Fotoradary na moście jeszcze nie działają, a już przynoszą efekty. O połowę spadła liczba przekraczających prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Fotoradary na moście Poniatowskiego gotowe do działania
Fotoradary na moście Poniatowskiego gotowe do działaniaTomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl
wideo 2/4
Fotoradary na moście Poniatowskiego gotowe do działaniaTomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl

Choć fotoradary na moście Poniatowskiego jeszcze nie działają, to kierowcy zdjęli już nogę z gazu. Zarząd Dróg Miejskich przekazał, że o połowę spadła liczba aut przekraczających prędkość w tym miejscu. Efekty widać zwłaszcza w grupie tych, którzy jeździli z prędkością o 50 kilometrów na godzinę większą, niż dozwolona. Takich osób jest mniej aż o 95 procent.

Zarząd Dróg Miejskich w drugiej połowie maja przekazał gotowe do działania fotoradary Głównej Inspekcji Transportu Drogowego. Było to konieczne, bo zgodnie z przepisami samorządy nie mają prawa do samodzielnego korzystania z takich urządzeń. Jak dowiadujemy się z najnowszego komunikatu stołecznych drogowców, GITD nie wydała jeszcze decyzji o ich uruchomieniu. W międzyczasie ZDM postanowił jednak sprawdzić, jak pojawienie się żółtych szaf na moście Poniatowskiego wpłynęło na zachowania kierowców. W ubiegłym tygodniu przeprowadził bowiem pomiary prędkości, analogiczne do badań z 2018 roku. Specjaliści z miernikami ustawili się dokładnie w tym samym miejscu, co trzy lata temu - na wysokości ulicy Solec.

"Wyniki jednoznacznie pokazują, że fotoradary to skuteczne narzędzie do pilnowania przestrzegania dozwolonej prędkości. Radykalnie poprawiają bezpieczeństwo" - oznajmił w czwartek ZDM.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Odsetek przekraczających prędkość spadł z 84 do 42 procent

Skąd takie wnioski? Wyniki pomiarów z roku 2018 były druzgocące. Spośród 47,5 tysiąca kierowców jadących przeprawą w obu kierunkach, około 40 tysięcy przekraczało dozwoloną prędkość. A w tym miejscu obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Podczas tegorocznych pomiarów zmierzono prędkość 45,5 tysiąca kierowców. Przepisy złamało około 19 tysięcy z nich. "Przy podobnym natężeniu ruchu, względem 2018 roku, teraz pojazdów jadących szybciej niż dozwolone 50 km/h było mniej o ponad 20 tysięcy. To spadek odsetka przekraczających prędkość z 84 procent do 42 procent" - zaznacza ZDM.

Ogromną zmianę widać również pod względem kierowców, którzy za przekroczenie prędkości powinni tracić prawo jazdy. Chodzi o osoby poruszające się z prędkością ponad 100 km/h, czyli o 50 km/h więcej niż jest to dozwolone. Trzy lata temu w ciągu doby było aż 370 takich przypadków. Gdyby te osoby natknęły się na patrol policji, straciłyby uprawnienia. W tym roku podczas pomiarów przyłapano 16 kierowców pędzących z tak dużą prędkością, co oznacza spadek o 95 procent. "To wciąż szokujące, że kilkunastu kierowców w ciągu jednego dnia, w tym samym miejscu, rozwija śmiertelnie niebezpieczną prędkość, ale to 20-krotnie mniej niż przed montażem fotoradarów" - wskazują drogowcy.

Wyniki pomiarów prędkości na moście PoniatowskiegoZDM

Według ZDM największą poprawę można zaobserwować na jezdni z centrum w kierunku Pragi Południe. "Odsetek kierowców przekraczających prędkość jadąc od Ronda de Gaulle’a do ronda Waszyngtona spadł z 89 procent do 27 procent, a średnia prędkość z 65,8 km/h do 44,9 km/h. To w tym momencie jedna z niewielu większych tras w Warszawie, gdzie średnia prędkość w ciągu doby jest przepisowa" - podkreślają drogowcy.

Przypomnijmy, że trzy lata temu niechlubny rekord prędkości na tej jezdni wyniósł 180 kilometrów, a w tym roku było to 101,9 km/h.

Po fali krytyki chcieli zmienić wygląd fotoradarów, ale nie mogą

Radary są zamontowane na zabytkowym moście Poniatowskiego po obu brzegach Wisły. Przy jezdni prowadzącej z centrum w kierunku Pragi stoją przy wieżycy, następnie nad ulicą Solec, a także nad Wisłą. Na pasie dla jadących z Pragi do centrum pierwszy fotoradar będzie kontrolował prędkość przed Wybrzeżem Szczecińskim, następny niemal na wysokości lewego brzegu Wisły, ostatni na wysokości ulicy Kruczkowskiego.

Usytuowanie urządzeń nie spodobało się części mieszkańców. Wątpliwości budziło między innymi ich ustawienie przy zdobnych ławach mostu oraz kształt i kolorystyka, które rażąco odróżniają się od bryły zabytkowej przeprawy. Zastrzeżenia miał również wojewódzki konserwator zabytków, który wzywał drogowców do zmiany lokalizacji.

O tym, że fotoradary muszą znajdować się w żółtych skrzynkach, zdecydował w rozporządzeniu minister infrastruktury. Po fali krytyki ZDM wystąpił do resortu z prośbą o możliwość większej elastyczności i stosowania urządzeń w barwach, które stosowniej będą komponować się z zabytkową architekturą. Ustępstw jednak nie będzie. "W ocenie resortu Infrastruktury, dla zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa w ruchu drogowym, obudowy stacjonarnych urządzeń rejestrujących powinny być widoczne dla kierującego pojazdem z dostatecznej odległości. Mając na uwadze powyższe resort infrastruktury nie planuje zmiany przepisów określających" - odpowiedziało Ministerstwo Infrastruktury stołecznym drogowcom.

Autorka/Autor:kk/ec

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: ZDM

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl