Do zatrzymania doszło około godziny 14 w miejscowości Kłonowiec Koracz. Według policji, 27-latek, jadący ciężarowym mercedesem z ładunkiem betonu nie dostosował prędkości do panujących warunków. "Stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu, a następnie wywrócił pojazd na drogę" - czytamy w komunikacie radomskiej policji.
Po przyjeździe patrolu na miejsce zdarzenia wyszło na jaw, że kierujący mężczyzna ma w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Kierujący został opatrzony w karetce pogotowia i na własną prośbę zwolniony. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy. Teraz odpowie teraz przed sądem" - podaje policja.
"Po procentach" na motocyklu, hulajnodze, rowerze
Z kolei policjanci z grupy motocyklowej zatrzymali kierującego volkswagenem, któremu już w lutym 2022 roku zatrzymani prawo jazdy za jazdę "na podwójnym gazie". Tym razem miał około 0,25 promila, czyli był w stanie "po spożyciu alkoholu".
Inny patrol sprawdzający kontrolę trzeźwości zatrzymał 38-latka jadącego ulicami Radomia na hulajnodze elektrycznej. "Również wcześniej zażył 'procentów'. Badanie trzeźwości wykazało ponad 1,3 promila w organizmie. Kolejnym nieodpowiedzialnym kierującym był zatrzymany w miejscowości Lisów 52-letni rowerzysta. Cykliście badanie wykazało prawie 0,7 promila alkoholu w organizmie" - czytamy w komunikacie funkcjonariuszy.
Co grozi za prowadzenie pod wpływem alkoholu?
Policja przypomina, że kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości to przestępstwo zagrożone karą do dwóch lat więzienia. Dodatkowo sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów i wpłatę kwoty od 5 000 do 30 000 złotych na Fundusz Sprawiedliwości.
Natomiast kierowanie pojazdem inny niż mechaniczny wiążę się z mandatem karnym w kwocie 2500 złotych.
Autorka/Autor: kz/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Radomiu