"Następna stacja: plac Komuny Paryskiej" - tak powinny brzmieć komunikaty głosowe zapowiadające przystanek metra na Żoliborzu. Okazuje się, że z formalnego punktu widzenia stacja plac Wilsona wcale się tak nie nazywa.
- Realnie jest to oczywiście stacja plac Wilsona, nikt tego nie neguje. Ale prawnie funkcjonuje ona pod starą nazwą – potwierdza Jacek Sawicki z biura geodezji i katastru w ratuszu.
Plac zmieniony
Starą czyli "Plac Komuny Paryskiej" - towarzyszyła ona żoliborskiemu placowi w latach PRL. 16 grudnia 1983, na mocy uchwały Rady Nardodowej m.st. Warszawy w sprawie nadania nazw stacjom pierwszej linii metra została nadana także planowanej stacji.
Gdy czasy Polski Ludowej się skończyły, zaczęły się porządki w nazewnictwie. 28 lutego 1990 roku placowi przywrócony przedwojenną nazwę - imię Thomasa Woodrowa Wilsona, jednego z prezydentów USA.
Ale o stacji zapomniano.
Porządki w nazewnictwie
"Nie zmieniono nadanej wcześniej nazwy stacji metra A18" - czytamy w projekcie uchwały Rady Warszawy, która ma to całe, papierkowe zamieszanie wyprostować. Dzięki niej żoliborska stacja będzie również formalnie nosiła nazwę "Plac Wilsona".
- Po uporządkowaniu nazw ulic, to kolejny etap zmian. Zbieraliśmy akty prawne i okazało się, że ta stacja funkcjonuje pod starą nazwą - tłumaczy zainteresowanie tą sprawą Sawicki.
Sprawa wydaje się oczywista, więc nie powinno być kontrowersji. Pozytywnie zmianę w dokumentach zaopiniowały już Zespół Nazewnictwa Miejskiego złożony z ekspertów, a także radni z miejskiej komisji nazewnictwa. Zmianę pozytywnie zaopiniowali także radni z komisji kultury Żoliborza. Z kolei cała rada dzielnicy nie wypowidziała się w określonym prawem terminie, więc uznaje się, że nie wnosi zastrzeżeń do propozycji.
Kropkę nad i muszą postawić radni Warszawy. Stanie się to najwcześniej pod koniec sierpnia.
ZOBACZ, CO KRYJE PUSTKA TECHNOLOGICZNA NAD STACJĄ METRA:
ran/roody
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN