W miejscowości Roztoka w Puszczy Kampinoskiej kierowca audi zderzył się z rowerzystą, który zmarł na miejscu. Kierowca uciekł, jednak kilka kilometrów dalej spowodował kolejne zdarzenie drogowe. Jak podała policja, był nietrzeźwy.
Jak informowała oficer prasowa komendy powiatu warszawskiego zachodniego Ewelina Gromek-Oćwieja, około godziny 9.20 dyżurny otrzymał informację o zderzeniu w miejscowości Roztoka na drodze numer 579. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący audi, jadąc w kierunku Leszna, zjechał na przeciwległy pas, gdzie zderzył się z rowerzystą. Ten, pomimo reanimacji, zmarł na miejscu. Kierujący audi uciekł z miejsca zdarzenia - relacjonowała przebieg wydarzeń policjantka i precyzowała, że ofiarą jest 60-letni mężczyzna.
Spowodował kolejną kolizję
Policjanci zatrzymali uciekiniera kilka kilometrów dalej, w Lesznie. - Tam, na skrzyżowaniu dróg 579 i 580, 42-latek spowodował kolizję z innym pojazdem. Policjanci przebadali go alkomatem, który wykazał, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Miał około pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu - podała oficer prasowa.
Na miejscu wypadku pracowała policja i prokuratura. - Ruch odbywa się wahadłowo. Jest to poważny wypadek, więc utrudnienia potrwają około kilku godzin - ostrzegała Gromek-Oćwieja. - W Lesznie, na miejscu kolizji, też trwają czynności policyjne, ale tam utrudnienia nie są takie duże - zastrzegała.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl