Ponad połowa dzielnic przeciwko nocnej prohibicji

Konsultacje społeczne w sprawie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu (zdj. ilustracyjne)
Alkohol i picie Polaków na podstawie nowych danych
Źródło: TVN24
W środę radni Bielan pozytywnie zaopiniowali oba projekty wprowadzające nocną prohibicję, natomiast negatywnie zagłosowali radni Wesołej i Bemowa. Oprócz Bielan za wprowadzeniem nocnej prohibicji są też Śródmieście i Ochota.
Kluczowe fakty:
  • Są dwa projekty nocnej prohibicji dla Warszawy, różnią się między innymi godzinami jej obowiązywania.
  • Przeciwko obu są dzielnice: Wesoła, Bemowo, Mokotów, Ursynów, Włochy, Praga-Południe, Białołęka, Rembertów, Ursus, Żoliborz, Wilanów, Targówek i Wawer.
  • Za są: Bielany, Ochota i Śródmieście.
  • Brakuje jeszcze wyników głosowań z Pragi-Północ i Woli.

Rada Warszawy zdecydowała, by dwa projekty uchwał - prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i radnych klubu Lewica, Miasto Jest Nasze - dotyczące wprowadzenia w Warszawie nocnej prohibicji przekazać do zaopiniowania dzielnicom.

Projekty różnią się godziną rozpoczęcia obowiązywania zakazu - Klub Lewica i Miasto Jest Nasze proponuje prohibicję w godzinach 22-6, a prezydent Warszawy w godzinach 23-6. Projekt prezydencki zakłada też dłuższy okres karencji - trzy miesiące, a radnych - 14 dni po opublikowaniu w Biuletynie Informacji Publicznej Miasta Stołecznego Warszawy.

Ograniczenie sprzedaży ma obowiązywać w sklepach i na stacjach benzynowych. Nocna prohibicja nie obejmie restauracji, barów, pubów itp.

Bielany na tak

W środę sprawą zajęli się m.in. radni Bielan, którzy pozytywnie zaopiniowali obydwa projekty dotyczące wprowadzenia nocnej prohibicji. Za zagłosowało 13 radnych, przeciw było siedmiu, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Burmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk podkreślił, że jest za wprowadzeniem nocnej prohibicji.

- Mieliśmy setki spotkań z mieszkańcami proszącymi, żeby nocne libacje ukrócić - powiedział. Wspomniał też o bezpośrednich interwencjach mieszkańców proszących o pomoc.

Przytoczył przykład ulicy Kasprowicza, gdzie odbywają się nocne libacje, kończące się nad ranem, trwające od wiosny do jesieni. Do tego dochodzi dewastacja podwórek, placów zabaw, a potem sprzątanie puszek, butelek itp.

Wesoła i Bemowo na nie

Z kolei radni dzielnicy Wesoła negatywnie zagłosowali nad wprowadzeniem nocnej prohibicji. W głosowaniu nad projektem prezydenckim przeciwko prohibicji było 11 radnych, za - sześciu, a trzech wstrzymało się od głosu. Z kolei podczas głosowania w sprawie projektu radnych 13 radnych było przeciwko wprowadzeniu zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych, sześciu było za, a dwóch wstrzymało się od głosu.

Burmistrz dzielnicy Wesoła Marian Mahor w dyskusji nad uchwałami argumentował, że zakazy nie są metodą, poprzez którą osiąga się pozytywne rezultaty. - Prawdziwa walka i prawdziwe działania powinny polegać przede wszystkim na profilaktyce i edukacji - podkreślił. Radny Koalicji Obywatelskiej Przemysław Rusnarczyk dodał, że wprowadzenie zakazu może zwiększyć sprzedaż alkoholu na „czarnym rynku”.

Odmienne zdanie miała radna Grażyna Bany z listy KW Sąsiedzi dla Wesołej, która jako przykład pozytywnych skutków wprowadzenia nocnej prohibicji wskazała Kraków, gdzie - jak podała - „po wprowadzeniu zakazu sprzedaży po godzinie 22 o 50 procent zmniejszyła się ilość interwencji policji i straży miejskiej”.

Negatywną opinię w stosunku do obydwu projektów mieli również radni Bemowa. Za negatywną opinią wobec projektu prezydenckiego było 16 radnych, przeciw sześciu, a jeden radny wstrzymał się od głosu. W stosunku do projektu radnych, 17 radnych było za negatywną opinią, przeciw sześć, a jeden wstrzymał się od głosu.

- Projektowane działania istotnie naruszają istotę działania wolności gospodarczej, wprowadzając istotne ograniczenia, bez wystarczającego uzasadnienia i bez analizy skutków dla dzielnicy Bemowo. Zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22 czy 23 nie rozwiąże problemu nadużywania alkoholu a może przyczynić się do powstania problemu nielegalnego obrotu alkoholem - argumentował przewodniczący klubu radnych KO Marek Lipiński.

Z kolei szef klubu radnych PiS Adam Niedziałek podkreślił, że statystyki policyjne w miejscach, w których wprowadzono nocny zakaz wskazują na znaczne zmniejszenie nocnego spożycia alkoholu.

Żoliborz, Wilanów, Targówek i Wawer z negatywnymi opiniami

Negatywnie oba projekty ws. prohibicji zaopiniowali radni Żoliborza. Przeciwko projektowi radnych, czyli prohibicji od godziny 22 było 12 radnych, ośmiu było za. Natomiast jeśli chodzi o projekt prezydencki - prohibicja od godziny 23.00 - był remis: dziewięciu radnych było za, dziewięciu przeciw, a dwóch radnych wstrzymało się od głosu.

W trakcie dyskusji radni z Żoliborza podnosili, że alkohol jest ogromnym problemem społeczeństwa, jednak Polacy mają w sobie "ogromną kreatywność w obchodzeniu zakazów". Radni wskazywali też, że zakaz sprzedaży alkoholu uderzy w małe sklepy.

Z kolei przewodniczący klubu radnych Miasto Jest Nasze Łukasz Porębski podkreślił, że wprowadzenie prohibicji jest potrzebne, aby mieszkańcy mogli normalnie funkcjonować. Zaznaczył też, że kwestia bezpieczeństwa powinna być traktowana priorytetowo.

W trakcie dyskusji wskazano na dzielnicę Śródmieście i Bielany, które opowiedziały się za wprowadzeniem nocnej prohibicji i zwrócono uwagę, że jeżeli nie będzie ona obowiązywała na Żoliborzu, to stanie się on miejscem, do którego mieszkańcy z tych dzielnic będą przyjeżdżali po alkohol.

W środę również radni Wilanowa zagłosowali za odrzuceniem pomysłu nocnej prohibicji. Negatywną opinię do projektu prezydenckiego wyraziło 12 radnych, czterech było przeciw, czterech wstrzymało się od głosu. Natomiast jeśli chodzi o projekt radnych, to 13 radnych zagłosowało przeciwko wprowadzeniu prohibicji, czterech było za, a trzech wstrzymalo się od głosu.

Taką samą decyzję podjęli radni Targówka, którzy również negatywnie zaopiniowali obydwa projekty. Przeciw wprowadzeniu prohibicji było tam 13 radnych, a za - sześciu.

Podobnie zagłosowali radni Wawra. Przeciw projektowi prezydenckiemu było 11 radnych, ośmiu było za, a czterech się wstrzymało; 15 radnych było przeciw wprowadzeniu nocnej prohibicji w wersji z drugiego projektu, ośmiu za, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Śródmieście i Ochota za prohibicją

We wtorek radni Śródmieścia zagłosowali za wprowadzeniem zakazu sprzedaży nocą alkoholu w sklepach. Za projektem prezydenckim głosowało 15 radnych, przeciw było czterech radnych, dwie osoby wstrzymały się od głosu. Z kolei w głosowaniu nad projektem radnych większość członków była przeciw.

Również na Ochocie radni pozytywnie zaopiniowali projekt prezydencki (od godziny 23 do 6) - za głosowało dziewięciu radnych, przeciw było siedmiu, a pięciu wstrzymało się od głosu. Nie poparli projektu radnych - za było siedmiu, dziewięciu przeciw przy pięciu wstrzymujących.

We wtorek radni Mokotowa, Ursynowa, Włoch i Pragi-Południe negatywnie zagłosowali nad wprowadzeniem nocnej prohibicji. W przypadku Włoch o negatywnej opinii zadecydował jeden głos (przeciw prohibicji było 10 radnych, a dziewięciu za). W poniedziałek przeciw byli również radni Białołęki, a tydzień wcześniej radni z Rembertowa i Ursusa.

Radni Pragi-Północ przerwali sesję i będą ją kontynuować w czwartek. W środę swoją opinię mieli jeszcze wyrazić radni Targówka, Wawra, Wilanowa i Żoliborza.

W czwartek sprawą zajmą się radni Woli.

Połowa dzielnic przeciwko

Do tej pory spośród 18 warszawskich dzielnic dziewięć negatywnie zaopiniowało pomysł wprowadzenia nocnej prohibicji w sklepach z alkoholem. Natomiast trzy poparły ten pomysł.

W latach 2018-2024 nocną prohibicję wprowadziło ok. 180 gmin w Polsce. W 30 przypadkach ograniczenie dotyczy tylko części gminy lub miasta. Najwięcej takich przepisów przyjęły samorządy z województw: mazowieckiego, małopolskiego i wielkopolskiego.

Spośród dużych miast nocny zakaz na całym obszarze wprowadziły m.in. Kraków, Bydgoszcz, Biała Podlaska i Gdańsk. Prohibicja tylko w śródmieściu obowiązuje m.in. w Poznaniu, Wrocławiu, Rzeszowie, Katowicach, Bielsku-Białej i w Kielcach.

W czerwcu nocną prohibicję w sezonie turystycznym wprowadziło Giżycko. W lipcu nocna prohibicja została wprowadzona w Słupsku, a na początku sierpnia w Szczecinie.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: