"Park przy Kawęczyńskiej musiał ustąpić miejsca Trasie Świętokrzyskiej, która wpompuje ruch samochodowy z przedmieść na Powiśle. Nie znajduje słów, żeby opisać tę niegodziwość i głupotę warszawskiego ratusza" – atakuje stołecznych urzędników Jan Śpiewak, lider organizacji Miasto Jest Nasze.
W poniedziałek służby miejskie usunęły ponad 100 drzew. Pod piłami drwali padły m.in. dęby, lipy i topole.
"Pewnie nasi oponenci, którzy walczyli o jak najszybszą budowę Trasy Świętokrzyskiej bez oglądania się na zapyziały zieleniec na Szmulkach, wzruszą tylko ramionami. A nam jest żal" – piszą na swoim blogu członkowie stowarzyszenia Mieszkańców "Michałów", którzy opublikowali zdjęcia z wycinki. – Ścięte drzewa w parku nie odrosną. Wszyscy straciliśmy nieodwracalnie coś cennego – dodają.
Będą nowe drzewa i skwer
Urzędnicy miejscy przekonują, że tych drzew nie dało się uratować. W odpowiedzi na negatywne komentarze obiecują jednak rekompensatę. – W Parku Michałowskim posadzimy nowe drzewa, a oprócz tego powstanie też skwer po lewej stronie bazyliki – zapowiada Małgorzata Gajewska, rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. – W ten sposób chcemy wynagrodzić mieszkańcom obecnie przeprowadzaną wycinkę – dodaje.
Jak zaznacza, nasadzenia będą pojawiać się równolegle z budową Trasy Świętokrzyskiej. Na razie nie wiadomo jednak, ile i jaka roślinność pojawi się w tym rejonie.
Rzeczniczka ZMID przypomina też, że w sprawie trasy stołeczny ratusz zgodził się na dalekie ustępstwa. – Ze względu na protesty społeczne zmieniliśmy plan inwestycji, a jezdnie zostały zwężone – tłumaczy. Nowy projekt przewiduje również elementy uspokojenia ruchu, zastosowanie cichych nawierzchni i ograniczenie prędkości.
"Ratusz poszedł na kompromis"
W pierwotnych planach przygotowywanych przez ZMID zakładano, że wycięte zostanie około 30-50 proc. drzewostanu parku na Kawęczyńskiej. – Dobrze, że w tej czarze goryczy jest choć odrobina miodu – komentują na swoim blogu aktywiści ze stowarzyszenia "Michałów".
Ten odcinek Trasy Świętokrzyskiej ma być oddany w 2017 roku. Kompletna trasa połączy Wybrzeże Szczecińskie z ul. Zabraniecką. Ma ułatwić dojazd mieszkańcom rejonu Szmulowizny oraz Targówka do centrum miasta. Obecnie gotowy jest pierwszy odcinek trasy od ul. Wybrzeża Szczecińskiego do ul. Zamoyskiego.
kw/ran