Tłumy w metrze. Ruch pasażerów był regulowany

Tłum na stacji metra
Tłum na stacji metra Dworzec Gdański
Źródło: Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl
- Szybko przybywa ludzi, można powiedzieć, że spływa tu morze osób - relacjonował po 16 Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl, który obserwował sytuację na stacji metra Dworzec Gdański. Na miejscu pracowali przedstawiciele Warszawskiego Transportu Publicznego, którzy dbali o to, żeby na peronach nie było zbyt wiele osób. W zachowaniu porządku pomagali też policjanci. W niedzielę, w związku z Marszem Miliona Serc, pociągi metra kursują tak, jak w dzień powszedni w godzinach szczytu.

Tłum na stacji, tej najbliższej rondu "Radosława", pojawił się jeszcze przed zakończeniem Marszu Miliona Serc. - Z moich obserwacji wynika, że miasto wyciągnęło wnioski z marszu, który przez stolicę przeszedł 4 czerwca. Wtedy na peronach było mnóstwo osób, co mogło być niebezpieczne - opowiadał Mateusz Szmelter.

>>>Marsz Miliona Serc - czytaj relację na żywo<<<

Policja pomagała w regulowaniu ruchu

Przed każdą z bramek biletowych stali pracownicy Warszawskiego Transportu Publicznego. - Dbają o to, żeby w sektor peronów nie przechodziło zbyt wiele osób. Ich pracę koordynują inni pracownicy, którzy na bieżąco raportują, czy i jak wielu podróżnych można przepuścić dalej - zaznaczył nasz dziennikarz.

Policjanci regulują liczbę osób, które mogą zjechać na stację
Policjanci regulują liczbę osób, które mogą zjechać na stację
Źródło: Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl

W pracy pomagali im funkcjonariusze policji. Stali na zewnątrz przy stacjach ruchu i regulowali wpływ ludzi do podziemi. Chodziło o to, by na dole, przy bramkach, też nie było nadmiernego tłoku.

Dzięki tym działaniom na peronach, mimo wielu chętnych do podróży, nie dochodziło do niebezpiecznych sytuacji. - Rozwiązana wprowadzone przy okazji Marszu Miliona Serc oznaczają, że nie ma zagrożenia - dodał Szmelter.

Nasz reporter obserwuje sytuację na stacji metra Dworzec Gdański
Nasz reporter obserwuje sytuację na stacji metra Dworzec Gdański
Źródło: Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl

Metro kursuje jak w dzień powszedni

W niedzielę pociągi metra przyjedżają na stacje tak jak w dzień powszedni w godzinach szczytu. Na linii M1 co 2 minuty 20 sekund, a M2 - co 2 minuty i 50 sekund. Z kolei tramwaje kursują według sobotniego rozkładu jazdy.

Tłum na stacji metra
Tłum na stacji metra
Źródło: Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl

W związku z marszem, na ulice stolicy wyjechał blisko 100 autobusów i 60 tramwajów więcej niż zwykle w niedzielę. Po zamknięciu dla ruchu rejonu placu Konstytucji oraz ulicy Waryńskiego, a także odcinka Marszałkowskiej na trasy objazdowe w al. Jana Pawła II zostaną skierowane tramwaje linii 4, 15, 18 i 35. Autobusy linii 107, 117, 118, 127, 131, 151, 158, 222, 502, 507, 514, 517, 519, 521, 522 i 525 także pojadą zmienionymi trasami.

Czytaj także: