"Będziemy blokować trasę DK7 na rzecz przywrócenia funduszy na realizację budowy trasy S7 na skraju Puszczy Kampinoskiej (wariant 2). Drugim naszym postulatem jest przyspieszenie prac związanych z wydaniem decyzji środowiskowej dla tego odcinka. Decyzja miała być wydana do końca tego roku. Po raz kolejny przesunięto termin jej wydania na koniec stycznia 2018 i trudno nam uwierzyć, że to po raz ostatni" – tłumaczy stowarzyszenie Łomianki Razem.
"Teraz albo nigdy"
Pikieta rozpocznie się w piątek o godzinie 15, na istniejącej wylotówce, u zbiegu ulic Sierakowskiej i Kolejowej. Protest ma trwać dwie godziny, pod hasłem "Teraz albo nigdy!".Jak pisze rynekinfrastruktury.pl, członkowie organizacji są przekonani, że jeżeli trasa nie powstanie z funduszy unijnych przeznaczonych na lata 2014-20, może nie powstać nigdy. Pikiety mają odbywać się co miesiąc. Kolejną zaplanowano na 2 lutego (też piątek), na godzinę 17 u zbiegu ulic Staszica i Kolejowej.Według danych Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie, przez Łomianki każdego dnia przejeżdża około 50 tysięcy samochodów.
CZYTAJ TEŻ O OTWARCIU OBWODNICY MAREK:
Obwodnica Marek otwarta
Obwodnica Marek otwarta
ran/r
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN