Jedna ofiara śmiertelna, potrącony pieszy, dwa uszkodzone samochody i zepsuta sygnalizacja w al. Krakowskiej. To bilans tragicznego wypadku do którego doszło niedaleko skrzyżowania al. Krakowskiej z ul. Hynka.
Z pierwszych ustaleń wynika, że kierowca jadący ulicą Hynka, skręcił tuż za skrzyżowaniem z al. Krakowską na parking sklepu. W tym momencie dostał zawału.
Na pełnym gazie
- Mężczyzna tracąc przytomność docisnął gaz do oporu. Uderzył w dwa zaparkowane pojazdy i potrącił pieszego. Rozpędzony samochód z nieprzytomnym kierowcą przejechał jeszcze przez trawnik, skosił słupki i wyjechał na al. Krakowską. Następnie skręcił w kierunku Raszyna, uderzył w sygnalizację świetlną, przejechał pod wiaduktem. Zatrzymał się dopiero na budynku poczty - relacjonuje przebieg tragicznego wypadku Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Niestety, kierowcy toyoty nie udało się uratować.
Nie działa sygnalizacja
Po wypadku na rondzie nie działa sygnalizacja. Najpoważniejsze utrudnienia są dla kierowców jadących ul. Hynka w stronę Marynarskiej, oraz al. Krakowską w stronę wyjazdu z Warszawy.
Na miejscu ruchem kieruje policja, ale funkcjonariusze nie ukrywają, że w popołudniowym szczycie sytuacja może być bardzo ciężka.
- Jeszcze dziś powinny stanąć tymczasowe sygnalizatory - obiecuje tymczasem Adam Sobieraj, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.
Mapy dostarcza Targeo.pl
wp/par