W niedzielę marsz i modlitwa za 19-latka. Porządku pilnować będą... strażacy

Starosta o posiedzeniu sztabu kryzysowego
Źródło: TVN24
W niedzielę w Legionowie odbędzie się marsz pamięci 19-letniego Rafała. - W organizacji pomogą władze miasta - zapowiedzieli urzędnicy. O sytuacji w mieście chcą rozmawiać z mieszkańcami.

Marsz zaplanowano na niedzielę, na godzinę 14. Zacznie się w pobliżu urzędu skarbowego, czyli tam, gdzie policjanci zatrzymali 19-latka. Przejdzie na rynek, gdzie ma się odbyć modlitwa w intencji chłopaka. - Oficjalny wniosek wpłynął już do urzędu i został zaakceptowany - potwierdził w rozmowie z tvnwarszawa.pl Mariusz Kraszewski, rzecznik starostwa w Legionowie.

W środę w mieście odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego. Ustalono na nim m.in., że porządku w czasie niedzielnego marszu nie będzie pilnować policja. Zajmie się tym lokalna straż miejska i… straż pożarna.

- Nie chcemy dawać pretekstu do kolejnych zamieszek. Mamy nadzieję, że po zakończeniu przemarszu wszyscy uczestnicy w spokoju rozejdą się do domów - podkreśla Kraszewski.

Urząd szacuje, że w marszu weźmie udział około 250-300 osób.

Pomogą rodzinie Rafała

Władze Legionowa zapowiedziały też, że o całej napiętej sytuacji w mieście chcą rozmawiać z mieszkańcami. Planowane są spotkania i debaty.

- Boimy się, że konflikt może mieć dalsze następstwa. Chcielibyśmy aktywnie włączyć się w rozwiązanie tego trudnego problemu, gdzie jest bardzo dużo emocji i ogromna tragedia w postaci śmierci młodego mieszkańca Legionowa – podkreślił prezydent miasta Roman Smogorzewski. I dodał: - Chcemy pomóc rodzinie Rafała w przeprowadzeniu marszu.

Jak zaznaczył, urząd stara się także wesprzeć rodzinę, zapewniając jej opiekę psychologa.

Zamieszki po śmierci 19-latka

Do zamieszek w Legionowie doszło po śmierci 19-letniego Rafała. W trakcie interwencji policji mężczyzna połknął foliowe zawiniątka, w którym była marihuana. Zadławił się i stracił przytomność. Mimo reanimacji przeprowadzonej przez policjantów i akcji pogotowia ratunkowego, 19-latek zmarł.Rodzice zmarłego oskarżają funkcjonariuszy, że przyczynili się do śmierci Rafała.Sekcja zwłok przeprowadzona przez biegłych nie potwierdziła jednak tych zarzutów. O jej oficjalnych wynikach informowaliśmy w czwartek.Śledztwo w sprawie śmierci 19-latka przejęła Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga.

Poprzednie manifestacje związane ze śmiercią Rafała przerodziły się w starcia z policją:

Zamieszki w Legionowie

Zamieszki w Legionowie

jk/r

Czytaj także: