Testament wysłany z Auschwitz, czyli "wielki wał reprywatyzacyjny"

Warszawa zmaga się ze skutkami reprywatyzacjiShutterstock

- Mamy do czynienia z wielkim wałem reprywatyzacyjnym, całkowitym zdeformowaniem struktury własnościowej - mówił podczas konferencji na temat reprywatyzacji zorganizowanej przez Miasto Jest Nasze dr Tomasz Luterek.

W zgodnej opinii uczestników spotkania jednym z niewielu pozytywnych aspektów dzikiej reprywatyzacji w ostatnich latach jest wzrost zainteresowania mediów, co umożliwia szerokie nagłaśnianie najbardziej bulwersujących spraw. - Sześć lat temu, kiedy zaczynałem interesować się tą tematyką, była ona niszowa. Zgromadzenie takiego audytorium byłoby niemożliwe - przyznał na początku swojego wystąpienia Tomasz Luterek, rzeczoznawca, prawnik i politolog.

Historyczne źródła patologii

Luterek opowiedział o źródłach reprywatyzacji (w nauce zwanej denacjonalizacją), której należy szukać już w XIX wieku, kiedy pierwszy raz mocno zderzyły się ze sobą dwie doktryny: kapitalistyczna i komunistyczna. Systemowy charakter proceder ten zyskał jednak w XX wieku, jeszcze w czasie trwania II wojny światowej.

- Konfiskaty sowieckie, reforma rolna PKWN w 1944 roku, dekret Bieruta, nacjonalizacja aptek, taboru wodnego... Komuniści dążyli do całkowitej centralizacji własności - wyliczał. I zauważył, że po latach, wśród wszystkich pokrzywdzonych, w uprzywilejowanej sytuacji znalazła się jedna grupa: właścicieli nieruchomości.

- W morzu krzywd, które wówczas wyrządzono, pozbawienie własności było tylko jednym elementem. Teraz się okazuje, że najbardziej pokrzywdzeni to ci, którzy stracili nieruchomości. Inne krzywdy - jak mordowanie bliskich czy konfiskata pieniędzy - okazują się po prostu wiatrem historii - tłumaczył.

Naukowiec wskazał też, kto wśród uprzywilejowanych był uprzywilejowany szczególnie: kościół katolicki i inne związki wyznaniowe (dostąpiły zwrotu całego majątku wraz z odszkodowaniem po 1989 roku) oraz obcokrajowcy (dostawali odszkodowania dzięki tzw. umowom indemnizacyjnym zwieranym przez rząd PRL z innymi państwami).

- Komuniści podpisali je ze względów taktycznych, bo z rządem USA rozmawia się nieco trudniej, niż z pojedynczymi Polakami. Do tego nieuregulowana była kwestia granicy zachodniej. Wypłacane były odszkodowania za ziemie przejęte w Polsce centralnej i na ziemiach zachodnich. Państwa, podpisując umowy, niejako przyznawały, że jest to prawowite terytorium Polski - tłumaczył historyczne zawiłości Luterek.

Pomieszanie pojęć

Dowodził również, że jednym z największych skandali, które stanęły u podstaw reprywatyzacji, było przyjęcie za punkt wyjścia dzisiejszej wartości nieruchomości, a nie tej, z chwili nacjonalizacji, co w świetle niemal całkowitego zburzenia Warszawy ma ogromne znacznie.

- To były zniszczenia wojenne, niezwiązane z powojenną nacjonalizacją. Zatem nastąpiło pomieszanie reparacji wojennych z reprywatyzacją – dowodził, dodając że podstawą ewentualnych odszkodowań powinna być zwaloryzowana wartość nieruchomości z dnia jej nacjonalizacji. Przyznał przy tym, że ich ustalenie byłoby sporym wyzwaniem.

Luterek wytknął także, że dzisiejsza reprywatyzacja zupełnie nie uwzględnia obciążeń hipotecznych, którymi objęta była większość przedwojennych kamienic - zbudowanych na kredyt zaciągnięty nierzadko w państwowym banku.

Zła rola sądów

Lider stowarzyszenia Miasto Jest Nasze Jan Śpiewak zauważył z kolei, że fatalną rolę w dzikiej reprywatyzacji odegrały polskie sądy.

- Powiedzmy to wprost, mamy problem z sądami. Lobby reprywatyzacyjne wpłynęły na orzecznictwo. W 2007 roku sąd orzekł, że domeną publiczną są tylko drogi - przypominał Śpiewak, wskazując precedens, który otworzył furtkę do odzyskiwania nieruchomości, na których stoją szkoły, przedszkola czy szpitale.

- To, co zrobiły sądy, to restytucja a nie reprywatyzacja. Zignorowały to, co się działo przez kilkadziesiąt lat. Wprowadziły dwie kategorie obywateli: prawdziwych, którzy mają nieruchomość i tych, którzy jej nie mają, traktowanych jak bydło - stwierdził. - Żadnych zwrotów w naturze być nie powinno, powinny być odszkodowania - postulował.

Mafia kontra spadkobiercy

O roli urzędu miasta w dzikiej reprywatyzacji opowiadał z kolei Jakub Żaczek ze Stowarzyszenia Obrony Praw Lokatorów.

- Władze nie robią nic, żeby wykrywać nieprawidłowości, choć są stroną tych postępowań. Biuro Gospodarowania Nieruchomościami powinno wnosić o sprawdzanie prawdziwości testamentów. Dochodzi do sytuacji, że zgłaszają się wnuki osób, które nie maja dzieci. Okazywane są testamenty wysyłane z… Oświęcimia. Szczegółowo powinny być sprawdzane umowy indemnizacyjne. Czy tak się dzieje? Przeciwnie, mamy wrażenie, że z BGN wypływają informacje, które są wykorzystywane przez odzyskiwaczy nieruchomości - krytykował aktywista.

Dowodził też, że zwrot w naturze jest bezprawny i narusza prawa lokatorów. - W razie zwrotu miasto przekazuje także dotychczasową umowę najmu nowemu właścicielowi. To bardzo wygodne dla władz Warszawy, bo pozbywają się jakiejkolwiek odpowiedzialności za tych lokatorów - wyjaśniał.

Jak dowodzili mieszkańcy, którzy tłumnie stawili się w auli Szkoły Głównej Handlowej, ofiarami dzikiej reprywatyzacji są także autentyczni spadkobiercy dawnych właścicieli. - Prawowitym spadkobiercom rzadko udaje się odzyskać nieruchomość, odzyskuje mafia - podsumowała jedna z uczestniczek spotkania.

W środę zapadł wyrok ws. tzw. małej ustawy reprywatyzacyjnej:

Prezydent Warszawy o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego
Prezydent Warszawy o orzeczeniu Trybunału KonstytucyjnegoTVN24

Piotr Bakalarski

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Nie chciała jej część radnych, sprzeciwiał się też wojewoda. Strefa płatnego parkowania na Saskiej Kępie i Kamionku działa i przynosi pierwsze efekty. Samochodów jest mniej, a pustych miejsc do parkowania więcej.

Wolne miejsca parkingowe na Francuskiej, Zwycięzców, Saskiej. Co się stało z samochodami?

Wolne miejsca parkingowe na Francuskiej, Zwycięzców, Saskiej. Co się stało z samochodami?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na jednej z grup facebookowych mieszkańców Bemowa pojawiło się nagranie, na którym widać, jak podczas spaceru kobieta bije dziecko w wózku. Sprawą zajmuje się policja, która zdążyła już zidentyfikować rodzinę dziecka i zapukać do jej drzwi.

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z siedleckiej drogówki zauważyli mężczyznę, który szedł boso wzdłuż drogi krajowej numer dwa. 46-latek był skrajnie wychłodzony. Temperatura jego ciała spadła do 28 stopni, co zagrażało jego zdrowiu.

Szedł boso wzdłuż drogi, był zdezorientowany i wychłodzony

Szedł boso wzdłuż drogi, był zdezorientowany i wychłodzony

Źródło:
PAP

Kamienica przy ulicy Łuckiej 8 została wykreślona z rejestru zabytków. By ją ratować, władze dzielnicy i stołeczny konserwator zabytków złożyli wniosek o ponowne wciągnięcie murów historycznego budynku na listę. Grozi mu wyburzenie.

Najstarsza czynszówka na Woli wykreślona z rejestru zabytków. Deweloper dąży do rozbiórki

Najstarsza czynszówka na Woli wykreślona z rejestru zabytków. Deweloper dąży do rozbiórki

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Do dramatycznego wypadku doszło na ulicy Grochowskiej. Kierowca wjechał w kobietę na przejściu dla pieszych. Chwilę później leżała 10 metrów od miejsca, w którym doszło do uderzenia. Pierwszej pomocy udzielili jej strażnicy miejscy.

"Ponad 10 metrów za przejściem dla pieszych, na jezdni leżała młoda kobieta, a przed nią stała taksówka"

"Ponad 10 metrów za przejściem dla pieszych, na jezdni leżała młoda kobieta, a przed nią stała taksówka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Makowem Mazowieckim działała narkotykowa linia produkcyjna. W ręce policjantów trafiła blisko tona klofedronu, mefedronu i marihuany. Czarnorynkową wartość wszystkich substancji oszacowano na ponad 43 miliony złotych. Trzy osoby zostały zatrzymane.

Linia produkcyjna zlikwidowana. Policjanci znaleźli prawie tonę narkotyków

Linia produkcyjna zlikwidowana. Policjanci znaleźli prawie tonę narkotyków

Źródło:
PAP

Policjanci z Grodziska Mazowieckiego zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o okradanie ciężarówek na parkingu przy autostradzie. 40-latkowi i 42-latkowi przedstawiono zarzuty dokonania czterech przestępstw.

Aresztowani za okradanie ciężarówek przy autostradzie

Aresztowani za okradanie ciężarówek przy autostradzie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stolica ma nową mieszkankę. Przyszła na świat w nietypowych okolicznościach - urodziła się w taksówce. Na miejscu pojawił się zespół ratownictwa medycznego, który zajął się dziewczynką i jej mamą. Obie trafiły do szpitala.

W taksówce odeszły jej wody i rozpoczął się poród

W taksówce odeszły jej wody i rozpoczął się poród

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ma ponad 90 kilometrów - jest zatłoczona, odkąd powstała. Chodzi o autostradę A2 między Łodzią a Warszawą. Dla stojących w korkach kierowców nadchodzi wreszcie ratunek - droga zostanie poszerzona. Zyska po jednym pasie w każdą ze stron. Kiedy? Formalności już ruszyły. Drogowcy koniec prac przewidują na 2029 rok. Materiał Łukasza Wieczorka z magazynu "Polska i Świat".

A2 między Łodzią a Warszawą będzie trzypasmowa. Drogowcy podają termin

A2 między Łodzią a Warszawą będzie trzypasmowa. Drogowcy podają termin

Źródło:
TVN24

Do jednego z wolskich mieszkań wdarł się mężczyzna, który bił domowników po głowie i groził przedmiotem przypominającym broń mężczyźnie. Powodem było nagranie zamieszczone w internecie dotyczące jego partnerki. Policjanci zatrzymali dwójkę podejrzanych: 33-latka i 25-latkę.

Na korytarzu dwie osoby wzywały pomocy. "Do ich mieszkania wdarł się nieznany mężczyzna"

Na korytarzu dwie osoby wzywały pomocy. "Do ich mieszkania wdarł się nieznany mężczyzna"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policyjną kontrolą zakończyła się podróż 36-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna pędził trasą S17 z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowała z nim dwójka małych dzieci. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych i 15 punktami karnymi.

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Źródło:
PAP
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Nominacja arcybiskupa Adriana Galbasa to dobry, choć zaskakujący wybór dla Warszawy - ocenił publicysta Tomasz Terlikowski. Jego zdaniem arcybiskup Galbas jest bardziej otwarty na zmiany niż przeciętny polski biskup, nie boi się trudnych decyzji i "szuka nowych dróg dotarcia" do młodych ludzi, co jest istotne w "szybko postępującej laicyzacji".

"Bardziej otwarty niż przeciętny polski biskup". Nowy metropolita warszawski "nie boi się trudnych decyzji"

"Bardziej otwarty niż przeciętny polski biskup". Nowy metropolita warszawski "nie boi się trudnych decyzji"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu alei Wilanowskiej i Doliny Służewieckiej. Trzy osoby trafiły do szpitali.

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na stacji Natolin doszło do wypadku z udziałem pasażerki, a w pociągu na Stokłosach pasażer złamał biodro. Były utrudnienia, metro nie kursowało na ursynowskim odcinku.

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Autobus linii 317 blokował ulicę Wiertniczą na wysokości pętli. Przyczyną był błąd kierowcy. Były utrudnienia.

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulicy Wiertniczej policja zatrzymała 54-letniego kierowcę. Mężczyzna wiózł busem do szkoły ośmioro dzieci. Okazało się, że jest pijany, wydmuchał dwa promile. Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna ten był zatrudniony w firmie dowożącej dzieci do szkoły.

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

41-letni kierowca audi został dwukrotnie zatrzymany w ciągu kilku godzin. Okazało się, że za kierownicę nie powinien wsiadać. Miał zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo podczas drugiego "spotkania" z policjantami był pod wpływem środków odurzających.

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

80-letnia mieszkanka Konstancina-Jeziorny podczas zakupów straciła portfel. Dzięki nagraniom kamer monitoringu udało się zatrzymać podejrzaną. Jak podała policja, 60-latka była notowana za kradzieże.

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kardynał Kazimierz Nycz nie jest już arcybiskupem metropolitą warszawskim. Papież Franciszek mianował na to stanowisko dotychczasowego metropolitę katowickiego Adriana Józefa Galbasa.

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Źródło:
tvnwarszawa.pl. episkopat.pl, archidiecezjakatowicka.pl

Wypadek na drodze krajowej numer siedem w Dziekanowie Leśnym. Po zderzeniu auta osobowego z ciężarówką ranne zostało dziecko. Trasa jest zablokowana w kierunku Warszawy.

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy rozszerzyli strefę płatnego parkowania niestrzeżonego o Saską Kępę i Kamionek. Zmiany w parkowaniu obowiązują od poniedziałku, 4 listopada. Do parkowania w strefie uprawniają dwa rodzaje abonamentu: rejonowy i obszarowy.

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Źródło:
tvnwarszawa.pl