Samochód wpadł do wody w Porcie Czerniakowskim

Strażacy wyciągnęli auto z wody
Źródło: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl
W Porcie Czerniakowskim auto wpadło do wody. Prawdopodobnie stoczyło się z pobliskiego parkingu. By wydostać je na brzeg, konieczna była interwencja strażaków.

Na miejsce wezwani zostali strażacy, policjanci i WOPR.

- Z wody wystawał dach auta. Nurkowie sprawdzili, czy w środku nie było żadnych osób. Nie znaleźli nikogo w wodzie, ani w aucie - informował Robert Dziubak z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.

Dodał też, że na miejscu po chwili zjawili się właściciele pojazdu.

Przyczyny tego zdarzenia będzie wyjaśniała policja. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie auto stoczyło się do wody - mówiła Katarzyna Zych z Komendy Stołecznej Policji.

Strażacy wyciągnęli auto z wody

- Przy skarpie rozłożył się wóz ratownictwa drogowego straży pożarnej, który pomoże wyciągnąć zatopione auto. W tej chwili podpływa do niego nurek z metalową linką. Musi zamocować je przy aucie, by wóz strażacki mógł rozpocząć wyciąganie - relacjonował kwadrans przed 12 Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.

Kilka minut po 12 auto znalazło się już na brzegu. - Biała skoda jest już na trawie. Teraz litry wody wylewają się z wnętrza auta. Właściciel mówi, że około godziny 10 zaparkował auto na parkingu nieopodal skarpy. Nie wie, o której dokładnie stoczyło się do wody - informował Marcinczak.

I dodał, że prawdopodobnie w aucie nie został zaciągnięty hamulec ręczny.

- Akcja służb dobiega końca, łódki mogą już normalnie pływać Portem Czerniakowskim - mówił nasz reporter.

Jak podała straż pożarna, działania zostały zakończone o godzinie 12.30.

Akcja służb w Porcie Czerniakowskim

kk//ec

Czytaj także: