Stolica Polski jest coraz częściej postrzegana na świecie jako miasto przyjazne wegetarianom i weganom. - To wynik mody na takie jedzenie oraz tego, że warszawiacy dostrzegają coraz więcej zalet takiej diety - tłumaczy na antenie TVN24 Marta Dymek, propagatorka tego stylu odżywiania.
O życiu entuzjastów diety roślinnej w stolicy powstał nawet specjalny serial dokumentalny "Wawangarda". Okazuje się, że mieszkańcy wybierają coraz częściej dietę bezmięsną.
- Jesteś tym, czym jesz. W społeczeństwie rośnie świadomość tego, jak powstaje jedzenie, skąd biorą się jego składniki. Ludzie chętniej sięgają też po produkty lokalne oraz sezonowe - mówi Dymek, która prowadzi portal jadlonomia.com.
"W stolicy jest gdzie zjeść"
W jej opinii każdy wegetarianin czy weganin miał własne powody przejścia na taką dietę. - Jedni kierują się zdrowiem, inni etyką, jeszcze inni zwracają uwagę na to, jak produkowane jest jedzenie i jaki ma to wpływ na środowisko naturalne - tłumaczy Dymek. W ostatnich latach w stolicy powstało sporo miejsc, w których serwuje się kuchnie: wegańską i wegetariańską. - W stolicy jest gdzie zjeść. Z łatwością można spróbować wegańskich burgerów czy pizzy. Co ciekawe, także "normalne" restauracje zaczynają umieszczać takie potrawy w swoich menu - przekonuje Dymek.
"Możliwości jest wiele"
Z czego robi się na przykład wegańskie burgery? - Możliwości jest bardzo wiele. Zamiast wołowiny można użyć ciecierzycy czy fasoli. Nie smakuje tak jak normalny, ale jest równie dobry i pożywny - zapewnia blogerka.
Dieta wegetariańska odrzuca mięso w potrawach skupiając się tylko na roślinach. Weganizm to radykalna wersja wegetarianizmu. Weganie poza mięsem, odrzucają też wszystkie produkty pochodzenia zwierzęcego, w tym jaj i nabiał.
ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z MARTĄ DYMEK:
jb/ran