Do niecodziennego zajścia doszło w poniedziałek. Mieszkanka Henryszewa (pow. grodziski) powiadomiła policjantów, że przez okno zobaczyła mężczyznę, który przeskakuje przez płot.
Jak poinformowała komenda stołeczna, Mateusz W. zagroził kobiecie użyciem broni, a następnie wszedł do jej domu. Kobieta uciekła i już przed budynkiem usłyszała dwa wystrzały. Wezwała na pomoc sąsiada. We dwoje próbowali wejść do domu kobiety, ale 24-latek zagroził ponownym użyciem broni.
Na miejsce przyjechali policjanci. Obezwładnili 24-letniego mężczyznę. Był trzeźwy, policjanci sprawdzają czy nie był pod wpływem narkotyków.
Nikt nie został ranny.
"Słoiki z białym proszkiem"
Funkcjonariusze przeszukali dom poszkodowanej. Znaleźli leżący na podłodze pistolet oraz saszetkę, w której były dwa słoiki wypełnione ponad pół kilogramem białej substancji. Jak informują stołeczni, w miejscu zamieszkania zatrzymanego znaleziono kolejne opakowanie z białym proszkiem. Wszystko zostało zabezpieczone do dalszych badań. Mateusz W. usłyszał w sumie sześć zarzutów. Odpowie za wdarcie się do cudzego domu, grożenie użyciem broni mieszkańcom i policjantom, nielegalne posiadanie broni i amunicji oraz posiadanie znacznej ilości środków odurzających.
W czwartek sąd zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na trzy miesiące.
ło/r
Źródło zdjęcia głównego: ksp