Zatrzymany 19-latek i apel policji po serii włamań

Policjanci
Rośnie liczba kradzieży w Polsce
Źródło: TVN24
19-latek podejrzany jest o włamania do domków i altan na ogródkach działkowych. Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci apelują o odpowiednie zabezpieczenie ogródków działkowych, by zapobiec podobnym sytuacjom.

Jak poinformował oficer prasowy policji w Wyszkowie kom. Damian Wroczyński, policjanci od kilku tygodni pracowali nad sprawami włamań do domków i altan, do których dochodziło na terenie wyszkowskich ogródków działkowych. - Dzięki zabezpieczonym śladom i analizie innych materiałów dowodowych udało się wytypować sprawcę. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec Wyszkowa – powiedział rzecznik.

Łupem złodzieja padały m.in. kosiarki, narzędzia i przyrządy ogrodnicze, sprzęt elektroniczny oraz AGD. Wykorzystywał nieobecność właścicieli, pokonywał zabezpieczenia i wchodził do wnętrza pomieszczeń, a następnie kradł interesujące go rzeczy.

PRZECZYTAJ: Byli bardzo brutalni, podawali się za policjantów. Auta i elektronikę kradli niemal od dekady.

19-latek trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem; przyznał się do zarzucanych mu czynów. Teraz o jego losie zdecyduje sąd. Za tego rodzaju przestępstwa Kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.

Dobre zabezpieczenie

Policjanci przypominają o konieczności odpowiedniego zabezpieczenia altan i domków letniskowych, by ograniczyć do minimum ryzyko włamania i kradzieży. - Opuszczając domek czy altanę należy dokładnie zamknąć drzwi i okna. Pod żadnym pozorem nie wolno zostawiać kluczy pod wycieraczką, na parapecie czy w innej tego typu kryjówce - podkreślił kom. Damian Wroczyński.

Według policjantów, wewnątrz domku letniskowego nie powinno się pozostawiać wartościowych przedmiotów i drogiego sprzętu. - Dobrze jest sporządzić listę przechowywanych w altanie przedmiotów, zanotować ich cechy charakterystyczne oraz numery fabryczne, a w miejscu niewidocznym oznakować sprzęt w sposób wiadomy tylko dla właściciela – powiedział kom. Damian Wroczyński. Policjant wyjaśnił, że w przypadku kradzieży łatwiej będzie wówczas rozpoznać i udowodnić, że przedmioty są naszą własnością.

PRZECZYTAJ: Podszyli się pod właścicielkę konta. Australijka straciła 350 tysięcy złotych.

Czujny sąsiad

Mundurowi przypominają, że najskuteczniejszym sposobem na złodzieja jest czujny sąsiad. - Zainteresujmy się nieznajomymi, którzy wchodzą na teren ogródków czy kręcą się w pobliżu domków letniskowych. Zwracajmy uwagę na hałasy, wynoszenie mebli lub sprzętów przez obce osoby, którym nie towarzyszy nikt ze znanych nam sąsiadów - zaapelował kom. Wroczyński.

Nie należy też zapominać o tym, że złodziej może wejść na działkę, także wtedy gdy przebywają na niej działkowicze i korzystając z okazji, niepostrzeżenie ukraść pozostawione w otwartych pomieszczeniach torebki, telefony czy portfele.

- Gdy mimo zachowania wszystkich środków ostrożności zorientujemy się, że w naszej altanie czy domku letniskowym doszło do włamania lub kradzieży nie dotykajmy niczego, opuśćmy pomieszczenie i o zaistniałym fakcie poinformujmy policję – zaznaczył kom. Damian Wroczyński. Wyjaśnił, że sprawdzanie, co zginęło lub co zostało uszkodzone może spowodować zatarcie śladów, które pozostawił przestępca i w dużym stopniu utrudnić pracę policjantów.

ZOBACZ: "Jeden plądrował samochód, drugi pilnował właściciela i drogi, a trzeci czekał na nich w aucie".

Czytaj także: