Niestawianie się pacjentów na umówione wizyty lekarskie to zjawisko ogólnopolskie. Problem dotyczy również miejskich podmiotów leczniczych. Chodzi zarówno o wizyty u lekarzy pierwszego kontaktu, jak również o konsultacje specjalistyczne, na które wymagane jest wcześniejsze skierowanie, czy rehabilitację.
Marnuje się średnio 640 konsultacji dziennie
Ratusz podnosi, że czas oczekiwania na wizyty wydłużył się m.in. z powodu pandemii COVID-19, która znacząco pogłębiła zjawisko tzw. długu zdrowotnego. Z powodu odwoływanych w tym czasie konsultacji i planowych zabiegów i operacji, wiele osób nie miało możliwości lub zrezygnowało z leczenia.
- W ubiegłym roku, w dziewięciu miejskich szpitalach i sieci przychodni, nie odbyło się ponad 235 tysięcy wizyt. To oznacza, że średnio każdego dnia pacjenci nie zjawili się na ponad 640 umówionych konsultacjach - skomentowała Renata Kaznowska, wiceprezydentka Warszawy, odpowiedzialna m.in. za zdrowie, cytowana w informacji ratusza.
Jest lepiej, ale problem wciąż poważny
- Systematycznie wprowadzamy w naszych podmiotach rozwiązania, które ułatwiają wcześniejsze odwołanie wizyty. W tym celu dzwonimy do pacjentów, wysyłamy esemesy, przypominające o terminie konsultacji, udostępniamy również możliwość całodobowego odwołania wizyty za pośrednictwem portali pacjenta i dedykowanych adresów e-mail. Dzięki temu widzimy, że licznik nieodwołanych wizyt maleje, ale nadal jest to problem - przyznała Kaznowska.
Z danych ratusza wynika, że jeszcze w 2022 roku w miejskich placówkach medycznych nie odbyło się niemal 330 tysięcy wizyt.
Autorka/Autor: katke/b
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa