Duże utrudnienia czekały w środę rano na kierowców jadących trasą S8 z Marek do śródmieścia. Na wysokości Marymontu doszło do kolizji. Korek zaczynał się już na Bródnie.
Sytuacji na trasie S8 przyglądał się nasz reporter Lech Marcinczak. Kiedy był na miejscu, samochody zostały usunięte na pobocze, ale kierowcy musieli zmagać się z utrudnieniami.
- To miało miejsce na wysokości ulicy Hłaski. Po prawej stronie, na poboczu stoją dwa pojazdy, trzeci odjechał - mówił Lech Marcinczak.
Na miejscu kolizji pracowała policja.
Korek na trasie S8
Do zderzenia doszło przed godziną 7, ale godzinę później sytuacja nie poprawiła się. - Korek jest jeszcze większy. Przeniósł się na drugą stronę Wisły i sięga ulicy Ostródzkiej. Kierowcy jadą bardo powoli - relacjonował nasz reporter o 7.50.
Kierowcy zwalniali z powodu pogody. Rano padał intensywny deszcz, a jezdnie były śliskie. Reporter tvnwarszawa.pl apelował o ostrożną jazdę.