Zginęły na przejściu w Wigilię. Kierowca mógł jechać 120 km/h

Wypadek w Kobyłce
Wypadek w Kobyłce
Źródło: Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl
Nawet 120 km/h mógł jechać Grzegorz W., który w nocy z 24 na 25 grudnia w Kobyłce śmiertelnie potrącił trzy wracające z pasterki kobiety.

Do zdarzenia doszło w wigilijną noc. Kobiety w wieku 16, 43 i 70 lat przechodziły przez przejście dla pieszych. Dopuszczalna prędkość w tym miejscu to 60 km/h.

- Droga hamowania wynosiła 87 metrów - podaje Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga.

Dodaje, że między innymi na tej podstawie śledczy wstępnie oceniają prędkość, z jaką poruszał się zatrzymany. - Ponadto uszkodzenia samochodu i odległość, w jakiej leżały ciała, wskazują na co najmniej dwukrotne przekroczenie dozwolonej prędkości - mówi Saduś.

Jak przekazuje prokurator, 22-letni Grzegorz W. wciąż nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

Tragiczny wypadek

Podejrzany ma prawo jazdy od trzech lat i dotąd nie był karany ani notowany jako sprawca wykroczeń drogowych.

Jak już informowaliśmy, badania wykazały jednak, że w organizmie kierowcy były ślady marihuany. Niezbędna będzie jednak ekspertyza toksykologiczna, by stwierdzić, czy był pod wpływem narkotyku, czy tylko po jego wcześniejszym spożyciu. To kluczowe do uznania, czy powinien być ukarany surowiej.

Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Prokuratura wnioskowała o trzymiesięczne zatrzymanie, jednak sąd zdecydował o miesięcznym.

kz/r

Śmiertelny wypadek w Kobyłce

Źródło: TVN24
Posiedzenie w sprawie 22-latka
Posiedzenie w sprawie 22-latka
Teraz oglądasz
Policja o wypadku
Policja o wypadku
Teraz oglądasz
Miejsce wypadku
Miejsce wypadku
Teraz oglądasz
Relacja reporterki TVN24 z miejsca wypadku
Relacja reporterki TVN24 z miejsca wypadku
Teraz oglądasz
Do wypadku doszło w Kobyłce
Do wypadku doszło w Kobyłce
Teraz oglądasz
Tragiczny wypadek w Kobyłce
Tragiczny wypadek w Kobyłce
Teraz oglądasz

Śmiertelny wypadek w Kobyłce

Czytaj także: