Już 3 grudnia rozbłyśnie największa warszawska choinka. Ze sceny przed Zamkiem Królewskim popłyną między innymi dźwięki folkowe.

Po rozbiórce zabytkowych koszar przy Łazienkach, radni miasta domagają się skuteczniejszej ochrony warszawskich zabytków i obiektów o dużej wartości historycznej. W tej sprawie zaapelowali do prezydent miasta. W odpowiedzi usłyszeli, że do końca roku konserwator zabytków przygotuje plan działania. Ratusz wystąpi też na drogę sądową przeciwko firmie, która koszary rozebrała.

Miejscy samorządowcy zaapelowali do prezydent miasta o przyspieszenie prac nad uruchomieniem Systemu Roweru Publicznego. Stanowisko w tej sprawie przyjęli na dzisiejszej sesji Rady Warszawy. - Spróbujemy znaleźć na to pieniędze - komentuje Ratusz.

Ponad 110 fotografii polskich reporterów ulicznych oraz 40 zdjęć najlepszych fotografów ze świata tworzy wystawę "Street Photography Now". W "Galerii Muzeum Drukarstwa Warszawskiego w budowie" zobaczymy również kontrowersyjne zdjęcia Macieja Dakowicza.

Groźne zderzenie na Nowowiejskiej spowodowało przed godziną 15.00 utrudnienia dla kierowców i pasażerów. W samochód ciężarowy wjechał tramwaj linii 15.

Stołeczna policja, po analizie nagrań z monitoringu, zwróci się do prokuratury o wydanie zgody na publikację zdjęć osób, które wzięły udział w zamieszkach 11 listopada podczas obchodów Święta Niepodległości. Publikacja ma pomóc w ustaleniu ich tożsamości.

Na dzisiejszym placu Bankowym stał przez 38 lat, 3 miesiące i 3 dni. Pomnik Feliksa Dzierżyńskiego zniknął z Warszawy ledwie 22 lata temu. Żegnała go olbrzymia radość, ale i ironiczne transparenty "Feluś, nie odchodź". Gdy 17 listopada 1989 pomnik roztrzaskał się o bruk, ludzie z radości zbierali jego fragmenty "na pamiątkę".

Andrzej Matejuk, Komendant Główny Policji zapowiedział w kontrwywiadzie RMF FM, że policjant, który kopał demonstranta podczas ulicznych zajść 11 listopada "nie wróci do pracy, będzie zawieszony". We wtorek prokuratura wszczęła w jego sprawie śledztwo.

Pod znakiem zamieszek z 11 listopada upłynie czwartkowa sesja rady miasta. - Planujemy przekazanie Radzie Warszawy informacji dotyczących wydarzeń w Święto Niepodległości - mówi tvnwarszawa.pl Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza.

Przedstawiciele warszawskich instytucji kultury i organizacji pozarządowych chcą utworzyć wzdłuż skarpy wiślanej Warszawską Drogę Kultury. W środę w Pałacu Kultury i Nauki odbyło się spotkanie, podczas którego rozważano kształt przyszłej ścieżki. W spotkaniu wzięli udział m.in. przedstawiciele Stowarzyszenia Mieszkańców Ulicy Smolnej, Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina, klubu sportowego "Warszawianka", Muzeum Narodowego w Warszawie i Senatu.

Czy kiedykolwiek uda się pozbyć wielkiego reklamowego nośnika ze skrzyżowania ul. Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej? Na razie nic na to nie wskazuje. Po nakazie rozbiórki i zdemontowaniu rusztowania po dwóch tygodniach...rusztowanie znów rośnie.

Stołeczni policjanci analizują nagrania monitoringu i próbują wyłapać na nich sprawców zamieszek, do jakich doszło w piątek podczas obchodów Święta Niepodległości. Pomagają im funkcjonariusze z 25 innych miast, specjaliści od walki z pseudokibicami. Rozpoznano już kilka osób. W najbliższych dniach należy spodziewać się kolejnych zatrzymań - podaje KSP.

Organizatorzy piątkowego Marszu Niepodległości złożyli do prokuratury doniesienie na komendanta stołecznego policji. Zarzucają funkcjonariuszom m.in.: niesłychanie brutalne działania i niekompetencję. - Mogłoby dojść do nieszczęścia, gdyby nie postawa funkcjonariuszy - odpowiada policja.

Punktualnie o 12.00 na Domach Towarowych Centrum przy Marszałkowskiej alpiniści przebrani za rodzinę orangutanów rozwiesili baner z hasłem "POMOCY". Wszystko w związku z happeningiem WWF, który ma na celu zwórcenie uwagi na problem masowego ginięcia tych zwierząt.

Warszawska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie skopania demonstranta przez policjanta podczas zajść w Święto Niepodległości. Jednocześnie apeluje do pokrzywdzonego, aby się zgłosił do prokuratury. Zajście zarejestrowano na amatorskim nagraniu, które trafiło do internetu.

Stołeczne PiS wkroczyło na wojenną ścieżkę z Krytyką Polityczną. Choć radnym nie udało się na razie wyrzucić jej z lokalu na Nowym Świecie, to nie składają broni. Teraz zainteresowali się finansami wydawcy, a konkretnie pieniędzmi, które ten dostał z miejskiej kasy. Krytyka denerwuje się, że po zajściiach 11 listopada radni skoncentrowali swoją uwagę na niej, a nie na chuliganach, którzy zdemolowali plac Konstytucji.

Ratusz znalazł pomysł na Warsztat, lokal osierocony przez zespół pełnomocnika do spraw Europejskiej Stolicy Kultury. Z przestrzeni przy placu Konstytucji będzie mógł skorzystać każdy chętny do działań kulturalnych i obywatelskich. Za ścianą powstanie klubokawiarnia.

Władze Śródmieścia nie wyrzucą z lokalu "Krytyki Politycznej". - Chcemy wyjaśnić rozbieżności na poziomie faktów. Na razie nie ma mowy o rozwiązywaniu umowy najmu kawiarni Nowy Wspaniały Świat – mówi burmistrz dzielnicy.

- Władze miasta mogły i powinny zakazać demonstracji w czasie Święta Niepodległości – twierdzi Dariusz Joński, były wiceprezydent Łodzi. Z tą argumentacją nie zgadzają się władze miasta. - Nie mieliśmy wyjścia. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest w tej sprawie jednoznaczny – odpowiada Bartosz Milczarczyk, rzecznik stołecznego ratusza.

Niemal miesiąc temu wprowadzono zakaz przejazdu mostem Śląsko-Dąbrowskim, ale kierowcy nic sobie z niego nie robią. Strażnicy miejscy wystawili już ponad 5 tys. mandatów. - Jest oznakowanie, są informacje w mediach. Nie jest też prawdą, że to sami kierowcy spoza Warszawy - tłumaczy Monika Niżniak, rzecznik formacji.

W kawiarni Nowy Wspaniały Świat w Warszawie, gdzie mieści się siedziba "Krytyki Politycznej" w piątek policja znalazła m.in. pałki, kastety, gaz łzawiący - poinformował rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski, zaznaczając, że nikt się do tego nie przyznaje. Od broni stanowczo odcina się przedstawiciel "Krytyki Politycznej" - przekonuje, że zostawili ją tam antyfaszyści - podaje TVN24.

Toczy się postępowanie w sprawie funkcjonariusza, który miał kopnąć w głowę demonstranta podczas zamieszek 11 listopada. "Każdy policjant powinien zdawać sobie sprawę, że musi postępować zgodnie z prawem" - mówi w rozmowie z PAP Maciej Karczyński, rzecznik stołecznej policji.

- Podczas dzisiejszej sesji rady dzielnicy chcemy pokazać filmy i zdjęcia z tego, co działo się 11 listopada na Nowym Świecie - mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Piotr Kazimierczak, śródmiejski radny PiS, wiceprzewodniczący rady. Prawo i Sprawiedliwość zgłosi stanowisko w sprawie rozwiązania umowy najmu środowisku Krytyki Politycznej. Na razie udało się przegłosować wprowadzenie do porządku obrad punktu dotyczącego informacji zarządu dzielnicy nt. wydarzeń pod klubem Nowy Wpaniały Świat.

Budowa parkingu podziemnego pod Emilii Plater staje się coraz bardziej realna. Przygotowano już jego projekt, a Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych wystąpił właśnie o pozwolenie na budowę, informuje Gazeta Stołeczna.

Choć do zabudowy otoczenia Pałacu Kultury i Nauki jeszcze długa droga, to urzędnicy już teraz przygotowują teren. W przyszłym roku, wyłoniona w przetargu firma zajrzy pod powierzchnię placu Defilad. Przejrzą dokumenty i przy pomocy kamer zbadają układankę kabli i rur, a potem zastanowią się, jak je poprzekładać.

Muranów powraca do swojej przedwojennej historii, przynajmniej na muralu. W bramie budynku przy ul. Nowolipki 4 powstaje malowidło, które ma łączyć postać Ludwika Zamenhofa, mieszkańców żydowskiego Muranowa i bohaterów kultury popularnej. W tym mistrza Yodę.

To nieprawda, że niemieccy antyfaszyści w Święto Niepodległości na ulicach Warszawy prowokowali zamieszki - przekonują członkowie Porozumienia 11 Listopada. - Jak to możliwe, że osoby, które od trzech godzin są uwięzione w celi, mogą zdewastować centrum miasta? - pytał Niemiec Martin Schmidt. Policja przyznaje, że Niemcy zatrzymani przez policję zostali już o godz. 12.00, ale wcześniej "zaatakowali Polaków świętujących odzyskanie niepodległości".

- Będziemy wyłuskiwać nagrania, będziemy analizować monitoringi. Osoby, które atakowały polską policję, dziennikarzy i obywateli nie mogą się czuć pewnie, że po nie przyjdziemy i ich nie zatrzymamy. To jednak wymaga czasu - mówił w TVN24 rzecznik stołecznej policji Maciej Karczyński.

Po piątkowych zamieszkach w stolicy miały być szybkie procesy i wysokie kary. Do dziś z ponad 200 zatrzymanych osądzić udało się jednak zaledwie trzech. Resztę wypuszczono na wolność. 46 z nich dostało zarzuty.

Prawie 3 tys. policjantów, 161 strażników miejskich i 55 funkcjonariuszy straży granicznej czuwało nad zabezpieczeniem manifestacji, które odbyły się 11 listopada w Warszawie. – Uniknięto eskalacji zamieszek – przekonuje Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki, który w niedzielę podsumował działania służb porządkowych.