32-latek z Mińska Mazowieckiego, który wypoczywał z rodziną nad morzem w Sztutowie, rzucił się na ratunek tonącej 12-latce.
"Sam zniknął pod wodą"
- Mężczyźnie udało się uratować dziewczynkę, ale sam zniknął pod wodą - powiedział Maciej Stęplewski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Mimo że plażowicze utworzyli łańcuch życia, nie udało się go od razu odnaleźć. Jego ciało wyłowiono kilkadziesiąt minut później. Podjęta od razu akcja reanimacyjna nie dała rezultatu. Jak dowiedziała się PAP w czwartek w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, mężczyzna utonął około godziny 13 na niestrzeżonej plaży.
32-letni funkcjonariusz pionu prewencji z Mińska Mazowieckiego zostawił żonę i osierocił prawie półtoraroczne dziecko. Najbliżsi zmarłego funkcjonariusza są pod opieką policyjnych psychologów.
"Zginął ratując innym życie!"
Kondolencje rodzinie oraz najbliższym złożył komendant główny policji oraz policjanci z KGP.
"Zginął ratując innym życie! St. sierż. Marcin Szpyruk z KSP podczas urlopu ratował w morzu tonące dziecko. Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk w imieniu własnym, kierownictwa oraz wszystkich pracowników i policjantów składa rodzinie, bliskim wyrazy współczucia!" - napisała KGP na Twitterze.
Także komendant stołecznej policji i warszawscy funkcjonariusze wyrazili swój żal po stracie kolegi. "Z wielkim żalem informujemy, że dzisiaj po południu zginął st. sierż. Marcin Szpyruk z KPP w Mińsku Mazowieckim. Przebywając na urlopie, widząc tonące dziecko, wskoczył do wody. Marcin, ratując ludzkie życie, sam zniknął pod wodą, wypełniając rotę ślubowania do końca" - przekazała KSP w czwartek na Twitterze.
Dodała, że st. sierż. Marcin Szpyruk służbę w policji pełnił od sześciu lat i przez cały ten czas związany był z garnizonem stołecznym. Był też wielokrotnie nagradzany. Od stycznia 2018 roku pełnił służbę na rzecz mieszkańców Mińska Mazowieckiego. "Rodzinie i bliskim wyrazy żalu i współczucia w imieniu własnym oraz policjantów i pracowników garnizonu stołecznego składa Komendant Stołeczny Policji nadinsp. Paweł Dobrodziej" - napisała KSP.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>
Żałoba na komendzie
- Nikogo u nas nie zaskoczyło to, że Marcin rzucił się na pomoc. To był taki typ człowieka: czujny i odważny - opowiada w rozmowie z tvn24.pl starszy aspirant Marcin Zagórski z Mińska Mazowieckiego.
Przyznaje, że śmierć kolegi wstrząsnęła wszystkimi.
- Dwa lata temu przeniósł się z oddziału prewencji w Warszawie do wydziału patrolowo-interwencyjnego. Mieszkał pod Mińskiem, dlatego chciał być bliżej, zwłaszcza że niedługo potem został tatą - opowiada funkcjonariusz.
Wspomina, że o Marcinie Szpyruku mówiło się tylko dobrze - nikt się na niego nie skarżył, często za to był chwalony i nagradzany.
- Miał duży szacunek do innego człowieka, co było widać w sposobie przeprowadzania przez niego interwencji. Takie otwarte podejście do innego człowieka nie przeszkadzało mu jednak w tym, żeby skutecznie wykonywać swoje obowiązki. To dzięki niemu udało namierzyć się wiele przestępstw, między innymi związanych z dystrybucją narkotyków - relacjonuje rzecznik.
Podkreśla, że Marcin Szpyruk na urlopie był od początku tego tygodnia.
- Niedługo miał do nas wracać. Składamy najszczersze kondolencje rodzinie naszego kolegi - kończy.
Z wielkim żalem informujemy, że dzisiaj po południu zginął st.sierż. Marcin Szpyruk z KPP w Mińsku Mazowieckim. Przebywając na urlopie, widząc tonące dziecko, wskoczył do wody. Marcin ratując ludzkie życie, sam zniknął pod wodą, wypełniając rotę ślubowania do końca. pic.twitter.com/2sOUBD5PE1
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) August 20, 2020
Premier: będzie renta dla rodziny policjanta
Premier Mateusz Morawiecki poinformował w piątek, że przyznał rentę socjalną rodzinie starszego sierżanta Marcina Szpyruka. Szef rządu zaapelował, żeby "modlić się za duszę tego wspaniałego, dzielnego policjanta".
"Wczoraj nad Bałtykiem, w Sztutowie, zginął młody policjant z Mińska Mazowieckiego. Ta historia mną wstrząsnęła, bo starszy sierżant Marcin Szpyruk był tam na wakacjach, odpoczywał od trudów służby, ale gdy zobaczył tonące dziecko, bez zastanowienia rzucił się na pomoc. Uratował życie bezbronnego dziecka, ale niestety stracił własne" - napisał premier Morawiecki w piątek na Facebooku.
Wczoraj nad Bałtykiem, w Sztutowie, zginął młody policjant z Mińska Mazowieckiego. Ta historia mną wstrząsnęła, bo...
Posted by Mateusz Morawiecki on Thursday, August 20, 2020
Autorka/Autor: katke, bż/ran/gp
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Dariusz Pabian