Zamiast nowoczesnych boisk będzie szambo

Szambo zamiast boisk
fot. wosir.waw.pl
Szambo zamiast boisk fot. wosir.waw.pl
Źródło: | PAP, IMGW, TVN24, TVN Meteo
Do 2012 roku na obiektach klubu sportowego Hutnik Warszawa na Bielanach miał powstać nowoczesny kompleks rekreacyjno-sportowy. Tymczasem rada miasta podjęła uchwałę, która nakazuje przekazanie miejskim wodociągom sporą części terenu przeznaczonego pod planowane inwestycje. To spowoduje, że przez najbliższe kilka lat nie powstaną obiecywane boiska. - To skutek skandalicznego bałaganu w ratuszu - alarmuje radna komsji sportu Katarzyna Munio (SD).

Zaniedbane dzisiaj tereny Hutnika Warszawa miały ożyć przed Euro 2012. Na terenach przy ulicy Marymonckiej 42 zarządzanych przez Warszawski Ośrodek Sportu i Rekreacji planowano zbudować korty tenisowe oraz kompleks boisk m.in.:do piłki nożnej, koszykówki i siatkówki.

Na terenie klubu miał być wybudowany też budynek hotelowy wraz z zespołem odnowy biologicznej oraz siedziba Polskiego Związku Piłki Nożnej. Hotel miałby służyć m.in. kadrze sędziowskiej Euro 2012.

Trzeba oddać ogromny teren

Tuż po zakończeniu wakacji pojawiła się informacja, że część terenów przeznaczonych pod inwestycję na Bielanach trzeba oddać miejskim wodociągom. Powód? Tam, gdzie miały być nowoczesne boiska, trzeba zbudować urządzenia kanalizacyjne służące budowanej w sąsiedztwie trasy mostu Północnego.

Zgodnie z podjętą w lipcu uchwałą rady miasta i zarządzeniem prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, WOSiR miał przekazać MPWiK do 16 września prawie 7 tysięcy mkw. terenu przy ulicy Marymonckiej 42. tvnwarszawa.pl Janusz Kopaniak, dyrektor WOSiR-u.

Nikt o tym nie wiedział

Dyrektor WOSiR-u jest bardzo zaskoczony taką decyzją władz miasta. - Wysłałem pismo do wiceprezydenta Andrzeja Jakubiaka, z prośbą o interwencję w tej sprawie i wstrzymanie przekazania terenu - przyznaje w rozmowie z portalem tvnwarszawa.pl Janusz Kopaniak, dyrektor WOSiR.

- Jeżeli w tej sprawie nie uda się nic zrobić, będę musiał przekazać teren zgodnie z rozporządzeniem moich przełożonych - dodaje.

Zarząd dzielnicy Bielany jest również sprawą zaskoczony, bo dowiedział się już o tym po fakcie. - Informację o przekazaniu terenu otrzymaliśmy kilka dni temu od WOSiR-u. Nikt z nami nawet grzecznościowo jako dzielnicą na terenie, której ma być inwestycja nie konsultował tej deczyzji - tłumaczy Grzegorz Pietruczuk, wiceburmistrz dzielnicy Bielany. - We wtorek na zarządzie dzielnicy podejmiemy w tej sprawie stanowisko i będziemy chcieli wyjaśnień o władz Warszawy - dodaje.

Co się stanie z klubem sportowym?

Przekazanie terenu MPWiK oznacza wyrzucenie w błoto 200 tysięcy złotych wydanych do tej pory na przygotowanie koncepcji modernizacji obiektów Hutnika. Jednak to nie jedyny minus. Pomniejszenie działki przy Marymonckiej uniemożliwi też modernizację obiektu. Linia graniczna obszaru przeznaczonego dla wodociągów przecina na pół obecny budynek klubowy. To uniemożliwi budowę boisk w przeciągu kilku najbliższych lat.

Problem będzie też miał sam klub sportowy Hutnik Warszawa, bowiem przekazanie terenu jest równoznaczne z uniemożliwieniem prowadzenia działalności szkoleniowej - obecnie seniorzy Hutnika grają w IV lidze. Klub ma też zespoły juniorskie, w których trenuje ponad 300 dzieci. Drużyna grającej w ekstraklasie Polonii Warszawa, też trenuje przy Marymonckiej.

We wtorek radna Katarzyna Munio (SD) wystąpiła do prezydent miasta o natychmiastowe wstrzymanie procedury przekazania terenów MPWiK. - Nie można pozwolić, aby kolejne tereny sportowe znikały z mapy miasta. Tak jak miało to miejsce z klubem Sarmata, czy Olimpia - alarmuje Munio.

bf

Czytaj także: