Drogowcy w planach na 2024 rok mają budowę przynajmniej czterech rond. Po przeprowadzonym audycie okazało się, że kilka przejść dla pieszych jest niebezpiecznych. Nowe ronda powstaną między innymi na Żoliborzu oraz w pobliżu elektrociepłowni Siekierki.
Rondo na Żoliborzu będzie kosztowało 10,5 miliona złotych, a na Mokotowie nieco mniej – osiem milionów złotych. Jednym z warunków otrzymania promesy z rządowego programu jest wkład własny miasta. Na ostatniej sesji Rady Warszawy przyznano środki na te inwestycje. I tak dla ronda u zbiegu ulicy Augustówka i Zawodzie to 1,85 miliona złotych, natomiast w przypadku ulicy Krasińskiego i Przasnyskiej - 701,7 tysiąca złotych.
Aby nie utracić dofinansowania z Polskiego Ładu, przetarg musi zostać rozpisany w ciągu dziewięciu miesięcy od dnia otrzymania promesy wstępnej. "Ten termin mija 12 lipca 2024 roku. My chcemy jednak rozpisać przetarg na budowę rond w obu lokalizacjach jeszcze w pierwszym kwartale tego roku" - zapewnia w komunikacie Zarząd Dróg Miejskich.
Ronda zastąpią tradycyjne skrzyżowania
Zamiana tradycyjnych skrzyżowań na ronda przynosi wiele korzyści. Przede wszystkim nowe rozwiązanie porządkuje ruch i poprawia bezpieczeństwo. Rondo nie wymusza zatrzymania się pojazdu, a jedynie powoduje jego zwolnienie. Dzięki temu zwiększa się przepustowość i płynność ruchu w porównaniu ze skrzyżowaniem z sygnalizacją świetlną. "Z licznych badań wynika, że rondo podnosi także bezpieczeństwo jazdy. Piesi mogą się tam czuć pewniej, bo kierujący autem muszą obniżyć prędkość. Jednocześnie nie ma ryzyka czołowego zderzenia pojazdów, bo samochody na rondzie poruszają się w tym samym kierunku" - zauważają drogowcy.
Lokalizacje rond, które planują wybudować, zostały wytypowane na podstawie audytu przejść dla pieszych bez sygnalizacji. "W ciągu kilku lat (2016-2020) kontrolerzy wykonywali w terenie pomiary i obliczenia, przyznawali oceny (w skali od zera do pięciu punktów), określali zagrożenia, a następnie wskazywali zalecenia. W ten sposób udało się przeprowadzić kompleksowy przegląd wszystkich przejść dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej. Audytorzy pojawili się w każdej dzielnicy Warszawy. Powstałe w efekcie zalecenia staramy się jak najszybciej wdrażać w życie, tak, by poprawiać bezpieczeństwo na drogach" - podkreśla dalej ZDM.
Przejścia dla pieszych z najniższą notą
I tak np. przejście dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Augustówka i Zawodzie w audycie otrzymało najniższą notę. Zwrócono uwagę, że jest tu wzmożony ruch pojazdów ciężarowych, dookoła brakuje chodników, więc nie ma bezpiecznego dojścia do zebry. Piesi poruszają się pasem przy jezdni, a do tego rosnąca obok zieleń ogranicza widoczność. To wszystko spowodowało, że głównym zaleceniem audytora stało się przebudowanie skrzyżowania na rondo.
Nieco wyższą notę - bo "jedynkę" - zyskało w audycie przejście dla pieszych przy skrzyżowaniu ulicy Krasińskiego i Przasnyskiej. O budowę ronda w tym miejscu apelowali do nas także mieszkańcy pobliskich osiedli. Dzięki nowemu rozwiązaniu poprawi się bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ruchu na przecięciu dwóch długich, prostych ulic. Zyskają też rowerzyści, bo z myślą o nich powstanie przejazd przez południowy wlot ulicy Przasnyskiej. Przystanek w stronę ulicy Powązkowskiej znajdzie się za rondem, a nie jak do tej pory przed skrzyżowaniem. Dzięki temu nie powinno już dochodzić do sytuacji, gdy kierowcy – mimo wymalowanej na jezdni ciągłej linii – omijali autobus, powodując zagrożenie dla pieszych.
Niedaleko władze Żoliborza budują inne rondo. W połowie listopada ubiegłego roku ruszyły prace na skrzyżowaniu ulicy Rydygiera i Przasnyskiej. Przy okazji ta druga ulica przejdzie generalny remont - na odcinku Duchnicka-Krasińskiego. Planowany termin zakończenia całej inwestycji to czerwiec 2024 roku.
"W planach na ten rok mamy jeszcze przebudowę skrzyżowania ul. Powązkowskiej i Obrońców Tobruku na granicy Bielan z Bemowem. Zgodnie z zaleceniami po audycie bezpieczeństwa powstanie tu rondo. Na razie obowiązuje w tym miejscu zasada łamanego pierwszeństwa. Praktyka pokazuje, że nie wszyscy kierowcy potrafią korzystać z tego typu rozwiązania. Na dodatek Powązkowska od strony ul. Waldorffa stanowi długi, prosty odcinek drogi, sprzyjający rozwijaniu dużych prędkości. Rondo ma ją ograniczyć. Jednocześnie chcemy uniemożliwić parkowanie tuż przy przejściach dla pieszych. Stojące w ten sposób auta, także ciężarowe, skutecznie zasłaniają widoczność" - zapowiada ZDM.
W planach ma również przesunięcie zebry bliżej tarczy skrzyżowania, zamianę lokalizacji zjazdu na posesję, która mieści się po stronie ulicy Maczka oraz przeniesienie słupa energetycznego, by nie blokował przejścia pieszym. Zakres prac obejmuje też przebudowę istniejącego azylu na jednym z przejść oraz wyposażenie w azyl kolejnego z nich. Wybudowane zostanie lepsze połączenie istniejącego ciągu pieszo-rowerowego z jezdnią, za pomocą dwóch jednokierunkowych łączników.
Kolejne nowe ronda
Z kolei rondo u zbiegu Powązkowskiej i Obrońców Tobruku nadal jest na etapie projektowania. Zadanie będzie wykonane na podstawie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. Aktualnie ustalane są linie podziałowe nowych działek. Pieniądze na realizację tej inwestycji przekazała Rada Warszawy na sesji budżetowej w grudniu 2023 roku. Planowane zmiany wpisują się w szerszy schemat dla tego rejonu. Obecnie bemowski urząd dzielnicy prowadzi budowę dwóch rond. Na skrzyżowaniach ulic Obrońców Tobruku i Piastów Śląskich oraz Piastów Śląskich, Osmańczyka i Krasnodębskiego. Drogowcy zaś jeszcze w zeszłym roku wybudowali rondo u zbiegu ulic Kochanowskiego i Rudnickiego na Bielanach.
"W 2024 r. chcielibyśmy rozstrzygnąć również przetarg na budowę ronda na Ursynowie. Ma powstać na skrzyżowaniu ul. Płaskowickiej i Lanciego. To większy projekt, bo obejmuje również m.in. przedłużenie chodnika i drogi rowerowej od al. KEN do Lanciego nad tunelem Południowej Obwodnicy Warszawy. Przebudowane ma być też oświetlenie, chodniki po drugiej stronie ul. Płaskowickiej oraz od nowa ma być zaprojekowana zatoka autobusowa" - wymieniają dalej drogowcy.
Obecnie projekt stałej organizacji ruchu w tym miejscu jest w trakcie zatwierdzania. Dalsza realizacja mogłaby się toczyć w trybie "Zaprojektuj i wybuduj". Na ten moment nie dysponujemy jeszcze wolnymi środkami, aby wykonać tę inwestycję. Pieniądze na ten cel są jednak zapisane w Wieloletniej Perspektywie Finansowej.
W ostatniej dekadzie przybyło w Warszawie kilkadziesiąt nowych rond. Choć drogowcy wyznaczają je okazjonalnie, to bardzo często powstają na ulicach, które podlegają Zarządowi Dróg Miejskich, np. przy okazji przebudowy skrzyżowań przez prywatnych inwestorów lub w ramach inwestycji innych jednostek (np. Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta). Sporo nowych rond pojawiło się w ostatnich latach na mniejszych ulicach. Za ich budowę odpowiadają m.in. urzędy dzielnic.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: ZDM