Wszedł do restauracji przez okienko dla kierowców

Restauracja drive thru (zdjęcie ilustracyjne)
Restauracja drive thru (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: Shutterstock
Brytyjczyk postanowił wejść do jednej z restauracji typu "drive" przez okienko do wydawania posiłków. Był pijany i nie znał adresu ani numeru telefonu znajomych. Policjanci skontaktowali się z nimi przez Facebooka.

Zgłoszenie przyszło o godzinie 20 z jeden z restauracji w Piasecznie: nieznany człowiek próbuje wejść do lokalu, wciskając się przez okienko służące do wydawania klientom dań wprost do samochodów.

Ogłoszenie o "zaginionym" Brytyjczyku

Policjanci przyjechali na miejsce, mężczyzna był już w środku. Kontakt z Brytyjczykiem był jednak utrudniony, ponieważ był pod wpływem alkoholu. Nie miał ze sobą dokumentów oraz telefonu.

Co prawda policjanci zdołali się dowiedzieć, jak się nazywa, ale 39-latek nie potrafił powiedzieć, gdzie i u kogo się zatrzymał. Nie znał żadnego znanego mu w Polsce adresu czy nazwisk znajomych, do których przyjechał."Policjant postanowił mu pomóc, wykorzystując między innymi znany portal społecznościowy. I to właśnie okazało się bardzo skutecznym narzędziem, gdyż już po kilkudziesięciu minutach od zamieszczenia informacji o pobycie w piaseczyńskiej komendzie "zagubionego" obywatela Wielkiej Brytanii, zgłosił się po niego przebywający w Polsce znajomy 39-latka, który wyjaśnił szczegółowo sprawę jego "zaginięcia"" - informuje Komenda Stołeczna Policji.Przyjaciel Brytyjczyka policjantom podziękował i zabrał znajomego do domu.

Na tvnwarszawa.pl pisaliśmy też o pijanym pracowniku torowym:

Pijany pracownik torowy

Źródło: Mateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl
Do wypadku doszło na Jagiellońskiej
Do wypadku doszło na Jagiellońskiej
Teraz oglądasz
Mężczyzna w 2016 roku stracił uprawnienia do kierowania
Mężczyzna w 2016 roku stracił uprawnienia do kierowania
Teraz oglądasz
Tadeusz K. usłyszał zarzuty i został aresztowany
Tadeusz K. usłyszał zarzuty i został aresztowany
Teraz oglądasz

Pijany pracownik torowy

kz/mś

Czytaj także: