Kierowca z Sokratesa może być sądzony za "zabójstwo drogowe". Grozi mu nawet dożywocie

Tragiczny wypadek na Sokratesa
Wypadek na Sokratesa
Źródło: Mikoaj52769506/Twitter.com
Prokuratura zmieniła zarzuty dla Krystiana O., mężczyzny, który śmiertelnie potrącił pieszego na Sokratesa. Biegli wyliczyli też, z jaką prędkością jechał swoim bmw w chwili wypadku.

O zmianie zarzutów poinformowała "Gazeta Stołeczna".  Krystian O., zdaniem biegłych, w miejscu, gdzie obowiązuje dopuszczalna prędkość 50 km/h, miał na liczniku 136 km/h. "Biorąc pod uwagę, że Krystian O. przekroczył blisko trzykrotnie dopuszczalną prędkość podczas zbliżania się do przejścia dla pieszych, prokurator uznał, że podejrzany przewidywał możliwość zabicia człowieka i godził się na popełnienie takiego czynu. W takiej sytuacji zachowanie podejrzanego należało zakwalifikować z art. 148 § 1 Kodeksu karnego" – mówi "Wyborczej" prokurator Mirosława Chyr, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.  

Co to oznacza? Krystian O. będzie więc odpowiadał przed sądem za "zabójstwo w zamiarze ewentualnym", za co grozi mu nawet dożywotnie pozbawienie wolności.

Ponadto, jak podaje "Gazeta Stołeczna" do prokuratury wpłynęła opinia z zakresu techniki motoryzacyjnej. Specjalista stwierdził, że auto po przeróbkach "było w stanie technicznym niepozwalającym na dopuszczenie do ruchu". BMW według biegłego miało zmodyfikowany układ hamulcowy, zdemontowany czujnik ABS, zmodyfikowany układ kierowniczy i układ zawieszenia, nieprzewidywane przez producenta przystosowanie pojazdu do ruchu prawostronnego. 

Tragiczny wypadek

Do tragicznego wypadku doszło w październiku. Przez pasy na Sokratesa w rejonie Petofiego przechodzili rodzice z dzieckiem w wózku. Rozpędzony kierowa bmw śmiertelnie potrącił ojca, który szedł przed matką z dzieckiem.

Tragiczne wydarzenia rozegrały się na przejściu dla pieszych z azylem. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział, że ulica Sokratesa przejdzie gruntowną modernizację.

Kierowca bmw usłyszał początkowo zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz narażenia pieszych - kobiety i jej dziecka - znajdujących się na przejściu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Miejsce, w którym doszło do wypadku
Miejsce, w którym doszło do wypadku
Źródło: Google Maps / tvn24.pl
Czytaj także: