- Na lokalnych drogach w powiatach otwockim i mińskim ktoś porzucił duże ilości odpadów. Zauważono je w trzech miejscach między 21 a 26 sierpnia.
- Sprawę nagłośnił między innymi burmistrz gminy Karczew Michał Rudzki, gdy sterta śmieci zablokowała jedną z dróg w Sobiekursku. Urzędnicy liczą, że uda się wkrótce namierzyć sprawcę i skłonić go do uprzątnięcia terenu.
- Władze gminy Wiązowna podały, że w Woli Duckiej pozostawiono około 25 ton odpadów. I szacują, że ich wywóz i utylizacja pochłoną 35 tysięcy złotych.
- Z kolei za sprzątnięcie sterty gruzu i materiałów budowlanych w Mińsku Mazowieckim lokalny samorząd musiał zapłacić 15 tysięcy złotych. Wywieziono stamtąd ponad 10 kontenerów.
Jedna z lokalnych dróg w Sobiekursku w gminie Karczew została zasypana odpadami pod koniec sierpnia. Jest całkowicie zablokowana. Zalega na niej sterta gruzu i materiałów budowlanych. Burmistrz Karczewa Michał Rudzki przekazał tvnwarszawa.pl, że odpady nie zostały jeszcze uprzątnięte.
- Gmina nie zamierza ich sprzątać, bo cały czas wierzymy, że uda się skuteczną perswazją wymóc na sprawcy tego czynu zabranie odpadów. Jeśli przez najbliższe tygodnie się to nie powiedzie, gmina oczywiście jest zobowiązana jako właściciel drogi, aby ją uprzątnąć. Wtedy zostaną uruchomione środki z tak zwanej rezerwy kryzysowej i będziemy musieli wywieźć odpady i je zutylizować - przyznaje.
Na razie nie jest pewne, ile taka operacja może kosztować. - Nasze służby komunalne prowadzą rozeznanie cenowe i wysyłają zapytania ofertowe. Sprawdzamy, ile taka usługa potencjalnie by kosztowała. Najpewniej należy się spodziewać, że będzie to kwota kilkudziesięciu tysięcy złotych - zaznacza burmistrz.
I dodaje, że należy liczyć się z tym, że cena wywozu będzie wysoka, bo porzucone materiały to odpady najgorszej jakości, czyli takie, których nie dało się posegregować. - Jeśli okaże się, że sami zapłacimy za usunięcie porzuconych śmieci, jako Gmina Karczew będziemy domagali się zwrotu kosztów tej operacji - zapowiada Michał Rudzki.
Wciąż nie wiadomo, kto odpowiada za zaśmiecenie lokalnej drogi. Sprawcy szuka policja. Rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Otwocku podkomisarz Patryk Domarecki przekazał nam, że postępowanie trwa i na tym etapie funkcjonariusze nie mogą zdradzać jego szczegółów.
Sterta gruzu i odpadów w Woli Duckiej
W ostatnim czasie do otwockiej policji wpłynęło także zgłoszenie o podobnej sytuacji w Woli Duckiej w gminie Wiązowna. Jak zaznaczył podkom. Domarecki, w tej sprawie także "toczą się czynności". Policjanci sprawdzają, czy obie sytuacje mogą mieć ze sobą związek.
Mieszkańcy Woli Duckiej zauważyli stertę odpadów dzień po tym, jak zasypana została lokalna droga w Sobiekursku. Urzędnicy z gminnego Wydziału Środowiska i Nieruchomości poinformowali 26 sierpnia, że ktoś wysypał śmieci na ulicę Zachodnią. Pojawił się tam stos gruzu, opon, tekstyliów, mebli i materiałów budowlanych.
"Takie czyny nie mogą być bezkarne!" - zaznaczyli przedstawiciele urzędu gminy Wiązowna i zaapelowali do mieszkańców o pomoc w namierzeniu sprawców.
W tym wypadku gmina postanowiła nie czekać na znalezienie winnego i zleciła uprzątnięcie śmieci na własny koszt. Wywieziono je 28 sierpnia. "Szacowany koszt zagospodarowania 25 ton tych śmieci to około 35 tysięcy złotych" - przekazali urzędnicy.
Dodali, że podczas załadunku odpadów pracownicy odnaleźli dokumentację, która może pomóc w dotarciu do sprawców. Zapowiedzieli, że zostanie ona przekazana policji, która bada sprawę.
Ponad 10 kontenerów porzuconych odpadów
Odpady zostały także porzucone w Mińsku Mazowieckim. Urząd miasta poinformował w piątek 22 sierpnia, że w nocy ze środy na czwartek ktoś wysypał śmieci na skrzyżowaniu ulicy prof. Osetowskiej i tak zwanej starej "50-tki". Sytuację urzędnicy określili jako "skandaliczną".
"Efekt? Ponad 10 kontenerów śmieci i koszt ich usunięcia sięgający nawet 15 tysięcy złotych - czyli pieniędzy z budżetu, który służy nam wszystkim" - przekazali urzędnicy we wpisie na Facebooku.
Sterta odpadów na zdjęciach udostępnionych przez urząd wygląda podobnie do tych z Woli Duckiej i Sobiekurska.
Urzędnicy podali, że służby miejskie wszczęły czynności administracyjno-dochodzeniowe i zajęły się uprzątnięciem terenu. O sprawie została też powiadomiona policja.
🚨 Skandaliczne zaśmiecenie w naszym mieście! 🚨 W nocy ze środy na czwartek ktoś wysypał na skrzyżowaniu ul. Osetowskiej...
Posted by Miasto Mińsk Mazowiecki on Friday, August 22, 2025
"Apelujemy do mieszkańców: jeśli ktoś był świadkiem zdarzenia lub ma jakiekolwiek informacje, które mogą pomóc w ustaleniu sprawców - prosimy o kontakt z policją lub z Wydziałem Gospodarki Komunalnej UM Mińsk Mazowiecki. Gwarantujemy pełną anonimowość" - zapewnili urzędnicy.
Zapowiedzieli także, że miejski monitoring zostanie rozszerzony, aby zapobiec podobnym sytuacjom. "W miejscach zagrożonych montujemy fotopułapki" - dodali.
Autorka/Autor: Klaudia Kamieniarz/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ochrona Środowiska w Gminie Wiązowna / Facebook