W czwartek stołeczni radni zagłosowali za budową dwóch nowych pomników. Pierwszy, Władysława Bartoszewskiego, stanie przy skwerze jego imienia przy Ogrodowej. Drugi, przy placu Krasińskich, upamiętni kobiety, które wzięły udział w Powstaniu Warszawskim.
Wiceprzewodniczący Rady Warszawy Sławomir Potapowicz (KO) prosząc radnych o poparcie uchwały wskazał, że Władysława Bartoszewskiego opisują "nie tylko suche fakty", jakie znalazły się w uzasadnieniu do projektu uchwały, "nie tylko liczne odznaczenia, historia życia, która jest niczym wyciąg najlepszych cech polskiego intelektualisty doświadczonego przez los, historię, a mimo to wciąż dumnie stojącego po stronie prawości i przyzwoitości".
- W życiu Bartoszewskiego, jak w soczewce odbijały się wszystkie troski, obawy, ale też heroizm polskiego narodu. Cechy najpiękniejsze, które dziś pozwalają nam, następnym pokoleniom mówić, że są wśród nas ludzie przyzwoici, że właśnie na ich doświadczeniu, czynach i miłości do Polski możemy budować nasze poczucie dumy i patriotyzmu – patriotyzmu określanego przez codzienną pracę na rzecz wolnej i demokratycznej Polski – mówił Potapowicz.
Za przyjęciem uchwały w sprawie wzniesienia pomnika Władysława Bartoszewskiego zagłosowało 51 radnych, nikt nie był przeciw, sześć osób wstrzymało się od głosu.
"Skwer Władysława Bartoszewskiego, to szczególne miejsce. W czasie okupacji biegła tędy uliczka Biała, która wydzielona wraz z Sądami z Getta, wiodła korytarzem między trzymetrowymi murami do ulicy Chłodnej. Żydzi wchodzący do sądów od strony ul. Leszno, zaopatrzeni w ubrania i fałszywe papiery wychodzili na ul. Białą, którą przemycani byli poza getto. Wśród organizacji pomocowych była m.in. "Żegota", do której przystąpił dziewiętnastoletni Bartoszewski" – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.
"Kobietom Powstania Warszawskiego"
Jednogłośni byli radni w sprawie budowy pomnika "Kobietom Powstania Warszawskiego". Autorem tej inicjatywy jest Fundacja Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego.
Jej prezes Rafał Szczepański podczas czwartkowej sesji przypomniał, że uchwała dotyczy już trzeciego pomnika, których projekty przygotowała fundacja. - Dla mnie sprawa tego pomnika jest także wyrazem osobistej czci dla wszystkich kobiet Powstania, wśród których była także moja babcia, która przetrwała jako osoba cywilna gehennę sierpnia i września – powiedział Szczepański. - Babcia zawsze wspominała mi, że najbardziej obawiała się tego, co może ją spotkać, i co spotkało wiele kobiet, czyli pozbawienie czci i godności, bo wobec kobiet postępowano szczególnie okrutnie – dodał.
Pomnik - według planów - mógłby być odsłonięty jeszcze w tym roku, w czasie obchodów 77. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, przy placu Krasińskich w Warszawie. Rafał Szczepański zapowiedział jego budowę w sierpniu ubiegłego roku podczas uroczystości odsłonięcia pomnika Stanisława "Agatona" Jankowskiego.
"Pomnik będzie upamiętniać wszystkie kobiety Powstania, walczące z bronią w ręku, oraz sanitariuszki i łączniczki. Ma oddać hołd także cywilnym ofiarom Powstania, kobietom które zostały zhańbione, wygnane, a także poddane innym cierpieniom. Przypominać będzie dramat matek i babć, których dzieci i wnuki walczyły w Powstaniu Warszawskim i których często już nigdy nie zobaczyły. Wielki heroizm kobiet Powstania i ogrom cierpień, których doznały niewątpliwie zasługuje na upamiętnienie" – czytamy w uzasadnieniu uchwały dotyczącej tego pomnika.
Pomnik będzie wykonany z brązu
Budowa pomnika Kobietom Powstania Warszawskiego ma zostać zrealizowana przez Fundację Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego we współpracy ze Związkiem Powstańców Warszawskich. "Pomnik ma być wykonany z brązu. Będzie przedstawiał grupę trzech trzymających się za ręce kobiet w różnym wieku w ujęciu alegorycznym. To symbol ich solidarności i godności. Na pomniku zostanie umieszczona inskrypcja – Kobietom Powstania Warszawskiego" – informował wcześniej stołeczny ratusz.
"Rzeźbę wykona wybitna artystka – Monika Osiecka. Wśród najbardziej rozpoznawalnych prac autorki jest m.in. rzeźba na grobie Kory Jackowskiej oraz pomnik poświęcony bitwie w Normandii, dowodzonej przez generała Maczka" – przekazał urząd.
Za budową pomnika Kobietom Powstania Warszawskiego opowiedział się również prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. - Żołnierki, sanitariuszki, łączniczki. Ale też matki, córki, siostry, wnuczki. Dzielne na polu walki, tragicznie dotknięte koszmarem wojny. Jesteśmy im winni pamięć. Dlatego popieram budowę pomnika Kobietom Powstania Warszawskiego – mówił o tym upamiętnieniu kilka dni temu Rafał Trzaskowski.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock