Policja informację o zdarzeniu dostała około godziny 16. – Samochód uderzył w barierki przystanku tramwajowego – mówił Robert Opas z biura prasowego policji. Po chwili przyczyny kolizji stały się jasne. – Około 40-letni kierowca miał 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu – informował policjant.
Kierowca w kajdankach
Jak mówił Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl, mężczyzna z kajdankami na rękach trafił do radiowozu. – 40-latek został przewieziony do izby wytrzeźwień. Przesłuchanie odbędzie się najprawdopodobniej jutro – wyjaśnił Opas.
Citroen skosił 6 barierek. Zostały one wycięte przez służby Tramwajów Warszawskich.
Prawy pas w kierunku placu Bankowego był zablokowany. Korek zaczynał się na wysokości Moniuszki. - Służby udrożniły przejazd o godzinie 17.20. Kierowcy mogą już jechać dwoma pasami - informuje Zieliński.
Szczęśliwie nikt nie ucierpiał.
Wjechał w przystanek
wp//ec