"Jeden robi, trzech się paczy": remont oczami internautów

Jeden robotnik na całą budowę
Źródło: Marcin Gula / tvnwarszawa.pl
Remont skrzyżowania Marsa z Żołnierską paraliżuje okolicę. Jednak na placu budowy nic się nie dzieje - donoszą zdenerwowani internauci. - W tym miejscu mogą pracować maksymalnie cztery osoby - odpowiada Agata Choińska, rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.

Zmiany w organizacji ruchu powodują ogromne utrudnienia dla kierowców. Ci, którzy muszą przejechać przez skrzyżowanie Marsa z Żołnierską, tracą zarówno nerwy, jak i paliwo. Ich zdenerwowanie jest tym większe, że mijają prawie pusty plac budowy.

- Jeden robi, trzech się paczy. To się nazywa remont - oburza się na forum tvnwarszawa.pl internauta mel.

- Prace na skrzyżowaniu Marsa z Żołnierską powinny być prowadzone 24 godziny na dobę. O 7.00 na tym skrzyżowaniu nie ma śladu prac. Kto to tak zorganizował? - pytał we wtorek rano Łysol 30.- Czy na takim newralgicznym skrzyżowaniu, gdzie remont paraliżuje całą dzielnicę, prace trwają 24 h na dobę w systemie trzyzmianowym, a sami robotnicy uwijają się z robotą? Czy raczej jest tak jak wszędzie - prace trwają w godzinach 8.00-16.00, a trzech się patrzy jak jeden pracuje? - ironizuje kolejny internauta.

- Jeden pracownik w koparce i nic więcej. Przecież my użytkownicy tej drogi za to płacimy! Mieszkam w Rembertowie i pierwszy raz widzę taki korek! Przecież to można było przewidzieć - alarmuje na warszawa@tvn.pl Tomasz Sowiński, który - jak napisał - prace drogowców obserwował przez cały weekend. - Kto planuje takie prace nie uwzględniając natężenie ruchu i ilość osób zaangażowanych w taka przebudowę! Skandal - dodaje.

Zepsuty sprzęt, kilku pracowników

Reporter tvnwarszawa.pl Marcin Gula potwierdza: - W poniedziałek rano na placu budowy było kilku robotników i zepsuta frezarka. We wtorek między godz. 8.00 a 10.00 snuł się jeden pracownik z papierosem. Gdy zobaczył kamerę, schował się do koparki - opisuje.

Jak zapewniała przed południem w rozmowie z tvnwarszawa.pl Agata Choińska, rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych, prace się toczą.

- W tym miejscu może pracować tylko jedna brygada, czyli 3-4 osoby. Wpływ na to ma przestrzeń prowadzonych prac oraz ich bezpieczeństwo - przekonuje rzeczniczka.

- Obecnie prowadzimy prace przy przebudowie teletechniki i gazu. W środę rozpoczniemy krawężnikowanie, czyli układanie krawężników - dodaje Choińska.

Różne terminy zakończenia

To nie koniec złych informacji. Choińska nie chciała nam potwierdzić, że prace zakończą się do 6 maja. - Jak pogoda dopisze to planujemy zakończyć prace w pierwszej połowie maja, czy to będzie 6 maja, tego nie mogę zapewnić - tłumaczy.

Na stronie internetowej urzędu miasta możemy przeczytać, że prace mają potrwać właśnie do 6 maja. Z kolei ZMID, czyli wykonawca remontu informuje, że 1 etap prac, które ruszyły 13 kwietnia "potrwa około miesiąca".

Przebudowa skrzyżowania

Piątkowego wieczora drogowcy zwęzili ulice: Żołnierską i Rekrucką przy skrzyżowaniu z ul. Marsa oraz ul. Marsa po północnej stronie skrzyżowania. Utrudnienia spowodowane są pracami przy przebudowie tego skrzyżowania.

as/mz

Czytaj także: