"Strzembosz nie jest dla mnie autorytetem w zakresie systemu wymiaru sprawiedliwości"

[object Object]
Zbigniew Ziobro w "Faktach po Faktach"tvn24
wideo 2/5

Zanim przystąpiliśmy do reform, Polska była krajem korporacji prawniczej - oświadczył w "Faktach po Faktach" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Odniósł się też do krytyki jego działań ze strony profesora Adama Strzembosza, byłego Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. - Uważam, że popełnił błędy, błądzi i w tych błędach trwa - mówił Ziobro o Strzemboszu.

Minister sprawiedliwości stwierdził w "Faktach po Faktach", że zanim Prawo i Sprawiedliwość przystąpiło do wprowadzania zmian w wymiarze sprawiedliwości, Polska "była krajem korporacji prawniczej, sądowej, która rządziła w sposób bardzo nietransparentny w obszarze wymiaru sprawiedliwości, poza kontrolą demokratyczną".

Ziobro ocenił, że wcześniej, przed zmianami, kontrola parlamentu i polskiego społeczeństwa nad sądownictwem "była w zasadzie żadna".

- Istotą państwa demokratycznego jest to, że poszczególne władze w ramach balansu wpływają na siebie i kontrolują się w sposób realny - przekonywał.

Ziobro dodał jednocześnie, że nie zgadza się z opiniami sędziów, którzy mówią o sobie, iż są "nadzwyczajną kastą". - Nie ma zgody mojej na takie myślenie. Potrzebny jest tlen, który wprowadzamy do tego powietrza, związany z realną kontrolą i balansem poszczególnych władz. Wyraża się to między innymi tak, że wprowadzamy do KRS-u [Krajowej Rady Sądownictwa - przyp. red.] sędziów wybieranych głosem większości 3/5 parlamentu - podkreślił.

"Popełnił błędy, błądzi i w tych błędach trwa"

Zbigniew Ziobro odniósł się też do krytyki, jaką pod adresem zmian wprowadzanych przez Prawo i Sprawiedliwość w wymiarze sprawiedliwości formułował profesor Adam Strzembosz, były Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego i były przewodniczący Trybunału Stanu.

- Pan Strzembosz nie jest dla mnie autorytetem w zakresie systemu wymiaru sprawiedliwości. Uważam, że popełnił błędy, błądzi i w tych błędach trwa - powiedział Ziobro. - Ludzie czasami trwają w błędzie, nawet jeśli są ludźmi, którzy mieli swoje zasługi wcześniej - dodał.

Reforma w wymiarze sprawiedliwości - jak to określił szef resortu - jest "tak spóźniona, między innymi z tego powodu, że wtedy nie została przeprowadzona, kiedy profesor Strzembosz miał wpływ na sądownictwo i mógł ją przeprowadzić".

- Mógł wykorzystać swój autorytet po to, aby usunąć z sądownictwa ludzi, którzy byli niegodni, aby dzierżyć tak wielką władzę. Mógł doprowadzić do rozliczenia tych, którzy wydawali wyroki na generała Fieldorfa "Nila" - dodał gość "Faktów po Faktach", przypominając postać skazanego przez stalinowski wymiar sprawiedliwości generała Augusta Emila Fieldorfa, byłego zastępcę Komendanta Głównego Armii Krajowej.

Wyrok śmierci na generale "Nilu" wykonano 24 lutego 1953 roku.

Pogląd "na podstawie relacji medialnych"

Sąd ekstradycyjny w Dublinie 12 marca wstrzymał ekstradycję podejrzanego o popełnienie przestępstw narkotykowych Artura C. do Polski. Dubliński sąd wystąpił do Trybunału Sprawiedliwości UE o orzeczenie, czy można dokonać ekstradycji Polaka, skoro w Polsce zagrożona jest praworządność.

Zbigniew Ziobro ocenił, że sędzia irlandzkiego sądu formułuje swój pogląd "na podstawie relacji medialnych", które do niej docierają. - To jest dla nas instruktywne, dające do myślenia, gdy przedstawiciele resortu [sprawiedliwości - red] spotykają się w poszczególnych stolicach europejskich i informują, jak rzeczywiście polskie zmiany wyglądają, czym są spowodowane. Wówczas otwierają się oczy tym przedstawicielom sądownictwa, rządów, z którymi się spotykamy i zaczynają patrzeć na nasze zmiany ze zrozumieniem, akceptacją i aprobatą - przekonywał minister sprawiedliwości.

Zapewnił też, że jest "spokojny", jeśli chodzi o wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE.

"Nie możemy zgodzić się na trwanie patologii"
"Nie możemy zgodzić się na trwanie patologii" tvn24

Ziobro: chodzi o symboliczne rozliczenie spraw z PRL

Ziobro pytany był w "Faktach po Faktach" o sędziego Andrzeja Kryże, który skazywał opozycjonistów w czasach PRL, a później pracował w Ministerstwie Sprawiedliwości, którym zarządzał Ziobro.

- Sędzia Kryże wielokrotnie przeprosił za błędy, które popełnił w 1979 roku. Nie orzekał w procesach politycznych, ale podtrzymał wyrok kolegium wykroczeń w okresie PRL-u i uznawał, że jest to zdarzenie, które ciąży na jego karierze i za to potrafił przepraszać - podkreślił minister.

Ziobro dodał, że "nie chodzi o to, żeby doprowadzić do bezwzględnej rozprawy ze wszystkimi, którzy byli uwikłani w okres PRL, ale żeby w sensie symbolicznym te sprawy rozliczyć".

Odniósł się też do postaci Stanisława Piotrowicza, który w czasach PRL był prokuratorem, a teraz stał się twarzą reform PiS-u.

- Nie śledziłem dokładnie pracy Piotrowicza. Z informacji, które do mnie dotarły ze strony osób z IPN, które badały sprawę Piotrowicza, wynika, że stawiane mu zarzuty są mocno przerysowane i na wyrost - powiedział Ziobro.

"Wielka batalia polityczna"

Ziobro był pytany o opinie Komisji Europejskiej, Komisji Weneckiej i innych autorytetów, które mówią o łamaniu ustawy zasadniczej przy zmianach w Trybunale Konstytucyjnym.

Ocenił, że "sprawa polskiego sądownictwa jest przedmiotem wielkiej batalii politycznej".

- Andrzej Duda, kiedy został wybrany, apelował, żeby Platforma Obywatelska nie manipulowała przy ustawie dotyczącej wyborów sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Zmanipulowała i rozpoczęła pewien proces, którego efekty widzieliśmy. Gdzie wtedy były te wszystkie instytucje? - pytał Ziobro.

Jak dodał, "to pokazuje brak bezstronności i obiektywizmu tych autorytetów". - Wtedy im to nie przeszkadzało - podkreślił.

Odniósł się też do znaczącego spadku ilości orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego po jego reformie.

Ocenił, że "zmiana jest co do jakości i wagi spraw, które są rozpoznawane".

Jednocześnie zaznaczył, że "nie jest odpowiedzialny za Trybunał Konstytucyjny i nie jest w stanie podjąć merytorycznej dyskusji o sposobie jego funkcjonowania".

Proces wyboru sędziów do KRS "powinien być jawny"

Ziobro poruszył też kwestię wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa i jawności tego, kto zgłaszał kandydatów.

Podkreślił, że "nie ma nic przeciwko temu, by proces wyboru do KRS był jawny". - Jeśli wyjdzie z Ministerstwa Sprawiedliwości ustawa dotycząca KRS, to będzie w niej punkt przewidujący jawność i będzie można ujawnić wszystkie nazwiska sędziów, którzy podpisali się pod listami poparcia kandydatów. Powinno to być jawne - powiedział gość "Faktów po Faktach".

"Jestem za jawnością"
"Jestem za jawnością" TVN24

"Liczy się treść, przyczyna, uzasadnienie"

Ziobro poruszył też kwestię odwołanych przez niego prezesów i wiceprezesów sądów, którzy o decyzji ministra często dowiadywali się za pośrednictwem faksu.

- Jeżeli podejmuje się taką decyzję w stosunku do wielu sędziów naraz i wielu sądów jednocześnie, to nie jest możliwe w sposób techniczny, żeby wiceminister odpowiedzialny za sądownictwo był w każdym miejscu w Polsce, spotykał się z prezesem sądu i przedkładał mu decyzję - tłumaczył minister.

Jego zdaniem "robienie z tego problemu jest przerostem formy nad treścią". - Liczy się treść, przyczyna, uzasadnienie, a to uzasadnienie zawsze było racjonalne i zasadne - przekonywał.

- W wielu organizacjach i instytucjach można podejmować decyzje o odwołaniu kierownictwa, kiedy odpowiedzialny za to organ tak ocenia, czyli na przykład w tym wypadku, że dany prezes sądu w sposób niewystarczający dba o organizację pracy - dodał prokurator generalny.

Ziobro o odwołaniach prezesów i wiceprezesów sądu
Ziobro o odwołaniach prezesów i wiceprezesów sądu TVN24

Zmiany w Kodeksie karnym

Minister sprawiedliwości mówił też o zapowiedzianych zmianach w Kodeksie karnym.

- W Polsce jest ogromna ilość wyroków w zawieszeniu, które są pseudokarą. Chcemy, aby w niektórych wypadkach, jeżeli mamy do czynienia ze sprawcą, który nie jest bardzo zdemoralizowany, ale popełnia przestępstwa uciążliwe, żeby nim wstrząsnąć, dać mu do myślenia i skłonić, żeby nie chciał już wchodzić na drogę przestępstwa - podkreślił.

- Z drugiej strony, jeśli mamy do czynienia z bardzo groźnymi bandytami, dopuszczającymi się ciężkich przestępstw (...), chcemy ich izolować na wiele, wiele lat - powiedział Ziobro.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "FAKTY PO FAKTACH"

Autor: ads//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Dzięki dziennikarzom Trump odkrył w biurku list. Teraz zdradził, co w nim jest

Dzięki dziennikarzom Trump odkrył w biurku list. Teraz zdradził, co w nim jest

Źródło:
Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Jestem za tym, żeby budować jak najsilniejsze relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Polska ma swoje dobre papiery i wydatki na zbrojenie, ale też zakupy w Stanach Zjednoczonych - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Przyznał, że "z optymizmem" patrzy na współpracę z administracją Donalda Trumpa.

Kosiniak-Kamysz o "dwóch rzeczach, które nas legitymują przed Stanami Zjednoczonymi w bardzo silny sposób"

Kosiniak-Kamysz o "dwóch rzeczach, które nas legitymują przed Stanami Zjednoczonymi w bardzo silny sposób"

Źródło:
TVN24

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

Amerykańska Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) wymaga od należącej do Elona Muska firmy SpaceX dochodzenia w związku z wypadkiem podczas ostatniego testowego lotu rakiety Starship. Statek kosmiczny eksplodował w powietrzu, a jego szczątki spadły na Ziemię. Agencja zawiesiła kolejne loty do czasu wyjaśnienia tej sprawy.

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Europa nie może pozwolić sobie na to, by być na drugim miejscu za swoimi sojusznikami - podkreślił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas 55. Światowego Forum Ekonomicznego w szwajcarskim Davos. Dodał, że Europa musi walczyć o swoje miejsce jako silny, globalny lider, bo Rosja gotowa jest iść dalej. Odniósł się również do nowego rosyjskiego sojuszu z Iranem. - Przeciwko komu zawierają takie porozumienia? Przeciwko wam, przeciwko nam wszystkim - ocenił.

Wołodymyr Zełenski w Davos mówi o nowym sojuszu Władimira Putina

Wołodymyr Zełenski w Davos mówi o nowym sojuszu Władimira Putina

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk zwrócił uwagę na obecny w przemówieniu Donalda Trumpa wątek deportacji i na związaną z tym sytuację Polaków w USA. Powiedział, że chce, by polskie konsulaty i placówki w USA zostały przygotowane "do ewentualnych konsekwencji tych decyzji". Szef MSZ Radosław Sikorski przekazał później, że "w USA ustanawiamy dodatkowe dyżury konsularne". "Rodaków mieszkających za granicą, którym skończyła się ważność paszportu, zapraszamy do uzyskiwania nowych dokumentów" - dodał.

Polska reaguje po decyzji Trumpa. Sikorski "zaprasza po nowe dokumenty"

Polska reaguje po decyzji Trumpa. Sikorski "zaprasza po nowe dokumenty"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Premierzy Węgier i Słowacji ocenili, że wraz z początkiem prezydentury Donalda Trumpa, to oni reprezentują główny nurt polityczny. - To my jesteśmy mainstreamem - powiedział Viktor Orban. Robert Fico zapowiedział z kolei, że podobnie jak Donald Trump, chce wpisać do konstytucji deklarację, że istnieją tylko dwie płcie.

Orban i Fico triumfują. "To my jesteśmy mainstreamem"

Orban i Fico triumfują. "To my jesteśmy mainstreamem"

Źródło:
PAP

Sprawą ewentualnego przekazania posła PiS Marcina Romanowskiego do Polski zajął się Sąd Metropolitalny dla Budapesztu. Uznał on, że procedura przekazania Romanowskiego "może zostać wszczęta dopiero po odnalezieniu, zatrzymaniu i postawieniu poszukiwanej osoby przed sądem przez właściwe organy".

Węgierski sąd nie może "wszcząć procedury przekazania" Romanowskiego, bo najpierw trzeba go znaleźć i zatrzymać

Węgierski sąd nie może "wszcząć procedury przekazania" Romanowskiego, bo najpierw trzeba go znaleźć i zatrzymać

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który ruszył 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Nie dziwię się, że rodzice są wkurzeni - mówi nam z kolei jedna z mam, która za żłobek płaci ponad dwa tysiące złotych.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 150 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości ponad 1,1 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 21 stycznia 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Zakończył się proces Piotra M. oskarżonego o spowodowanie wypadku, do którego doszło w maju 2023 roku w miejscowości Boksycka (województwo świętokrzyskie). Zginęło wtedy pięć osób, wracały z wesela.

Pijany i po narkotykach jechał o 97 kilometrów na godzinę za szybko. Zginęło pięć osób

Pijany i po narkotykach jechał o 97 kilometrów na godzinę za szybko. Zginęło pięć osób

Źródło:
PAP

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zapadł wyrok w sprawie podwójnego zabójstwa na warszawskiej Białołęce. Jarosław K. za zabicie swojej 50-letniej siostry i jej 22-letniego syna usłyszał karę dożywocia. W uzasadnieniu wyroku sędzia podkreślał, że w jego ponad 30-letniej karierze nie spotkał się jeszcze z tak brutalną zbrodnią. Nieuzasadnioną, niezawinioną. Wyrok jest nieprawomocny.

Zabił siostrzeńca, później siostrę. Sąd: zbrodnia wyjątkowo brutalna, bez powodu. Wyrok

Zabił siostrzeńca, później siostrę. Sąd: zbrodnia wyjątkowo brutalna, bez powodu. Wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters

Dla mnie najbardziej interesujące jest to, czego nie usłyszeliśmy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Bohdan Szklarski. Amamerykanista i politolog komentował w programie wydarzenia wokół inauguracji Donalda Trumpa. Jak zauważył, "nie usłyszeliśmy ostrych deklaracji antychińskich" z ust Trumpa.

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

Źródło:
TVN24

Rząd przyjął projekty nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia - poinformowała ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Ministra wyjaśniła, że regulacje będą dotyczyć rynku e-papierosów. Nowe przepisy mają wprowadzać zakaz ich sprzedaży osobom niepełnoletnim, dotyczą także produktów, które nie zawierają nikotyny.

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czasie posiedzenia komisji sprawiedliwości doszło do sporu o poprawkę PSL do ustawy incydentalnej, która zakłada, że w kwestii ważności wyborów prezydenckich w 2025 roku orzekać będzie 15 najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym sędziów z izb: Karnej, Cywilnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Gdy posłanka KO Barbara Dolniak broniła argumentacji wnioskodawcy, posłowie PiS zareagowali śmiechem i niewybrednym komentarzem o "głupocie" posłanki.

Posłowie PiS wyśmiewają posłankę, mówią o jej "głupocie"

Posłowie PiS wyśmiewają posłankę, mówią o jej "głupocie"

Źródło:
PAP, TVN24

Według byłego premiera mniejsze miasta i gminy zostały skrzywdzone przy podziale środków budżetowych. Mateusz Morawiecki uważa, że więcej pieniędzy na mieszkańca przypadło dużym miastom. Wyjaśniamy, co polityk pomija w swoich wywodach.

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi

Źródło:
Konkret24

Obecne w pyle drogowym wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Są one substancjami rakotwórczymi. Im większe natężenie ruchu, szczególnie w centrum miasta, tym ich stężenie jest wyższe - wynika z przeprowadzonych w Warszawie badań dr Sylwii Dytłow z Polskiej Akademii Nauk.

WWA szkodzi warszawiakom. Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w pyle drogowym

WWA szkodzi warszawiakom. Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w pyle drogowym

Źródło:
PAP

Zima zaatakowała na południowym wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Śnieg obficie sypie tam, gdzie nawet słabe opady są rzadkością. Trudne warunki pogodowe szczególnie mocno dotknęły Houston w Teksasie, gdzie władze odradzają wyjeżdżanie na drogi. W całym kraju odwołano tysiące lotów.

"To nie jest normalny widok". Zwykle nie ma tam śniegu, teraz dzieje się to

"To nie jest normalny widok". Zwykle nie ma tam śniegu, teraz dzieje się to

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, NWS, Reuters, eu.jsonline.com

Serwis BBC Travel przygotował zestawienie 25 najlepszych miejsc z całego świata, które warto odwiedzić w 2025 roku. W tych lokalizacjach turyści mają poczuć się mile widziani i nie zostać przytłoczeni liczbą przyjezdnych. Na czele rankingu znalazła się Dominika.

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Źródło:
PAP, BBC

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał zaraz po przysiężeniu kilkadziesiąt rozporządzeń i dokumentów, między innymi ogłaszając stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem, znosząc prawo ziemi, wstrzymując egzekwowanie ustawy o TikToku i ułaskawiając osoby skazane za szturm na Kapitol w 2021 roku. Przedstawiamy najważniejsze decyzje Trumpa podjęte w pierwszym dniu prezydentury.

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, NYT
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium