Człowiek, który "przeszkadzał w niezakazanym zgromadzeniu". Czy Frasyniuk złamał prawo

[object Object]
Sprawę Władysława Frasyniuka o przeszkadzanie w miesięcznicy rozstrzygnie wkrótce sądMaciej Knapik | Fakty TVN
wideo 2/9

Czy Władysław Frasyniuk przeszkadzał w czerwcowej miesięcznicy smoleńskiej i w związku z tym dopuścił się wykroczenia - rozstrzygnie wkrótce sąd. Policja, która wnioskuje o jego ukaranie, twierdzi, że "obywatel Frasyniuk" złamał prawo. On sam uważa, że obecne przepisy bezprawnie ograniczają jego wolność. Jego pełnomocnik idzie dalej - twierdzi, że opozycjonista z lat PRL działał zgodnie nawet z obecnym prawem, bo zostało ono niechlujnie napisane.

Zdarzenie, którego przebieg będzie musiał odtworzyć i ocenić sąd, odbywało się 10 czerwca 2017 roku na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie na wysokości skrzyżowania z ulicą Miodową, przy kościele świętej Anny.

Miesięcznica, którą zobaczył cały świat

Krakowskie Przedmieście jest częścią tak zwanego "obszaru zgromadzenia cyklicznego". Obszar ten ustanowił wojewoda mazowiecki na czas od maja 2017 do kwietnia 2020 roku. Na jego mocy dziesiątego dnia każdego miesiąca w godzinach 6.00 - 22.00 na ciągu ulic między Archikatedrą Warszawską a Pałacem Prezydenckim może odbywać się wyłącznie zgromadzenie publiczne mające na celu "oddanie hołdu Ofiarom katastrofy w Smoleńsku".

Zgromadzenie cykliczne jest uprzywilejowane wobec innych manifestacji czy pikiet. Tak stanowi uchwalone w tej kadencji, głosami posłów Prawa i Sprawiedliwości, nowe prawo o zgromadzeniach publicznych. W miejscu i o czasie zgromadzenia cyklicznego nie wolno organizować innych wydarzeń tego typu. Nawet jeżeli ktoś chciałby je zorganizować, to władze miasta lub gminy mają obowiązek zakazać konkurencyjnego zgromadzenia na zarezerwowanym obszarze.

Zgromadzenie cykliczne - obszar zarezerwowany na Trakcie Królewskim w Warszawie
Zgromadzenie cykliczne - obszar zarezerwowanyZgromadzenie cykliczne - obszar zarezerwowany na Trakcie Królewskim w Warszawietvn24.pl

W praktyce w Warszawie wygląda to tak, że każdego dziesiątego dnia miesiąca między archikatedrą a siedzibą prezydenta może odbywać się tylko miesięcznica smoleńska, w której biorą udział liderzy PiS i na której zakończenie co miesiąc pod Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie przemawia Jarosław Kaczyński.

Ta miesięcznica smoleńska, za przeszkadzanie w której ma odpowiadać przed sądem wykroczeniowym Władysław Frasyniuk, była jedną z pierwszych, której wojewoda mazowiecki nadał przywilej zgromadzenia cyklicznego. Decyzja wojewody Zdzisława Sipiery obejmuje okres od maja 2017 do kwietnia 2020 roku, czyli maksymalny przedział czasowy, na jaki można zgodnie z prawem uznać zgromadzenie za cykliczne.

W sobotę 10 czerwca, gdy uczestnicy miesięcznicy smoleńskiej byli jeszcze w kościele, na Krakowskim Przedmieściu zgromadziła się grupa członków i sympatyków organizacji Obywatele RP. Stali w poprzek jezdni. Po chwili - przedarłszy się przez kordon policjantów - dołączył do nich Władysław Frasyniuk. Część grupy była spięta metalowym łańcuchem.

Frasyniuk został zatrzymany w trakcie blokowania obchodów miesięcznicy smoleńskiej
Frasyniuk został zatrzymany w trakcie blokowania obchodów miesięcznicy smoleńskiejtvn24

Przewodniczący zgromadzenia cyklicznego wezwał przez megafon Obywateli RP do opuszczenia Krakowskiego Przedmieścia: - Serdecznie zapraszam państwa do opuszczenia tego miejsca. Jestem przewodniczącym zgromadzenia w tym miejscu. Proszę bardzo państwa o opuszczenie tego miejsca. W przeciwnym razie będę musiał prosić policję o pomoc.

Potem do rozejścia się wezwała demonstrantów policja i ostrzegła, że użyje środków przymusu bezpośredniego. Obywatele RP nie rozeszli się. Siedzieli na ulicy. Policjanci użyli nożyc do cięcia metalu, aby rozciąć łańcuch, po czym unosili kolejnych demonstrantów i wynosili ich poza Krakowskie Przedmieście - na parking z tyłu Pałacu Małachowskich przy ulicy Miodowej. Tam ich legitymowali. Jak twierdzą legitymowani, procedura ta trwała około dwóch godzin. Nikomu w tym czasie policja nie pozwoliła opuścić tego miejsca. Nie dopuszczono do nich również delegacji Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie i przedstawicieli Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

- Policja zablokowała miejsce, gdzie przetrzymywano wyniesionych demonstrantów. Nie było możliwości przejścia ani "in", ani "out" - twierdzi obrońca Władysława Frasyniuka adwokat Piotr Schramm.

Wśród wyniesionych z Krakowskiego Przedmieścia i otoczonych na pobliskim parkingu demonstrantów był Władysław Frasyniuk - legenda antykomunistycznej opozycji z lat 80. XX wieku, obecnie osoba prywatna. Zdjęcia Frasyniuka taszczonego przez czterech umundurowanych policjantów obiegły media w Polsce i za granicą.

Mandaty i wnioski do sądu

Gdy policja wyniosła Obywateli RP z Krakowskiego Przedmieścia, uczestnicy uprzywilejowanego zgromadzenia cyklicznego przeszli z archikatedry pod Pałac Prezydencki, gdzie odmówili modlitwę, odśpiewali hymn państwowy i wysłuchali przemówienia Jarosława Kaczyńskiego.

Nazajutrz rzecznik stołecznej policji aspirant sztabowy Mariusz Mrozek informował, że 11 osób przyjęło od policji mandaty za przeszkadzanie w zgromadzeniu cyklicznym. 91 osób odmówiło przyjęcia mandatów i ich sprawy zostały skierowane do sądu.

Miesiąc później w komisariacie policji w miejscu swojego zamieszkania Władysław Frasyniuk usłyszał zarzut "przeszkadzania lub usiłowania przeszkadzania w niezakazanym zgromadzeniu", co według prawa jest wykroczeniem.

Frasyniuk: brakuje silnego głosu polskiej inteligencji
Frasyniuk: brakuje silnego głosu polskiej inteligencjitvn24

Obecnie sprawa Frasyniuka i pozostałych mających "przeszkadzać w niezakazanym zgromadzeniu" znajduje się w Wydziale XI Karnym Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia. Wydział ten rozpatruje sprawy wykroczeniowe. Z informacji, którą podała nam koordynatorka ObyPomocy (pomocy prawnej udzielanej przez Obywateli RP - red.) Małgorzata Nowogońska, wynika, że za demonstrowanie 10 czerwca 2017 r. na Krakowskim Przedmieściu dziewięć osób zostało już ukaranych w trybie nakazowym pięciusetzłotowymi grzywnami. Osiem z ukaranych osób złożyło sprzeciw od tego wyroku. Wskutek tego będą odpowiadać w regularnym procesie o wykroczenie prowadzonym na zasadach ogólnych.

22 osoby obwinione są natomiast w sprawie o sygnaturze XI W 2973/17. Wśród nich jest Władysław Frasyniuk. We wniosku o ukaranie policja zarzuca im naruszenie kilku przepisów kodeksu wykroczeń. Chodzi o artykuł "52 paragraf 3 i inne".

Jaka kara za zakłócanie zgromadzenia

Wspomniany przepis "i inne" uznaje za wykroczenia między innymi następujące czyny:

:: przeszkadzanie lub usiłowanie przeszkadzania w organizowaniu lub w przebiegu niezakazanego zgromadzenia;

:: niepodporządkowanie się żądaniom lub poleceniom przewodniczącego zgromadzenia lub jego organizatora, o których mowa w ustawie z dnia 24 lipca 2015 r. [jest to uchwalone w tej kadencji Prawo o zgromadzeniach];

:: bezprawne zajmowanie lub wzbranianie się przed opuszczeniem miejsca, którym inna osoba lub organizacja prawnie rozporządza jako organizator lub przewodniczący zgromadzenia.

Kodeks przewiduje za te czyny kary: aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.

Zdaniem władzy kontrmanifestanci złamali prawo

Policja, obwiniając demonstrantów przed sądem, a wcześniej karząc mandatami, uważa, że naruszyli oni prawo. Wypowiedzi polityków partii rządzącej są jednobrzmiące: Obywatele RP zakłócili legalną miesięcznicę smoleńską, będącą zgromadzeniem cyklicznym, pozostającym pod ochroną prawa. Takie stanowisko, i to formułowane na piśmie, zajmuje również nadzorujące policję Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Marszałek Senatu o zatrzymaniu Frasyniuka: każdy jest równy wobec prawa
Marszałek Senatu o zatrzymaniu Frasyniuka: każdy jest równy wobec prawaJedynka Polskie Radio

"Działania omawianej Fundacji [Obywatele RP - przyp. red.], polegające m.in. na blokowaniu i zakłócaniu cyklicznego zgromadzenia publicznego odbywającego się w celu oddania hołdu Ofiarom katastrofy w Smoleńsku, w odniesieniu do którego Wojewoda Mazowiecki wydał decyzję w przedmiocie zgody na jego organizację (...) godziły w zagwarantowaną konstytucyjnie wolność zgromadzeń" - takich jednobrzmiących pisemnych odpowiedzi udzielali posłom 11 września i 5 października wiceministrowie spraw wewnętrznych Sebastian Chwałek i Tomasz Zdzikot.

Władysław Frasyniuk - obywatel nieposłuszny

Sam Władysław Frasyniuk twierdzi, że demonstruje nieposłuszeństwo wobec obecnej władzy, bo - jego zdaniem - łamie ona prawo i podstawowe wolności obywatelskie.

– W sytuacji, w której państwo łamie konstytucję, obywatel nie może się bać, nie może być posłuszny i nie może udawać, że wszystko jest zgodnie z prawem – mówił w "Faktach po Faktach" 12 stycznia.

Adwokat Jacek Kondracki mówił w czwartek 15 lutego we "Wstajesz i Wiesz" TVN24, że postawę Frasyniuka nie tylko można, ale wręcz trzeba nazywać obywatelskim nieposłuszeństwem.

- Jest to klasyczny przykład obywatelskiego nieposłuszeństwa. To jest postawa obywatela, który mając pełną świadomość, jakie poniesie konsekwencje, sprzeciwia się, naruszając prawo, zjawiskom naruszania prawa w sferze publicznej - mówi adwokat.

Wrocław solidarny z Frasyniukiem
Wrocław solidarny z Frasyniukiemtvn24

Taką postawę - jak informuje nas Małgorzata Nowogońska z ObyPomocy - prezentuje część Obywateli RP, odpowiadających przed sądami za zarzucane im przez policję wykroczenia.

- Nie poczuwają się do winy. Decydują się na łamanie kodeksu wykroczeń, stając w ten sposób w obronie wyższej wartości, jaką są wolności obywatelskie gwarantowane przez Konstytucję. Tak w największym skrócie można streścić postawę procesową obwinionych. Szczegóły zaś ustalają ze swoimi adwokatami, w kontakcie z którymi pośredniczymy - mówi Nowogońska.

Pełnomocnik obywatela chce wykazać, że demonstrował zgodnie z prawem

Władysław Frasyniuk zasiądzie na ławie obwinionych z 21 innymi Obywatelami RP. Wynajął na swojego obrońcę adwokata Piotra Schramma. Mecenas Schramm ujawnił nam w czwartek, iż zamierza dowieść nie tylko, że Frasyniuk słusznie protestował przeciw ograniczaniu wolności, ale też, że działał w zgodzie z obowiązującym nowym prawem o zgromadzeniach.

