Pułkownik Juźwik: prowadzone są działania przeciwko BBN, a tym samym przeciwko prezydentowi

Wojna o armię
Wojna o armię
tvn24
Ujawniono teczkę pułkownika Juźwika z przeszłością w komunistycznym kontrwywiadzie, musiał odejść z BBNtvn24

Pułkownik Czesław Juźwik musiał odejść z Biura Bezpieczeństwa Narodowego, gdy ujawniono jego teczkę z przeszłością w komunistycznym kontrwywiadzie. Juźwik twierdzi, że w BBN wiedziano o tym, a afera wybuchła, jak zaczął oceniać dla prezydenta pomysły ministra obrony Antoniego Macierewicza. W rozmowie z reporterem TVN24 Piotrem Świerczkiem pułkownik tłumaczy, dlaczego - jego zdaniem - są one niebezpieczne. Materiał programu "Czarno na białym".

W teczce personalnej pułkownika Czesława Juźwika, wśród licznych dat i wielu funkcji bez trudu można znaleźć jego służbę w komunistycznym kontrwywiadzie wojskowym.

- Ja nie tylko nie służyłem Moskwie, ale mam do tego małą motywację. Dwóch oficerów w Katyniu, rodzina zesłana na Syberię. Także byłbym mało przekonywującym szpiegiem - mówił w rozmowie z reporterem TVN24 Piotrem Świerczkiem.

Stracił stanowisko w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego

To właśnie przez swoją teczkę i jedną publikację stracił stanowisko w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, gdzie jako ekspert pracował dla prezydenta Andrzeja Dudy.

- Odejście również wyglądało inaczej, niż opisywały to media. Nie zostałem z BBN-u wyrzucony, na razie jeszcze nie można wyrzucić z pracy bez powodu. Zostałem poproszony o złożenie wypowiedzenia za porozumieniem stron i lojalnie to zrobiłem na skrajnie niekorzystnych dla siebie warunkach - mówił Juźwik.

- Trudno mówić tutaj o kategoriach żalu. Po prostu zostałem zrzucony z ssań w pewnym momencie. Jak zwykle przy polowaniu i wilkach - dodał.

Ofiara sporu prezydent kontra minister obrony?

Twierdzi, że stał się ofiarą sporu prezydent kontra minister obrony. O stanie wojny między tymi ośrodkami mówił m.in. szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch.

- Mamy taką pewną telenowelę z wojną informacyjną hybrydową w rosyjskim stylu - powiedział Soloch w RMF FM.

"Gazeta Polska" wprost napisała że z szefem BBN, a więc u boku prezydenta, pracują komuniści. Pułkownik Czesław Juźwik był pierwszym strzałem pisma.

Pytany, czy wypiera się tej przeszłości w kontrwywiadzie, odpowiedział, że "absolutnie nie". - Był to legalny kontrwywiad legalnego państwa. Nie jestem z tego dumny, ale też nie mam powodu do wstydu, nie popełniłem żadnego przestępstwa - skomentował.

Dopytywany przez reportera TVN24, czy to ukrywał, również odpowiedział przecząco. - Wręcz przeciwnie. Przez wiele lat - czy ktoś chciał słuchać, czy nie - o tym opowiadałem. Właśnie po to między innymi, żeby nie można było mnie tym szantażować - tłumaczył pułkownik.

- Takich rzeczy po prostu nie można ukryć przed kadrami ministerstwa obrony - dodał.

- Czy obecne kierownictwo BBN o tym wiedziało - pytał reporter. - Ja sądziłem, że tak, kierownictwo twierdzi, że nie - odpowiedział.

Życiorys pułkownika

Według pułkownika weryfikuje go życiorys. W latach 90. znalazł się najpierw w departamencie kadr ministerstwa, a potem w gabinecie PSL-owskiego ministra obrony Stanisława Dobrzańskiego. Po studiach w Wielkiej Brytanii pracował dla pierwszego rządu PiS i ministra Radosława Sikorskiego. Potem jako doradca w Brukseli kontaktował się już z ministrem Aleksandrem Szczygło, po drodze odbył dwie misje zagraniczne.

- Nie pokazano teczki agenta, pokazano teczkę z orłem w koronie. To jest tak zwana teczka akt personalnych, jaką ma dzisiaj każdy oficer. Chcę podkreślić, że być może dla tych, którzy przygotowali lincz na mojej osobie, ten orzeł nic nie znaczy, ale ja miałem takiego orła na rękawie, kiedy ratowałem pod ostrzałem z broni maszynowej majora hiszpańskiego, obserwatora, mojego przyjaciela, który został trafiony przez snajpera. Takich akcji w Bośni, w Sarajewie i w okolicach Sarajewa miałem na swoim koncie dużo - wyjaśniał.

O jego przeszłości nie alarmowała żadna ze służb specjalnych. Zrobiła to teraz "Gazeta Polska" po tym, jak pułkownik po kilku latach pracy w BBN-ie oceniał dla prezydenta pomysły ministra obrony.

"Prowadzone są działania przeciwko BBN"

Pytany, czy wokół BBN prowadzona jest jakaś gra ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej, odparł: - Jako były oficer kontrwywiadu mogę powiedzieć, że odnoszę nieodparte wrażenie, iż prowadzone są aktywne działania operacyjne przeciwko biuru, a tym samym przeciwko prezydentowi.

Jak dodał, ma powody przypuszczać, że oficerowie, czy też pracownicy BBN-u są inwigilowani przez MON.

- Cała akcja teczek nie wzięła się z niczego, takie teczki nie leżą na ulicach. Sądzę, że przekroczono pewne bariery. Oczywiście, nie mogę tego w żaden sposób udowodnić, mogę mówić o swoich przypuszczeniach, o tym jak widzę sprawy jako analityk - tłumaczył były ekspert Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Dopytywany, czy w BBN-ie o tym rozmawiali, odpowiedział, że tak. Wnioski były takie, że jest źle, że ktoś inwigiluje - dodawał.

- Tak naprawdę nie chodzi o BBN, nie chodzi oczywiście o mnie, ja jestem tylko pionkiem w jakiejś znacznie większej grze. Nie chodzi też o moich kolegów. Chodzi o zwierzchnictwo nad silami zbrojnymi - ocenił.

"Znaczna część korespondencji niejawna"

Czy prezydent je utrzyma? Jak mówi pułkownik Juźwik, tego nie wie. - Ale jeżeli nie zatrzyma w tej chwili, używając swoich prerogatyw, fali, która została uruchomiona, to pozostanie zwierzchnikiem de iure, ale nie de facto - stwierdził.

- To dlaczego zwraca na ten problem uwagę, pisząc listy w sprawach wydawałoby się mało ważnych - pytał reporter TVN24. - Państwo mieliście możliwość zapoznania się tylko z częścią korespondencji - wyjaśnił pułkownik Juźwik.

Jak tłumaczył, "znaczna jej część jest po prostu niejawna i nie mogła ujrzeć światła dziennego".

Pytany, czy w BBN oceniali zachowanie ministra obrony, jeśli chodzi o zakup śmigłowców, odparł: - Ja nie mam prawa oceniać zachowania ministra, natomiast o samej kwestii decyzji podejmowanych w ministerstwie, oczywiście, że rozmawialiśmy.

Jak dodał, rozmawiali też o zagrożeniach, jakie za sobą niosą te decyzje. - Dlatego, że nastąpiła pewna zmiana podejście w stosunku do lat ubiegłych. Ministerstwo obrony ustami, różnych swoich przedstawicieli, wielokrotnie stwierdzało, że zagrożenie ze strony Rosji należy traktować poważnie. Więc nie trzeba być wybitnym analitykiem, żeby stwierdzić, że skoro to zagrożenie jest tu i teraz, byliśmy epatowani przez długi okres kwestiami związanymi z ćwiczeniem ZAPAD, to odpowiedź na to zagrożenie nie może być odłożona w czasie o 10, czy 15 lat - tłumaczył.

Pułkownikowi wymienia, że minister obrony wciąż nie podpisał umów na system przeciwrakietowy i przeciwlotniczy. Nie ma umowy na artylerię rakietową, odłożono zakup okrętów podwodnych. Są tylko zapowiedzi rychłych kontraktów.

Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uważało, że można szybciej zrobić pewne rzeczy. Na przykład wprowadzić jeden program komputerowy do obsługi wojskowych magazynów, lub kupić odpowiednią amunicję dla czołgów.

- To jest bardzo poważna słabość - ocenił pułkownik.

Jak mówił, nasze czołgi mogą walczyć z czołgami rosyjskimi i ginąć. - Natomiast nie mogą walczyć i zwyciężać, bo nie mają czym - wyjaśnił.

Dodał, że jego zdaniem, prezydent zna ten problem, bo często rozmawiali o tym w BBN.

- Często ostatnio słychać, że prezydent w czasie pokoju sprawuje zwierzchnictwo poprzez ministra obrony narodowej. To prawda, ale to nie oznacza cesji tych uprawnień, nie oznacza że minister obrony staje się zwierzchnikiem - mówił Juźwik.

"Wejście w buty" prezydenta

Pułkownik, zapytany, jakimi metodami próbuje się prezydentowi te prerogatywy ograniczyć, wyjaśnił, że można to robić na wiele sposobów. - Wykluczać prezydenta z całego cyklu podejmowania decyzji dotyczących sił zbrojnych, nie konsultować z nim pewnych spraw - tłumaczył.

- Mieliśmy przykład "wejścia w buty" prezydenta i wydania decyzji, w istocie postanowienia o użyciu sił zbrojnych za granicą - kontynuował.

Chodzi o misję naszych F16 nad krajami bałtyckimi. Ministerstwo obrony chciało ją bez postanowienia prezydenta.

Jak mówił pułkownik Juźwik, normalnie takie decyzje podejmował prezydent i są to decyzje jawne. - A tym razem taka decyzja została podjęta w Ministerstwie Obrony Narodowej - powiedział.

Nie mógł jednak powiedzieć, czy to była decyzja jawna.

"Prezydent prosił o szczerość, generałów nie ma w służbie"

Pułkownik w rozmowie z reporterem TVN24 był pytany, czy prezydent spotyka się z oficerami, generałami, z dowództwem polskiej armii. - Tak, ale coraz bardziej spotkania te mają charakter oficjalny. Podczas kilku takich spotkań były sytuacje, że prezydent prosił o szczerość ze strony generałów i tych generałów nie ma już w służbie - powiedział.

- BBN obawia się w tej chwili powoływać do służby nowych oficerów, bo nie wie kogo dostaje - stwierdził pułkownik, dodając, że "Biuro nie chce stracić atrybutu obiektywnego wglądu w to, co się dzieje w siłach zbrojnych".

"Element tej samej gry"

Jak dodał, minister chce wiedzieć co się dzieje w Pałacu Prezydenta, ale nie chce, by prezydent wiedział co się dzieje w armii. To prawdopodobnie dlatego generał Jarosław Kraszewski, doradca prezydenta, szef departamentu zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi BBN stracił dostęp do informacji niejawnych.

- To jest cały czas element tej samej gry. Uderzenie w generała Kraszewskiego oznacza utratę zdolności realnego sprawowania zwierzchnictwa, czyli realnego doradztwa prezydentowi w tym obszarze. Prezydent traci inną, niż wypływającą z MON-u wiedzę na temat sił zbrojnych - skomentował pułkownik Juźwik.

- Jeżeli nic się nie zmieni, to przegra Rzeczpospolita. Niezwykle ważną rzeczą jest, aby wokół sił zbrojnych nie odbywała się żadna gra. Żołnierz musi wiedzieć, że może liczyć na armię, armia musi wiedzieć, że może liczyć na żołnierza - mówił były ekspert BBN.

Autor: kb//plw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że 24 lutego 2025 roku wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych - dyrektorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Jest śledztwo w sprawie korzystania z pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Jest śledztwo w sprawie korzystania z pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Źródło:
tvn24.pl
Dzieci siwe ze stresu

Dzieci siwe ze stresu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie skończyło się na 10 minutach i nie miało być to godzinne spotkanie - powiedział w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w USA. Dodał, że "było to bardzo dobre spotkanie, na którym prezydent omówił wszystkie najważniejsze sprawy".

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

Źródło:
Radio Zet, PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych (bez uwzględnienia inflacji) w styczniu 2025 była wyższa niż przed rokiem o 4,8 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy oczekiwali wzrostu o 1,5 procent.

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

Źródło:
PAP

Przez tydzień trwały poszukiwania 26-latki z gminy Kłodzko. W niedzielę policjanci znaleźli ciało zaginionej Katarzyny B. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa. On też wskazał miejsce, gdzie znajdowały się zwłoki. Do zabójstwa się jednak nie przyznaje. - Przedstawione przez niego wyjaśnienia są absurdalne - powiedział Mariusz Pindera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Znaleziono ciało zaginionej 26-latki. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa

Znaleziono ciało zaginionej 26-latki. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa

Źródło:
TVN24

Według najnowszych informacji, przekazanych w poniedziałek, papież "miał dobrą noc, przespał ją i odpoczywa". Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc, jego stan jest określany jako krytyczny.

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Źródło:
Reuters

Pomimo interwencji rządowej masło nadal drożeje. W styczniu jego cena była niemal o 30 procent wyższa niż rok wcześniej. A to jeszcze nie koniec - czytamy w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Źródło:
PAP

W poniedziałek rano w Alejach Jerozolimskich zderzyło się siedem samochodów osobowych. Nie ma osób poszkodowanych. Były spore utrudnienia.

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Zarzuty znieważenia, stosowania gróźb karalnych i uszkodzenia ciała usłyszała kobieta, która miała pobić i poniżać osobę z niepełnosprawnością. O sprawie zrobiło się głośno, gdy do sieci trafiły nagrania z całego zdarzenia.

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Źródło:
tvn24.pl

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek.

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

To było okropne. Był w najgorszym stanie, w jakim go kiedykolwiek widziałem - mówił były asystent księcia Williama Jason Knauf. W zeszłym roku podano do wiadomości publicznej, że z chorobą nowotworową zmagają się żona księcia Walii, księżna Kate i jego ojciec, król Karol III.

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Źródło:
BBC

W niedzielę odbyły się przedterminowe wybory do niemieckiego Bundestagu. Pod wieloma względami są historyczne. Ich zwycięzcą został konserwatywny blok CDU/CSU. Lider ugrupowania Friedrich Merz pretenduje do stanowiska kanclerza federalnego. Wyniki wskazują na najwyższą od kilkudziesięciu lat frekwencję, na sukces skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec AfD i najsłabszy w powojennych Niemczech wynik socjaldemokratów. Oto co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech.

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Jestem dumny z Ukrainy" - oznajmił w trzecią rocznicę inwazji zbrojnej Rosji prezydent Wołodymyr Zełenski. Oddał hołd tym, którzy zginęli i wyraził wdzięczność wszystkim, którzy pracują na rzecz jego kraju.

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Starsza kobieta pomyliła na parkingu pedał hamulca z pedałem gazu. Wjechała w budynek sądu okręgowego w Białymstoku. Na szczęście kierującej nic się nie stało. Interweniowała straż pożarna i policja. 

78-latka wjechała w budynek sądu. "Pomyliła pedał hamulca z pedałem gazu"

78-latka wjechała w budynek sądu. "Pomyliła pedał hamulca z pedałem gazu"

Źródło:
tvn24.pl

Jedną rzecz chcemy zrobić. Chcemy pokazać polskiemu społeczeństwu, ale też polskim przedsiębiorcom, których jest ponad trzy miliony w naszym kraju, że potrafimy zorganizować w sposób absolutnie profesjonalny coś, co do tej pory nie udało nikomu. Dlaczego? Trudno by urzędnicy deregulowali sami siebie - powiedział Rafał Brzoska, prezes InPostu, szef zespołu do spraw deregulacji, w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24.

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Źródło:
tvn24.pl

Bohaterowi tego materiału od 12 lat zanikają płuca. Oddycha dzięki butlom z tlenem, ale ich wynajęcie kosztuje, tak jak i prąd, bez którego nie będą działać. Renta już od dawna na to nie wystarcza, więc pożycz, i ma długi. Ogromne. Ratunkiem byłby przeszczep, ale wciąż nie ma na to szans.

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Źródło:
Fakty TVN

Jedna osoba zginęła a jedna została ranna w pożarze domu jednorodzinnego w Pilźnie. Mężczyzna opuścił budynek przed przyjazdem straży pożarnej. Przyczyny wybuchu ognia nie są znane.

W pożarze zginęła kobieta i dwa psy

W pożarze zginęła kobieta i dwa psy

Źródło:
tvn24.pl

Samolot z Nowego Jorku do Nowego Delhi wylądował na lotnisku w Rzymie z powodu alarmu bombowego. Po kilku godzinach sprawdzania maszyny stwierdzono, że alarm był fałszywy. Na pokładzie samolotu było 199 osób.

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Źródło:
PAP

W Regułach pod Warszawą doszło do zderzenia pociągu Warszawskiej Kolei Dojazdowej z samochodem osobowym.

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przywódca niemieckiej FDP Christian Lindner ogłosił zakończenie kariery politycznej. "Teraz wycofuję się z aktywnej polityki" - poinformował Lindner po tym, jak jego partia - według wstępnych wyników - nie przekroczyła pięcioprocentowego progu w niedzielnych wyborach do Bundestagu.

"Porażka". Były minister wycofuje się z polityki

"Porażka". Były minister wycofuje się z polityki

Źródło:
PAP

Na okupowanym Zachodnim Brzegu od ponad miesiąca trwa intensywna operacja antyterrorystyczna Izraela. Minister obrony Israel Kac ogłosił w niedzielę, że z objętych działaniami terenów przesiedlono już 40 tysięcy Palestyńczyków. Armia potwierdziła, że po raz pierwszy od 2002 roku skierowała tam czołgi.

Po ponad dwudziestu latach znowu wjechały czołgi

Po ponad dwudziestu latach znowu wjechały czołgi

Źródło:
PAP

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD), według wstępnych wyników, uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 20,8 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory, według tych wstępnych danych, wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Drogowcy z powiatu radomskiego w ostatnich tygodniach zebrali blisko 200 starych opon porzuconych w rowach wzdłuż dróg powiatowych. Podejrzewają, że prawdopodobnie pozbywają się ich w ten sposób zakłady wulkanizacyjne lub przedsiębiorcy, chcący uniknąć kosztów utylizacji.

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Północno-zachodnia część Stanów Zjednoczonych zmaga się z podtopieniami wywołanymi obfitymi opadami deszczu. W wyżej położonych regionach spadł śnieg. W hrabstwie Spokane w stanie Waszyngton zamknięto część dróg, ponieważ zostały zalane.

Rzeka atmosferyczna przyniosła ulewy. Wydano ostrzeżenia przed powodzią

Rzeka atmosferyczna przyniosła ulewy. Wydano ostrzeżenia przed powodzią

Źródło:
CNN, komonews.com, fox28spokane.com

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl