Policjanci zatrzymali 54-latka, który uderzył w głowę 95-latkę, ponieważ nie dostał od niej drobnych na alkohol. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Ma zakaz zbliżania się i kontaktowania z kobietą.
Marta Sulowska, rzeczniczka wolskiej komendy przekazała, że do policjantów wpłynęło zgłoszenie o tym, że na przystanku autobusowym do starszej kobiety podszedł mężczyzna i zażądał pieniędzy na alkohol. Kiedy odmówiła, uderzył ją w głowę.
54-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Kobietą zajęli się ratownicy medyczni. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Okazało się, że 54-latek był już wcześniej karany za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu.
- Podejrzany usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej o charakterze chuligańskim, działając w warunkach recydywy. Mężczyzna został objęty dozorem policyjnym. Ma zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną. O jego dalszym losie zdecyduje sąd – zaznaczyła Sulowska.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tomeqs / Shutterstock