Woda wdarła się na Dworzec Centralny

Woda wdarła się na Dworzec Centralny
Źródło: TVN24 i Ukasz86/Kontakt24
Zalane ulice, samochody brodzące w wodzie i korki - to bilans ulewy, jaka przeszła nad Warszawą w poniedziałkowe popołudnie. Wystarczyła chwila, by deszcz wdarł się nawet na Dworzec Centralny, co uwiecznił na nagraniu internauta @UKASZ86.

Po godzinie 15 nad stolicę nadciągnęły czarne chmury. Zerwał się silny wiatr i dały się słyszeć grzmoty. Po chwili lunął deszcz z gradem.Strumienie wody zalały ulice. Przechodnie i turyści pochowali się w bramach, a kierowcy musieli włączyć wycieraczki na najszybszy bieg i zdjąć nogę z gazu. Miejscami ulewa uniemożliwiała wręcz jazdę.

Kałuża na dworcu

"Tak wygląda nasz ukochany Dworzec Centralny po remoncie podczas ulewy" - napisał na Kontakt24 internauta @UKASZ86, który w naszym serwisie zamieścił nagrany przez siebie film.

Choć woda rzeczywiście ściekała, to jak zapewniła w rozmowie z redakcją Kontaktu24 Aleksandra Dąbek, z biura prasowego PKP S.A. "nie ma zalania dworca".

- Woda rzeczywiście ścieka i zbiera się na dole. Zrobiła się jednak niewielka kałuża. Służby właśnie ją sprzątają - powiedziała nam Aleksandra Dąbek. Jak dodała, nie ma żądnych utrudnień, a ruch odbywa się normalnie.

W poniedziałek nawałnica przeszła przez Warszawę.

Ulewa w stolicy

Nawałnica nad Warszawą

kde/ja/lata

CZYTAJ NA KONTAKCIE 24

Czytaj także: