- Na Odolanach mieszka 15 tysięcy ludzi, a w okolicy jest tylko jeden niewielki skwerek. To stanowczo za mało - przekonują działacze komitetu Wygra Warszawa i obiecują Centralny Park Odolan na Woli. Zapowiadają nie tylko tereny zielone, ale też place zabaw siłownie i wybiegi dla psów.
Nowy park miałby znajdować się w rejonie ulic Sowińskiego i Jana Kazimierza. Według aktywistów mógłby liczyć nawet "10 hektarów terenów zielonych i pełną infrastrukturę". - Na terenie parku będzie siłownia plenerowa, plac zabaw, strefa relaksu z leżakami miejskimi, wybieg dla psów, boiska do koszykówki i siatkówki - wyliczał Karol Perkowski, kandydat do rady miasta, który w środę zorganizował na Odolanach konferencję w tej sprawie. Towarzyszył mu Jan Śpiewak, kandydat komitetu Wygra Warszawa na prezydenta miasta. - Podpisuje się pod wszystkim, co powiedział Karol. Stworzenie Centralnego Parku Odolan, obok Warszawskiego Parku Centralnego będzie jednym z moich priorytetów jako prezydenta - zapewnił. Przy okazji skrytykował obecne władze Warszawy za to, że "zapominają o zieleni i wynikającym z niej dobrodziejstwie". - Odolany to osiedle z olbrzymim potencjałem. Już niedługo to miejsce może być perłą Woli i dumą mieszkańców. Nowy park to miejsce rekreacji i odpoczynku, mniejszy hałas i mniejszy smog - przekonywał Perkowski.
Mało zieleni i placów zabaw
Brak zieleni i miejsc do rekreacji to rzeczywiście jedna z większych bolączek rozwijających się Odolan. Mieszkańcy nowych osiedli - wyrastających niczym grzyby po deszczu - mają do dyspozycji jedynie niewielki skwerek z małym placem zabaw, piaskownicą, stołem do tenisa stołowego i szachów - wszystko znajduje się u zbiegu Jana Kazimierza i Sowińskiego (po przeciwnej stronie do planowanego parku).
Mieszkańcy chętnie korzystają też z dużego i świetnie wyposażonego placu zabaw (wykonanego z pieniędzy budżetu partycypacyjnego) w pobliskim Parku Powstańców Warszawy. Ten jednak niebawem zostanie stąd przeniesiony ze względu na budowę Izby Pamięci.
Czekają na plan
Odolany potrzebują zieleni i tak zwanych miejsc użyteczności publicznej. Problemem mogą być jednak kwestie związane z własnością gruntów. Część terenu, który aktywiści komitetu Wygra Warszawa wyznaczyli pod park, należy obecnie do PKP.
Poza tym mieszkańcy Odolan ciągle czekają na plan zagospodarowania przestrzennego, który wskaże miejsca przeznaczone na zieleń i rekreację. Prace nad ważnym dokumentem ciągną się od kilkunastu lat. Mieszkańcy wiele razy organizowali protesty, by zmusić urzędników do przyspieszenia procedury.
Projekt był już raz wykładany do publicznego wglądu - w listopadzie 2015 roku. Zgłoszono do niego tak wiele uwag, że urzędnicy musieli poprawić projekt. Mieszkańcy czekają na ponowne wyłożenie. Według zapowiedzi urzędników ma to nastąpić jeszcze tej jesieni.
ZOBACZ ODOLANY Z LOTU PTAKA:
kw
Źródło zdjęcia głównego: Wygra Warszawa