Ognisko Pamięci zapłonęło na Kopcu Powstania Warszawskiego

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Godzina "W" w 76. rocznicę Powstania Warszawskiego
Godzina "W" w 76. rocznicę Powstania WarszawskiegoTVN24
wideo 2/10
Rocznica Powstania Warszawskiego. Obchody 1 sierpnia

1 sierpnia 1944 roku wybuchło Powstania Warszawskie. Od rana w różnych miejscach stolicy odbywały się uroczystości rocznicowe. Relacjonowaliśmy je na tvnwarszawa.pl.

i

Relacja odświeża się automatycznie

  • 22:13

    Zakończyliśmy naszą relację z obchodów 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

  • 22:10

    W niedzielę, 2 sierpnia zaplanowane zostało odsłonięcie pomnika kapitana Stanisława Jankowskiego "Agatona". Stanie on u zbiegu ulic Karowej i Browarnej. Od północy do godz. 13 będzie obowiązywał zakaz zatrzymywania się na ulicach Karowej na odcinku od ul. Browarnej do Dobrej i Browarnej przy skrzyżowaniu z ul. Karową. Natomiast w godz. 8-13 wyłączone z ruchu będą chodnik i droga rowerowa przylegające do skweru Jankowskiego "Agatona", a w godz. 8.30-12 wyłączona z ruchu będzie ul. Karowa na odcinku od ul. Browarnej do Dobrej. W tym czasie swoją trasę zmienią autobusy linii 106.

    W godz. 17-20.30 ulicami miasta przejedzie Masa Powstańcza 2020. W tym roku uczestnicy przejadą szlakiem batalionów AK "Czata 49" i "Miotła" między innymi ulicami Towarową i Okopową, Stawki, Bonifraterską, Miodową, Marszałkowską, Alejami Jerozolimskimi i Koszykową. W związku z organizacją tego wydarzenia w godz. 7-14 będzie obowiązywał zakaz zatrzymywania się po obu stronach ul. Przyokopowej, a w godz. 14-20.30 ulica ta zostanie zamknięta dla samochodów.

  • 21:30

    Ognisko na Kopcu Powstania Warszawskiego będzie płonęło przez 63 dni. Zostanie zgaszone 2 października - w dniu kapitulacji. Ogień Pamięci przyniesiony został przez sztafetę pokoleń z Grobu Nieznanego Żołnierza.

    Uroczystość przy Bartyckiej jest momentem wieńczącym oficjalne obchody rocznicy Powstania Warszawskiego w dniu 1 sierpnia.

    Uroczystość na Kopcu Powstania Warszawskiego

  • 20:57

    Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego jest jednym z najważniejszych wydarzeń upamiętnianych co roku w Warszawie. Ale o zrywie zapoczątkowanym 1 sierpnia 1944 roku pamięta cała Polska. W godzinę "W" zatrzymali się także mieszkańcy Szczecina, Łodzi, Białegostoku, Poznania czy Lublina.

  • 20:37

    Rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego uczciły Miejskie Zakłady Autobusowe. W akcji przeprowadzonej na terenie zajezdni przy ulicy Ostrobramskiej wzięło udział 16 autobusów należących do MZA. Gdy dochodziła godzina 17, kierowcy ustawili je tak, by widziane z góry, tworzyły znak Polski Walczącej. Znak ma wpisane w swoje kształty literę "P" symbolizującą Polskę oraz kotwicę, interpretowaną jako alegoria nadziei lub litera "W" oznaczającą walkę.

  • 20:24

    - Uroczystości i zgromadzenia upamiętniające Powstanie Warszawskie cały czas trwają i do tej pory przebiegają spokojnie - poinformował Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji.

    Zaznaczył, że w sobotę policjanci na bieżąco podejmują interwencje dotyczące zdarzeń. Jak dodał, ostatnie wydarzenia zakończa się późnym wieczorem - i dopiero wtedy policja będzie mogła zacząć podsumowanie.

  • 19:29

    Z inicjatywy Muzeum Powstania Warszawskiego wokalistka Mela Koteluk i kwartet Kwadrofonik połączyli siły, by nagrać płytę "Astronomia poety. Baczyński". Premierowy koncert odbył się w Sali pod Liberatorem w Muzeum Powstania Warszawskiego 24 lipca.

    Płyta i koncert były hołdem oddanym wybitnemu poecie czasów wojny - Krzysztofowi Kamilowi Baczyńskiemu.

    ZOBACZ KONCERT W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

  • 18:54

    W trakcie godziny "W" piloci z Orlen Grupy Akrobacyjnej Żelazny namalowali na nadwiślańskim niebie dwie kotwice - symbole Polski Walczącej. Jak poinformował prezes grupy pułkownik Krzysztof "Szopa" Szopiński, cztery samoloty narysowały symbole za pomocą parafiny. Potem piloci wykonali przelot nad Wisłą. Za sterami maszyn siedzieli - prowadzący Wojciech Krupa, lewoskrzydłowy Paweł Antkowiak, prawoskrzydłowy Wojciech Muszyński oraz zamykający Piotr Haberland.

    Szopiński wyjaśnił, że malowanie kotwic rozpoczęło się z wysokości około 1200 metrów, a zakończyło na około 600 metrach. W czasie pikowania samoloty rozpędziły się do około 300 kilometrów na godzinę.

    Pokaz grupy akrobacyjnej podczas godziny "W"

  • 18:06

    Kilkadziesiąt jednostek, na czele ze statkiem Dar Mazowsza, popłynęło w sobotę po południu w corocznym, uroczystym rejsie pod hasłem "Wisła, godzina W". Wyruszył on około godziny 15.30 z wysokości Podzamcza, następnie przepłynęli pod mostami: Śląsko-Dąbrowskim, Świętokrzyskim i Kolejowym, następnie pod Mostem Poniatowskiego.

    O godzinie 17 uczestnicy rejsu przy Bulwarze Flotylli Wiślanej, miejscu zatopienia statku "Bajka", oddali hołd Powstańcom Warszawskim.

    Godzina "W" na Wiśle

    Organizatorami rejsu były: Dzielnica Wisła i fundacja Rok Rzeki Wisły; patronat honorowy nad wydarzeniem objął prezydent Miasta Stołecznego Warszawy. Rejsowi patronowali ponadto: Muzeum Powstania Warszawskiego oraz Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej.

  • 17:54

    Urząd miasta oficjalnie poinformował o posadzeniu drzewa pamięci w parku Powstańców Warszawy. W korzeniach dębu znalazł się akt erekcyjny budowy izby pamięci. Dokument uwierzytelnili swoimi podpisami Wanda Traczyk-Stawska, przewodnicząca Społecznego Komitetu ds. Cmentarza Powstańców Warszawy, Kazimierz Kardynał Nycz, metropolita warszawski, Konstanty Radziwiłł wojewoda mazowiecki, Rafał Trzaskowski prezydent m.st. Warszawy oraz Ewa Malinowska-Grupińska Przewodnicząca Rady m.st. Warszawy, w trosce o pamięć wśród przyszłych pokoleń. Podczas uroczystości wybrzmiały słowa zapisane w symbolicznym dokumencie.

    Drzewo pamięci z aktem erekcyjnym

  • 17:51

    Po raz siódmy na placu Zamkowym w godzinę "W" zebrani tam ludzie utworzyli wspólnie żywy znak - kotwicę Polski Walczącej w hołdzie powstańcom warszawskim.

    W tym roku w tworzeniu kotwicy, ze względu na stan epidemii, brali udział wyłącznie zarejestrowani wolontariusze, a transmisję z wydarzenia można było oglądać online. Na placu Zamkowym zgromadzili się między innymi warszawiacy i turyści, a także rodziny z dziećmi. W tworzeniu kotwicy wzięli również udział żołnierze NATO.

    Godzina "W" na placu Zamkowym

    Zebrani przynieśli biało-czerwone flagi, przypinki i opaski nawiązujące do powstania, ze względu na epidemię mieli też założone maseczki. Osoby tworzące żywy znak trzymały w rękach biało-czerwoną szarfę, a u podstawy kotwicy rozwinięto 40-metrową biało-czerwoną flagę.

  • 17:19

    Przed pomnikiem Gloria Victis (łac. chwała zwyciężonym) na Powązkach hołd powstańcom oddały władze: prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki i ministrowie jego rządu, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego, odegrano hejnał Warszawy. Salwę honorową oddała kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego. Następnie rozpoczęło się składanie wieńców pod pomnikiem przez delegacje.

  • 17:18

    Warszawiacy zebrali się między innymi na rondzie Dmowskiego, placu Piłsudskiego czy przed pomnikiem Powstania Warszawskiego na placu Krasińskich. Jak co roku, godzinę "W" upamiętnili także warszawiacy na statkach i barkach stojących w nurcie Wisły. Osoby zgromadzone na placu Zamkowym utworzyły kotwicę - symbol Polski Walczącej.

    Godzina "W". Warszawa pamięta

  • 17:00

    Punktualnie o godzinie 17.00, w godzinę "W" Warszawa zamarła. Mieszkańcy zatrzymali się, by przy wyciu syren, biciu kościelnych dzwonów i dźwięku samochodowych klaksonów oddać hołd bohaterom Powstania Warszawskiego.

  • 16:58

    Za kilka minut rozpoczną się uroczystości przed pomnikiem Gloria Victis (łac. chwała zwyciężonym) na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, gdzie spoczywa ok. 4-4,5 tys. uczestników walk. Wezmą w nich udział przedstawiciele władz państwowych, władz Warszawy, powstańcy warszawscy oraz ich bliscy. Uroczystość w tym miejscu stanowi od lat punkt kulminacyjny oficjalnych obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, jest tradycją sięgającą już kilkudziesięciu lat.

  • 16:39

    Na rondzie Dmowskiego gromadzą się osoby zamierzające oddać hołd powstańcom warszawskim w godzinę "W". Z tego powodu ruch w rejonie ronda został zablokowany. Jak podaje Zarząd Transportu autobusy i tramwaje kursujące Alejami Jerozolimskimi oraz Marszałkowską są kierowane na objazdy.

    Utrudnienia dotyczą linii: 4, 7, 9, 15, 18, 22, 24, 35, T, 100, 109, 117, 127, 128, 131, 171, 175, 501, 507, 517, 519, 520, 521, 522, 525.

  • 16:18

    Wybuch Powstania Warszawskiego wielu najmłodszym przerwał dzieciństwo. Zamiast grać w piłkę, bawić się, zakładali za duże hełmy, brali do rąk za duże karabiny i stawiali czoła oprawcom. Bronili się, jak umieli. Wielu z nich zginęło. Na ich cześć odsłonięto pomnik powstańca niosącego nieżyjące dziecko.

    Dzieci w Powstaniu Warszawskim

    Jest on wzorowany na słynnym kadrze z Kronik Powstania Warszawskiego, zwanym "powstańczą pietą". Przedstawia on Mieczysława Mireckiego ps. Błyskawica niosącego ciało Wojtusia Zalewskiego, ps. Orzeł Biały. 11-latek poległ od kuli snajpera podczas walk w rejonie skrzyżowania Ciepłej i Grzybowskiej. Został pochowany podczas uroczystości na podwórku przy ulicy Ceglanej, jednak po wojnie jego ciała nie udało się odnaleźć. Pomnik w kwaterze a25 na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach jest symbolicznym grobem łącznika Zgrupowania "Chrobry II".

  • 15:42

    - Cywile to ponad 80 tysięcy ze 100 tysięcy osób, które są tu pochowane. Dzieci, kobiety, starcy, ich szczątki przywożono tu z całego miasta. To chyba jeden z najbardziej wstrząsających obrazów powstania, bo przecież żołnierze wiedzieli, z czym się będą mierzyć, ale ludność cywilna nie mogła sobie z tego zdawać sprawy - opisywał Trzaskowski. Dlatego izba ma upamiętniać Rzeź Woli i śmierć ludności cywilnej w powstaniu, cenę, jaką musiała ona zapłacić.

    Rafał Trzaskowski podczas uroczystości na Cmentarzu Powstańców Warszawskich

    - Niech to będzie również przestroga na przyszłość, że wojna przynosi okropną ceną, nie tylko bohaterom, ale również ludności cywilnej, która musi płacić rachunek, w naszej historii niestety przez dziesięciolecia. Dbając o pamięć i przekazując ją naszym dzieciom, róbmy wszystko, by każde następne pokolenie Polek i Polaków, warszawianek i warszawiaków nie musiało doświadczać losów mieszkańców Warszawy w 1944 roku. Módlmy się, żeby nikt z nas i naszych wnuków nie musiał przeżywać takich chwil, jak ci rodzice z Jerozolimskich - podsumował prezydent stolicy.

  • 15:30

    Prezydent Warszawy mówił też o "latach zakłamania", czasach komunizmu. - Kiedy nie pozwalano nam czcić w odpowiedni sposób bohaterów, kiedy mówiono o powstańcach, ale nie mówiono o powstaniu, kiedy przeinaczano fakty. Wtedy zdajemy sobie sprawę z tego bólu, który powstańcy musieli przeżywać, przecież większość z nich odeszła, nie doczekawszy czasów, kiedy ramię w ramię możemy czcić pamięć powstańców i ludności cywilnej - przemawiał Rafał Trzaskowski.

    Zapewnił też, że rusza budowa izby pamięci na Cmentarzu Powstańców Warszawy. - Dzięki determinacji pani Wandy (Traczyk-Stawskiej - red.), ale też innych powstańców, którzy wykonywali rozkaz, żeby ta pamięć przetrwała. Dzisiaj nasza odpowiedzialnością jest opieka nad powstańcami, ale także nad pamięcią powstania, by te symbole, które mamy wyryte w DNA pozostały dla nas święte, pozostały czymś, co łączy - tłumaczył. I zaznaczył, że izba pamięci będzie wyjątkowa, bo poświęcona będzie przede wszystkim ofiarom cywilnym. - To ważna lekcja, byśmy myśleli o tych, którzy to brzemię powstania musieli nieść na swoich barkach, bo stracili dzieci czy wnuki. A w czasach mrocznej komuny nawet nie pozwalano im pamiętać w taki sposób, jaki chcieli - przypomniał.

  • 15:15

    Głos zabrał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Każdy, kto wychował się w kulcie powstania, wspomina pewne obrazy z dzieciństwa albo takie, które były przekazywane z pokolenia na pokolenie. Te pierwsze obrazy, które ja wspominam (pochodzą - red.) z dzieciństwa w latach 70., kiedy w Warszawie było widać sporo śladów powstania. Dla mnie najbardziej wstrząsająca była sytuacja, kiedy stałem nad grobem mojego wuja, który zginął w jednej z pierwszych potyczek, o 16.40 jeszcze przed wybuchem powstania, i uświadomiłem sobie, że mam też 21 lat. Tyle miał mój, wuj kiedy poległ - mówił Trzaskowski. Wspominał o rodzicach, którzy "błogosławili dzieciom", a potem przeżywali ich śmierć lub niewolę. - Jako rodzice zastanawiamy się, jak my byśmy się dziś zachowali, gdyby szli do powstania - dodał.

    - Ten obraz, kiedy mój dziad musiał czekać na ekshumację zwłok, a potem ciągnął na drzwiach przez pół Warszawy swojego syna i jego przyjaciela na cmentarz, zawsze będą ze mną. To są te obrazy, które zostają w nas i budują determinację, żeby nigdy nie zapomnieć o powstaniu i wyciągnąć z niego odpowiednie lekcje - opowiadał Rafał Trzaskowski.

