Czerwone światło i samochody skręcające w lewo z przeciwnego pasa ruchu nie powstrzymały kierowcy przed wjechaniem wprost na skrzyżowanie. Niewiele brakowało, by skończyło się poważnym wypadkiem.
Film z niebezpiecznym zachowaniem kierowcy hondy otrzymaliśmy od pana Piotra. "Jak widać kierujący hondą popisał się bardzo dużą fantazją... gdyby nie refleks osoby skręcającej z przeciwka mogłoby się skończyć tragicznie"- pisał.
Nagranie zostało zarejestrowane na skrzyżowaniu Ostrobramskiej z Rodziewiczówny. Widać na nim, jak zapala się zielone światło do skręcających w lewo. Gdy pojazdy ruszają, nagle przez skrzyżowanie przejeżdża honda. Jej kierowca jedzie z dużą prędkością i na nic nie zwraca uwagi: ani na czerwone światło, zabraniające mu jazdy na wprost, ani na inne samochody, skręcające z Ostrobramskiej w Rodziewiczówny.
Gdyby kierowca skręcającego pojazdu nie poruszał się z niewielką prędkością i w porę nie wyhamował, mogłoby dojść do poważnego zderzenia.
kk/b