Do wypadku doszło na wiadukcie ulicy Piastowskiej nad miejscem, gdzie trasa S2 przechodzi w autostradę A2, przed węzłem Konotopa. - Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący seatem, jadąc w stronę Piastowa zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z fordem transitem, który jechał w kierunku Bronisz - informowała Ewelina Gromek-Oćwieja z komendy powiatowej w Starych Babicach.
Oba samochody są mocno uszkodzone, strażacy wycinali drzwi seata, żeby dostać się do poszkodowanych. - Konieczna była nasza pomoc przy ewakuacji pasażerki i kierowcy seata - mówił Piotr Kanut z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Błoniu.
Trzy osoby w szpitalu
Kobieta i mężczyzna zostali zabrani do szpitala. Później trafił tam też kierowca forda. Jak początkowo przekazała policja, na miejscu zajął się nim zespół ratownictwa medycznego, który stwierdził, że konieczna jest hospitalizacja.
Przejazd wiaduktem na Piastowskiej był całkowicie zablokowany przez blisko trzy godziny. Na miejscu zderzenia pracowali policjanci i straż pożarna. - Seat i ford stoją na środku drogi, blokując przejazd. Do wiaduktu co jakiś czas podjeżdżają zdezorientowani kierowcy, którzy są zawracani przez policję na objazdy - relacjonował Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl.
Utrudnienia zakończyły się o godzinie 14.30.
Wypadek w Konotopie
kk/r