linię kolejową łączącą Jelenią Górę ze Szklarską Porębą - informują przedstawiciele PKP. Trasę trzeba było zamknąć zaledwie 10 dni po jej remoncie.
- W poniedziałek zakończyły się odbiory remontu wiaduktów w Piechowicach. O godzinie 11.30 linia kolejowa została otwarta – mówi Bartłomiej Sarna z PKP S.A. A to oznacza, że mieszkańcy nie będą mieć już problemów z dotarciem z Jeleniej Góry do Szklarskiej Poręby. Podobnie kibice, którzy za kilka dni będą chcieć dojechać na zawody Pucharu Świata w narciarstwie biegowym na Polanie Jakuszyckiej.
Otworzyli, żeby zamknąć
Po trwającym prawie rok remoncie ruch na linii kolejowej między Jelenią Górą, a Szklarską Porębą przywrócono jeszcze w 2013 roku, ale... pociągi jeździły tamtędy zaledwie 10 dni. Wszystko dlatego, że według specjalistów wiadukt drogowy w Piechowicach groził zawaleniem się na tory.
Szybkie zabezpieczanie
Trasa została więc ponownie zamknięta na prawie 1,5 miesiąca. Urzędnicy kłócili się o to, kto powinien zapłacić za podparcie zniszczonej konstrukcji.
W końcu zapadła decyzja - prace przy zabezpieczeniu wykona PKP S.A, a środki zapewni urząd marszałkowski województwa dolnośląskiego. "Remont" wyremontowanego wiaduktu ruszył 3 stycznia i zajął właściwie tylko kilka dni. Po zawodach Pucharu Świata wiadukt ma prawdopodobnie zostać rozebrany. A to będzie oznaczało kolejne zamknięcie linii kolejowej.
Drogi remont, nagłe zamknięcie
Trasa przebiegająca przez Piechowice była remontowana od grudnia 2012 roku. Została otwarta w połowie listopada 2013 r. W tym czasie zmodernizowano tory, wymieniono rozjazdy, odnowiono obiekty inżynieryjne i przejazdy kolejowo-drogowe. Remont 12-kilometrowego odcinka kosztował 34 miliony złotych.
Tak zamykano tory z powodu stanu wiaduktu
Uszkodzone wiadukty w Piechowicach zagrażały bezpieczeństwu podróżnych
Autor: dr, bieru/par/kwoj / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | A. Pawlukiewicz