Wywód mecenasa Schramma jest skomplikowany prawnie, ale i prawo o zgromadzeniach jest skomplikowane. Rozróżnia zgromadzenia:

:: zwykłe,

:: cykliczne (uprzywilejowane wobec innych),

:: spontaniczne,

:: i rejestrowane w trybie uproszczonym.

Zgromadzenie w trybie uproszczonym można zarejestrować w urzędzie miasta lub gminy wtedy, gdy nie będzie ono "powodować utrudnień w ruchu drogowym, a w szczególności powodować zmiany w jego organizacji". Tak stanowi obowiązujące prawo o zgromadzeniach. Rozdział 3 ustawy opisuje uproszczoną procedurę rejestracji. Natomiast przepisy o zgromadzeniach cyklicznych milczą na temat możliwości zakazania zgromadzenia "uproszczonego", gdy koliduje ono ze zgromadzeniem cyklicznym.

Zgromadzenie Obywateli RP na trasie przemarszu miesięcznicy było zdaniem Schramma zgromadzeniem legalnym i zarejestrowanym w trybie uproszczonym. Zarejestrował je Dariusz Kornacki z Obywateli RP w Urzędzie Miejskim w Warszawie.

Frasyniuk stawił się na przesłuchanie. Przed komisariatem kilkadziesiąt osób
Frasyniuk stawił się na przesłuchanie. Przed komisariatem kilkadziesiąt osóbtvn24

Nowe prawo o zgromadzeniach nie przewiduje - według obrońcy Frasyniuka - możliwości odmówienia rejestracji zgromadzenia zarejestrowanego w tym specyficznym trybie. Nawet wtedy, gdy zgromadzenie uproszczone wchodzi w drogę zgromadzeniu cyklicznemu.

- Normalnych zgromadzeń władza może zakazywać, gdy kolidują ze zgromadzeniami cyklicznymi. Jest to przepis niekonstytucyjny, ale obowiązuje. Nie można natomiast zakazać zgromadzeń zarejestrowanych w trybie uproszczonym. Dlatego zgromadzenie Obywateli RP na Krakowskim Przedmieściu 10 czerwca 2017 r. było zgromadzeniem legalnym - dowodzi Schramm.

W sprawie rejestracji zgromadzenia uproszczonego Obywateli RP doszło wtedy, w maju i w czerwcu ubiegłego roku, do trójstronnego sporu prawnego między Obywatelami RP, prezydentem Warszawy i wojewodą mazowieckim.

Spór ten ostatecznie rozstrzygnął 2 czerwca Sąd Apelacyjny w Warszawie. Stwierdził, że ani wojewoda, ani prezydent nie mogą zakazać zgromadzenia uproszczonego.

"Uprawnienia, limitujące wolność zgromadzeń, nie zostały natomiast przyznane organowi gminy ani wojewodzie w stosunku do zgromadzeń zwołanych w trybie uproszczonym" Sąd Apelacyjny w Warszawie, wyrok I Acz 889/17

- Władza do tej pory nie zmieniła tego prawa. Cały czas wojewoda i prezydent nie mają prawa zakazywać zgromadzeń zarejestrowanych w trybie uproszczonym. Z tym, że - co miało miejsce przed lipcową miesięcznicą - wojewoda wydał taki zakaz w ostatniej chwili. Tak że nie było możliwości zaskarżenia tego zakazu do sądu - tłumaczy Schramm.

Sprawa sądowa jest na samym początku

Obrońca Frasyniuka powiedział nam, że będzie podnosił przed sądem również to, że nowe prawo o zgromadzeniach bezprawnie ograniczyło wolność zgromadzeń w Polsce. - Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, uznający, że ustawa ta jest zgodna z konstytucją - podkreśla adwokat - nie istnieje, bo w trybunale orzekają osoby niebędące sędziami.

Schramm: Frasyniuk nie przyznał się do stawianych mu zarzutów
Schramm: Frasyniuk nie przyznał się do stawianych mu zarzutówtvn24

Piotr Schramm zapowiada, że jeżeli przed polskimi sądami nie uzyska sprawiedliwego wyroku, zwróci się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Polska jest bowiem stroną Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i ma obowiązek ją stosować. Artykuł 11 tej Konwencji mówi, że "każdy ma prawo do swobodnego, pokojowego zgromadzenia", a ograniczenia możne nakładać tylko wtedy, gdy "są konieczne w społeczeństwie demokratycznym z uwagi na interesy bezpieczeństwa państwowego lub publicznego, ochronę porządku i zapobieganie przestępstwu, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności innych osób".

Prawo i Sprawiedliwość, gdy trwały prace nad nowym prawem o zgromadzeniach, uzasadniało, że wprowadzane ograniczenia są konieczne, aby nie dochodziło do konfrontacji między konkurencyjnymi zgromadzeniami i w konsekwencji zagrożenia dla bezpieczeństwa. Pełnomocnik Władysława Frasyniuka dowodzi, że wprowadzone w Polsce ograniczenia sprowadziły się w praktyce do uprzywilejowania zgromadzeń przychylnych władzy.

Łętowska: szum medialny oznacza, że akcja Frasyniuka odniosła sukces
Łętowska: szum medialny oznacza, że akcja Frasyniuka odniosła sukcestvn24

Sprawa Władysława Frasyniuka o domniemane wykroczenie nie rozpoczęła się jeszcze przed sądem pierwszej instancji. Termin pierwszej rozprawy na razie nie jest znany.

Sprawa, w związku z którą Frasyniuk został zatrzymany i wyprowadzony z domu w kajdankach, dotyczy domniemanego naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. Prokuratura, stawiając zarzuty podejrzanemu, zakwalifikowała to jako przestępstwo. Śledztwo nie zostało jeszcze zakończone.

Autor: jp//plw / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Te siedem przypadków to jest wola mieszkańców wyrażona przez tamtejsze rady gmin. Chcą być miastami, jest to udokumentowane zgodą społeczną - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, pytany o korzyści związane z uzyskaniem praw miejskich.

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Oficerowie izraelskiego wywiadu opowiedzieli dziennikarce amerykańskiej stacji CBS News o kulisach wrześniowej akcji z wybuchającymi pagerami Hezbollahu. Jak udało się doprowadzić do tego, że organizacja kupiła broń przeciwko sobie, która następnie trafiła do kieszeni tysięcy bojowników? 

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Źródło:
CBS News

Reżim Orbana w coraz większym stopniu charakteryzuje się tym, że przyjmuje upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - powiedział w telewizji ATV lider węgierskiej opozycji Peter Magyar. Według niego premier Węgier Viktor Orban "wciąga kraj w międzynarodowe skandale, dając azyl Marcinowi Romanowskiemu".

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

Źródło:
PAP

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Źródło:
tvn24.pl

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Trasa S8 na wysokości miejscowości Budykierz w powiecie wyszkowskim została zablokowana w kierunku Warszawy. Kierowca auta osobowego wjechał w samochód, który ciągnął przyczepę z jachtem. Łódź spadła na jezdnię.

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

W połowie grudnia w Cieśninie Kerczeńskiej doszło do awarii dwóch tankowców i wycieku mazutu. Rosyjskie władze - które cytuje "The Guardian" - podały, że "nawet 200 tysięcy ton gruntu mogło zostać skażone".

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Źródło:
PAP, Reuters

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Dzień po spotkaniu premiera Słowacji Roberta Ficy z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał, że interesy szefa słowackiego rządu z Kremlem są zagrożeniem dla Bratysławy i Europy, a także pomagają Rosji w finansowaniu inwazji na Ukrainę.

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Źródło:
PAP

Do Sejmu trafił w poniedziałek projekt ustawy dotyczący rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. Złożenie tego projektu tak zwanej "ustawy incydentalnej" zapowiadał wcześniej marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Spotkał się też w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Źródło:
tvn24.pl, PAP
"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek utworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem była kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News