Towarzyskie spotkanie Polska - Andora to ostatni sprawdzian kadry Franciszka Smudy przed meczem otwarcia Euro 2012. Zespół z małego księstwa w Pirenejach zajmuje 205. miejsce w rankingu FIFA. Trener Polaków chce by biało-czerwoni nabrali pewności siebie przed meczem z Grekami na Mistrzostwach Europy.
Fani piłki nożnej w Polsce i na Ukrainie coraz mocniej ściskają kciuki. Już za 6 dni rozpocznie się Euro 2012. Ostatnim sprawdzianem dla naszej reprezentacji będzie towarzyski mecz z Andorą, który o 17:00 rozpocznie się na Pepsi Arenie.
Kadra Franciszka Smudy wróciła na ten stadion po 9-miesięcznej przerwie. Ostatni raz przy Łazienkowskiej zagrali we wrześniu z Meksykiem.
Tym razem przeciwnik będzie o wiele słabszy. Andora zajmuje 205. lokatę w rankingu FIFA, więc wszyscy mają nadzieję, że Polacy, którzy są obecnie na 65. miejscu, "rozstrzelają" się przed meczem z Grecją. Taki jest też cel tego meczu. Biało-czerwoni mają nabrać pewności siebie przed meczem otwarcia Euro 2012. Sobotnie towarzyskie spotkanie Polska – Andora będzie pierwszą konfrontacją reprezentacji tych krajów i 34. mecz Polaków pod wodzą Franciszka Smudy.
Na Łazienkowskiej utrudnienia
Mecz cieszy się dużą popularnością, według Polskiego Związku Piłki Nożnej, w piątek o godzinie 12:00 w kasach zostało jeszcze 3 tysiące biletów. To oznacza, że na stadionie pojawi się minimum 28 tysięcy osób.
Mecz przy Łazienkowskiej wiąże się z utrudnieniami w okolicach ul. Myśliwieckiej i Rozbrat. W związku z dużym zainteresowaniem od 15:00 do ok. 21:00 dla linii 502, 514, 520, 523 i 525 uruchominone zostaną dodatkowe przystaki – Rozbrat 01 i 02 oraz Torwar 01 i 02.
W godzinach 15:00 – 17:00 uruchomiona będzie linia 901, który będzie dowozić kibiców z Dworca Centralnego i Ronda Wiatraczna.
band//ec
Źródło zdjęcia głównego: PZPN