    Uroczystość na Cmentarzu Powstańców Warszawskich

  • 14:55

    Trwają uroczystości na Cmentarzu Powstańców Warszawskich na Woli. - W tych dniach przypominamy sobie z jednej strony nieprawdopodobne bestialstwo żołnierzy niemieckich, którzy chcieli zabić to miasto w sensie dosłownym. Z drugiej strony wspominamy dowód patriotyzmu, męstwa, solidarności, honoru, jaki prezentowali powstańcy oraz wszyscy, którzy mieszkali w Warszawie. To miejsce, te wielkie cmentarzysko znanych i nieznanych z nazwiska zawiera przytłaczającą większość ludności cywilnej - mówił Konstanty Radziwiłł, wojewoda mazowiecki. Wspominał też członków swojej rodziny, którzy zginęli w powstaniu: dziadka i brata dziadka. Dodał, że pamięć o Powstaniu Warszawskim "to dla nas wielkie zobowiązanie, także osobiste".

  • 14:50

    Na Cmentarzu Powstańców Warszawskich na Woli rozpoczęła się po godzinie 14 uroczystość związana z zasadzeniem drzewa Pamięci Powstańców w miejscu budowy Izby Pamięci. W korzeniach drzewa wkopany zostanie akt erekcyjny Izby.

    Podczas uroczystości głos zabrała inicjatorką budowy Izby Pamięci Wanda Traczyk-Stawska ps. Pączek, przewodnicząca Społecznego Komitetu ds. Cmentarza Powstańców Warszawy. - Każdy żołnierz, który polegnie, jako jedyną zapłatę ma pamięć o nim - zaznaczyła. - Ci najmłodsi umierali, pytając dowódcy: czy wygramy? Albo wołając mamę. A inni mówili: ja muszę żyć, ja mam dzieci. I to jest to, o co w moim sercu tkwi największy żal do Państwa Polskiego. Bo nigdy po odzyskaniu niepodległości nikt, nie zaopiekował się tymi dziećmi - powiedziała.

    Po raz kolejny zaapelowała też do władz miasta o wsparcie pomysłu utworzenia Izby Pamięci w parku u zbiegu ulic Sowińskiego, Wolskiej i Redutowej.

    Wanda Traczyk-Stawska podczas uroczystości na Cmentarzu Powstańców Warszawskich

    - Powstanie dlatego trwało 63 dni, że ludność cywilna o tym zdecydowała, bo pierwszego dnia nie zdobyliśmy żadnego obiektu strategicznego. Byliśmy skrwawieni, rozproszeni, przerażeni. I ta ludność opatrywała nas, poiła, karmiła. Przede wszystkim pokazała nam, którędy pójść, żeby wygrywać - podkreśliła Traczyk-Stawska. - Oni cały czas, do ostatniego tchu byli z nami, choć czasem się buntowali – dodała.

    - Wojna jest najohydniejszą rzeczą, jaka się może ludziom przydarzyć. Kiedy my, pobite wojsko kapitulując, mając w sercach świadomość tego, że zdradzamy tych, co polegli, bo oni nas osłaniali, zrozpaczeni, załamani szliśmy świadomi tego, że zdradzamy. Że powinniśmy byli walczyć do końca. Szliśmy przerażeni tym, że Warszawa tak wygląda, że się nie udało. I wtedy ludność cywilna stała wzdłuż Alej Jerozolimskich, kiedy my szliśmy załamani, bojąc się podnieść głowę i spojrzeć na tych ludzi, oni płakali i wołali: dzieci nasze idą - opisywała.

    Wspominała też, że pośród powstańców prowadzonych przez żołnierzy Wehrmachtu matki wypatrywały swoich dzieci. Podbiegały do nich, przytulając je na pożegnanie, wręczając drobne przedmioty. - A jak nie zobaczyły swojego dziecka, to do tych najmniejszych (podchodziły - red.). Ja nie byłam najmłodsza, bo miałam przecież 17 lat, ale też dostałam takiego całusa - mówiła.

    - Proszę Was, pamiętajcie o tych, którzy tu leżą. Pamiętajcie, bo to wasza największa duma, że są tacy warszawiacy - apelowała Traczyk-Stawska.

  • 14:20

    Na Twitterze ambasady Izraela pojawił się wpis, w którym poinformowano, że ambasador Ben Zvi oddał cześć "bojownikom i ludności cywilnej Warszawy, walczącym o wolność Polski podczas Powstania Warszawskiego". Do wpisu dołączone zostały zdjęcia ambasadora przed pomnikiem Powstania Warszawskiego.

    Ambasador Stanów Zjednoczonych Georgette Mosbacher przypomniała na swoim profilu słowa prezydenta Donalda Trumpa, który podczas swojego przemówienia na placu Krasińskich mówił do weteranów Powstania Warszawskiego: "Oddajemy cześć Waszemu poświęceniu i przyrzekamy, że zawsze będziemy pamiętać Waszą walkę o Polskę i wolność". "Pamiętamy" - dodała Mosbacher.

    Ambasada USA poinformowała także, że amerykańscy marines oddali w sobotę hołd poległym powstańcom przed pomnikiem Powstania Warszawskiego na placu Krasińskich.

  • 14:00

    Kwiaty przed pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej przy ulicy Wiejskiej złożyli przedstawiciele Sejmu. W uroczystości wzięli udział marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz wicemarszałkowie Małgorzata Gosiewska, Włodzimierz Czarzasty, Piotr Zgorzelski oraz Małgorzata Kidawa-Błońska.

    Chwilę później swoją wiązankę złożyła delegacja, na czele której stanął marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Towarzyszyli mu senatorowie Koalicji Obywatelskiej Aleksander Pociej, Marek Borowski i Magdalena Kochan.

    Uroczystość przed pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej

  • 13:52

    Przez całą sobotę na profilu facebookowym Muzeum Powstania Warszawskiego trwają wirtualne spacery po placówce, wykłady i lekcje muzealne. Wieczorem odbędzie się transmisja koncertu "Warszawicy śpiewają (nie)zakazane piosenki" z Parku Wolności przy muzeum. Początek o godzinie 20.30.

  • 13:31

    KOMUNIKACJA MIEJSKA Od godziny 14 do 21 będą kursowały specjalne linie autobusowe: 912 (w godz. 17.30-20), 922, 944, 970 i 980, które z Cmentarza Wojskowego będą jeździły: 912 do Cmentarza Wolskiego, 922 do stacji metra Marymont, 944 do Dworca Centralnego, 970 do Dworca Wschodniego i 980 na ul. Chełmską.

  • 13:04

    Grupa 46 żołnierzy NATO stacjonujących w Polsce zapoznaje się z historią Powstania Warszawskiego i wojenną historią Polski. W ramach projektu "Zwiastun" przygotowanego przez Polską Fundację Narodową odwiedzili w sobotę Muzeum Powstania Warszawskiego.

    Żołnierze z Chorwacji, Rumunii, Wielkiej Brytanii i USA w piątek zapoznali się z ekspozycją w muzeum Jana Pawła II i prymasa Stefana Wyszyńskiego w Wilanowie.

    W sobotę - w 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego grupa zwiedzała Muzeum Wojska Polskiego i Muzeum Powstania Warszawskiego. Żołnierze NATO będą też na Cmentarzu Wolskim. O godz. 17.00 - podczas godziny "W" - wezmą udział w uroczystościach na Powązkach.

  • 13:01

    Tramwajarze przypominają, że podczas Powstania Warszawskiego składy były częścią barykad w kilkudziesięciu miejscach stolicy. Pierwsza zapora zbudowana z wykorzystaniem tramwaju pojawiła się już w pierwszym dniu walk.

    Wagony ze względu na swoją wytrzymałość były świetną zaporą przeciwko pociskom z broni palnej okupanta i jednocześnie zapewniały powstańcom w miarę dobre stanowiska strzeleckie. Oprócz tego utrudniały ruch pojazdów należących do wojsk niemieckich i dodatkowo stanowiły ochronę dla przemieszczających się po Warszawie zaopatrzeniowców i cywili.

    Tramwaje na barykadach Powstania Warszawskiego

  • 12:31

    UTRUDNIENIA Od godz. 13 do godz. 21.30 z ruchu indywidualnego wyłączony jest parking przy Cmentarzu Wojskowym, a od godz. 13 do godz. 19 obowiązuje zakaz zatrzymywania się na parkingu przy cmentarzu oraz na parkingu i w zatoce postojowej przy bramie głównej Cmentarza Wojskowego od strony ul. Powązkowskiej. Również w godz. 13-19 zamknięta dla samochodów będzie ul. Ostrowiecka. Te utrudnienia związane są z uroczystościami przy pomniku Gloria Victis.

  • 12:31

    Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski złożył kwiaty przed pomnikiem generała Zbigniewa Ścibora-Rylskiego, zmarłego dwa lata temu prezesa Związku Powstańców Warszawskich.

  • 12:01

    - Ten dzień jest dniem szczególnym, bo przez cały rok bardzo czekam na godzinę 17. Na dźwięk syren zamiera tak wielkie miasto, Warszawa pokazuje swoje inne oblicze. Po tym pierwszym wrażeniu, że wszyscy się spieszą, przyjeżdżają tu zarabiać i budować karierę, nagle się okazuje, że ci, którzy mieszkają tu od pokoleń i ci, którzy są tu od niedawna, na dźwięk syren zatrzymują się. To dla mnie bardzo poruszające, to najważniejsza minuta w roku – mówił we "Wstajesz i weekend" w TVN24 Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.

  • 11:24

    W ramach uroczystości zorganizowanej przez PGE wicepremier, szef Ministerstwa Aktywów Państwowych Jacek Sasin, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, a także pracownicy oraz kierownictwo spółki oddali w sobotę hołd energetykom walczącym w Powstaniu Warszawskim w obronie Elektrowni Powiśle.

  • 11:22

    Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w uroczystościach rocznicowych w Muzeum Powstania Warszawskiego, złożył między innymi kwiaty pod dzwonem gen. bryg. Antoniego Chruściela "Montera", dowódcy Powstania Warszawskiego.

    - 1 sierpnia, kiedy wybuchło powstanie w Warszawie, było to powstanie, które miało przywrócić wolność nie tylko stolicy umęczonej pięcioma latami okupacji, ale całej Polsce - podkreślił Morawiecki.

    - W obliczu sytuacji geopolitycznej, sytuacji na froncie trudno było sobie wyobrazić inną decyzję, ta decyzja nie tylko była najbardziej logiczna, ale też wynikała z nastrojów w ówczesnej Warszawie, nastrojów wśród ludności cywilnej, wśród młodzieży - mówił premier.

    Jak dodał, mieszkańcy Warszawy w czasie walk widzieli na przykład, jak przy ul. Wolskiej niemieckie czołgi rozjeżdżały cywilów, "tak, że kiedy potem przyszli oglądać ciała nie można było nikogo poznać, chyba że po butach". - Widzieli jak kobieta, która z dwuletnim dzieckiem na rękach wyszła z płonącego budynku, została przez Niemców z powrotem wrzucona razem z tym dzieckiem do płonącego budynku - mówił Morawiecki.

    Zaznaczył, że "takie właśnie było zachowanie Niemców i taka jest prawda o Powstaniu Warszawskim, o okupacji niemieckiej - straszna, okrutna, bestialska, barbarzyńska, takie było zachowanie Niemców w Warszawie, takie było zachowanie Niemców w całej okupowanej Polsce".

    - Dziś z ogromną wdzięcznością myślimy o tych, którzy wtedy stanęli z bronią u nogi w nierównym boju przeciwko Niemcom hitlerowskim, z ogromną wdzięcznością i miłością myślimy o całej płonącej wtedy Warszawie i o wszystkich, którzy zginęli, o wszystkich którzy przeżyli. Chcemy, by ta pamięć trwała po dzień dzisiejszy - powiedział.


    Złożenie kwiatów pod dzwonem "Montera"

  • 10:15

    Prezydent Andrzej Duda złożył wieniec przed pomnikiem upamiętniającym ofiary likwidacji Szpitala Wolskiego (róg ul. Płockiej i Górczewskiej). - To wielkie świadectwo cierpienia mieszkańców Woli, pacjentów szpitala, ale przede wszystkim to wielkie świadectwo bohaterstwa, służby i oddania pacjentom do samego końca lekarzy i całego personelu medycznego szpitala wolskiego - powiedział Duda.

    Prezydent przypomniał, że rzeź Woli jest uważana przez historyków za największą zbrodnię ludobójstwa, jaka miała miejsce jednorazowo w czasie całej II wojny światowej. Zwrócił też uwagę na bohaterstwo lekarzy i personelu medycznego szpitala wolskiego, którzy mimo możliwości ucieczki, nie odeszli od łóżek chorych.

    - Dziękuję za to, że pamięć na Woli cały czas jest, że tak wiele miejsc jest opatrzonych dbałością. Widać w tym serce, widać w tym pamięć, z całego serca za to dziękuję - dodał.

    Andrzej Duda przed pomnikiem upamiętniającym ofiary likwidacji Szpitala Wolskiego

  • 10:04

    Szef rządu Mateusz Morawiecki napisał na Facebooku, że powstanie "było bohaterskim, okupionym ogromną daniną krwi, wyzwoleniem spod ludobójczej okupacji dużej części polskiej stolicy".

    Jak wskazał, niepodległa Polska w walczącej Warszawie trwała przez ponad dwa miesiące. "W ciągle atakowanym, ale wolnym od obcej władzy sercu Polski odrodziło się jawne życie polskiego państwa i narodowej kultury. Wydarzenia sprzed 76 lat to dowód niezwykłej skali męstwa, determinacji i gotowości poniesienia ofiar przez Polaków walczących w obronie podmiotowości swojej ojczyzny" - dodał Morawiecki.

    Przywołał też historię z Powstania Warszawskiego, którą kiedyś usłyszał od znajomych jego rodziny. "Kiedy Niemcy podpalili jeden z budynków przy ulicy Marszałkowskiej, jego mieszkańcy uciekali w stronę Mokotowa. Niemcy strzelali do nich, kilka osób zostało zabitych, niektórzy zostali ranni. Uciekający dopadli do jednej z piwnic i tam siedzieli przez 3 dni" - napisał Morawiecki.

  • 9:59

    UTRUDNIENIA W związku z uroczystościami przed pomnikiem gen. Roweckiego "Grota" przy ul. Chopina do godz. 15 obowiązuje zakaz zatrzymywania się i postoju na tej ulicy w okolicach pomnika. Natomiast do godz. 16 taki zakaz obowiązuje na ul. Matejki od Al. Ujazdowskich do Wiejskiej. Tutaj odbędą się uroczystości przed pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego.

  • 9:57

    Kwiaty przy tablicy upamiętniającej podpisanie przez płk. Antoniego Chruściela rozkazu rozpoczęcia Powstania Warszawskiego złożyła wiceprezydent Renata Kaznowska.

  • 9:49

    Ambasada Niemiec w Warszawie opuściła flagi do połowy masztu na znak "głębokiego bólu i wstydu z powodu okrutnych zbrodni niemieckiego okupanta w walce z ludnością stolicy podczas Powstania Warszawskiego" - poinformowała w sobotę placówka dyplomatyczna.

  • 9:48

    76. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego będzie szczególna ze względu na ograniczenia związane z pandemią COVID-19. W sobotę o godzinie 17 stolica odda hołd powstańcom przy pomniku Gloria Victis na Powązkach. Wcześniej zaplanowano uroczystości w różnych częściach miasta.

Największa akcja zbrojna

Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tysięcy powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące.

W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tysięcy powstańców, a 25 tysięcy zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tysięcy zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy (około pół miliona) wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone. CZYTAJ WIĘCEJ O WYBUCHU POWSTANIA WARSZAWSKIEGO >>>

Autorka/Autor:kz/kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl