Na teren XIX-wiecznego Bazaru Różyckiego wjechał ciężki sprzęt, który burzy część targowiska. Urzędnicy zapewniają, że to początek modernizacji.
Bazar Różyckiego, zwany też Różykiem działa przy Targowej. Jedna część tego terenu należy do miasta, druga do spadkobierców Juliana Różyckiego. Ratusz zadecydował, że w ramach dużego programu rewitalizacji prawobrzeżnej Warszawy bazar zyska nowe oblicze. Charakterystyczne zielone budki powoli znikają z fragmentu targowiska.
Prace nie zaszkodzą kupcom
- Trwają prace rozbiórkowe od strony Muzeum Pragi. Ogrodzony jest kawałek terenu targowiska. Na miejscu są koparka, wywrotka i robotnicy, którzy burzą budki – relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl, który był na miejscu.
I zaznacza, że pozostała część targowiska funkcjonuje.
Jak informuje stołeczny ratusz, modernizacja części miejskiej potrwa do końca roku. Będzie realizowana w dwóch etapach, by nie przeszkadzać kupcom w handlu. Pierwszy obejmuje większą część działki miejskiej, znajdującą się za Muzeum Pragi.
Inwestycja za prawie sześć milionów złotych
"Na czas prac budowlanych kupcy zostali przeniesieni na tymczasowe targowisko, do budek znajdujących się bliżej ul. Brzeskiej – ten teren przejdzie modernizację w następnej kolejności. W ramach drugiego etapu powstanie między innymi zielony skwerek i plac zabaw z piaskownicą, huśtawką i linearium" – informuje ratusz.
Miasto postawi łącznie 44 pawilony handlowe, będzie też ogólnodostępna toaleta. Całkowity koszt inwestycji to 5,8 miliona złotych.
Handel trwa tu nieprzerwanie od końca XIX wieku. Bazar powstał jeszcze w zaborze rosyjskim, przetrwał dwie wojny światowe, II RP i PRL. Łaskawe były dla niego także początki III RP, ale wraz z powstaniem Jarmarku Europa na Stadionie X-lecia zaczął podupadać. Likwidacja tego handlowego giganta niewiele już mu pomogła. Dziś nie robi dobrego wrażenia.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl