Volkswagen uderzył w stojące na wiadukcie na Modlińskiej alfa romeo. Po wypadku do szpitala trafiło roczne dziecko. Alfa romeo podróżował kandydat na prezydenta stolicy Jacek Wojciechowicz.
Do wypadku doszło na wiadukcie, na wysokości ulicy Płochocińskiej. - Alfa romeo uległo awarii na wiadukcie. Stało na światłach awaryjnych na jezdni w stronę centrum. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca passata nie zauważył alfy romeo i najechał na nią - mówi Antoni Rzeczkowski z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji.
Reporter tvnwarszawa.pl podaje, że alfą romeo poruszał się były wiceprezydent stolicy, a obecnie kandydat na urząd prezydenta stolicy Jacek Wojciechowicz. - Powiedział, że prawdopodobnie mogło zabraknąć w jego aucie paliwa. Mówił, że się zatrzymał i zostawił auto na światłach awaryjnych. Kierowca, który przejeżdżał obok zaoferował pomoc i podwiózł pana Jacka Wojciechowicza na stację benzynową. W momencie zderzenia nie było go w aucie – relacjonuje Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
Utrudnienia na Modlińskiej
Rzeczkowski dodaje, że podróżujące volkswagenem roczne dziecko i kobieta trafili do szpitala na badania. Z ustaleń naszego reportera wynika, że tego samego dnia opuścili szpital. Były utrudnienia na wiadukcie w stronę centrum. Utworzyły się spore korki, mimo że można było jechać dolną jezdnią.
- Policja bada okoliczności zdarzenia - mówi Rzeczkowski.
ran/gp