O tym że siedem nowych słupów z fotoradarami ma się pojawić w Warszawie, pisaliśmy w połowie października. Teraz kierowcy mogą je już obserwować w kilku miejscach – m.in. na Wybrzeżu Kościuszkowskim w rejonie ul. Karowej czy przy ulicy 17 stycznia.
Na razie pełnią tylko rolę straszaka.
Do końca miesiąca
- Te fotoradary na razie nie działają - przyznaje Jolanta Borysewicz z biura prasowego straży miejskiej. I dodaje: - W jakiej kolejności są montowane, to nie jest najważniejsze. Do końca miesiąca mają być zainstalowane. Teoretycznie mają być w użyciu 1 listopada, ale z jakichś powodów może to się stać na przykład dzień później - dodaje.
Nowe urządzenia potrafią nie tylko mierzyć prędkość. Rozpoznają również rodzaj pojazdu. Będzie więc można ustawić inną prędkość maksymalną dla samochodów osobowych i ciężarowych.
Jak zapewnia straż miejska, umożliwi to lepszą kontrolę nad dużymi samochodami wjeżdżającymi na zabronione dla nich ulice. Nowe miejsca, w których będą działały fotoradary to: - Puławska 562 przy Kuropatwy - Wybrzeże Kościuszkowskie w rejonie Karowej - Radzymińska przy skrzyżowaniu z Bystrą - Modlińska 250 - Powstańców Śląskich 26 - al. Krakowska w pobliżu 17 Stycznia- Górczewska na wysokości Budy 33.
Straż miejska wzbogaci się również o trzy dodatkowe superradary. Staną one na skrzyżowaniach ulic: Zamienieckiej z Fieldorfa, Al. Niepodległości z Batorego i Grójeckiej z Dickensa. Mają zacząć działać do końca roku.
ran/roody