Matka rocznego dziecka przypadkowo zostawiła kluczyki w aucie, a zamek się zablokował. Z pomocą przyszli strażacy i policjanci. Nie było konieczności wybijania szyby.
Kwadrans po godzinie 18 do dyżurnego ostrołęckich policjantów zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że przez przypadek zatrzasnęła 12-miesięczne dziecko w samochodzie i nie może do niego się dostać. W stacyjce zostawiła kluczyki, a zamek się sam zamknął.
- Na miejsce pojechali policjanci z ostrołęckiego wydziału patrolowego. Próbowali otworzyć jedno z okien w aucie. Gdy udało im się opuścić jedną z szyb o kilka centymetrów, strażacy przy użyciu specjalistycznego sprzętu odblokowali zamek w drzwiach. Matka dziecka nie kryła wdzięczności za skutecznie przeprowadzoną interwencję - informuje w komunikacie komisarz Tomasz Żerański.
Czytaj także: Zostawili dwóch chłopców w rozgrzanym aucie. "Z trudem otwierali oczy i mieli problemy z oddychaniem"
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock