Rozstrzygnięto postępowanie na odbiór odpadów komunalnych w stolicy. Nowe umowy wejdą w życie w połowie roku i będą obowiązywały przez trzy lata - poinformował w środę warszawski ratusz. Na razie usługi będą świadczyli dotychczasowi operatorzy.
W komunikacie ratusza przypomniano, że w przetargu na odbiór odpadów komunalnych i transport do instalacji lub stacji przeładunkowej, miasto zostało podzielone na dziewięć części.
- W postępowaniu udział wzięło dziewięciu wykonawców, którzy złożyli oferty na różne części zamówienia. Oferty zostały sprawdzone pod względem formalnym i ocenione według trzech kryteriów: cena (60 proc.), kryterium środowiskowe (20 proc.), kryterium jakościowe (20 proc.). Odbyły się aukcje elektroniczne, które pozwoliły na znaczącą obniżkę cen zaoferowanych pierwotnie przez wykonawców - poinformowano.
- We wtorek, 26 lutego, rozstrzygnęliśmy przetarg i wybraliśmy najkorzystniejsze dla warszawianek i warszawiaków oferty. Tylko w jednym zadaniu, ze względu na wysoką cenę, zdecydowaliśmy się nie rozstrzygać przetargu – powiedział, cytowany w komunikacie, wiceprezydent stolicy Michał Olszewski. - Dla mieszkańców nic się nie zmienia w zakresie odbioru odpadów. Do czasu zawarcia nowych umów odpady będą odbierane przez dotychczasowych operatorów bez wpływu na jakość usługi - podkreślił.
Dzielnice i ich operatorzy
Dotychczas śmieci od mieszkańców odbierały firmy: MPO (Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania), Lekaro i Suez.
MPO wygrało w przetargu na Ochocie, w Ursusie, we Włochach, w Śródmieściu, na Woli i Bemowie. Na Mokotowie oraz Pradze Północ i Pradze Południe odbiorem śmieci ma się zająć Lekaro, a w Ursynowie i Wilanowie - konsorcjum firm Suez i Remondis. Na Białołęce i Targówku przetarg wygrała firma Partner, zaś na Bielanach i Żoliborzu - firma Byś.
Najniższa cena za odbiór tony odpadów (304,52 zł) została zaoferowana na Mokotowie przez Lekaro, a najwyższa - na Woli i Bemowie (565,79 zł) przez MPO.
Na terenie obejmującym Rembertów, Wawer i Wesołą najniższa zaoferowana cena za odbiór tony odpadów wyniosła 762 zł. - Miasto z uwagi na znaczące przekroczenie budżetu w tym zadaniu, zdecydowało o unieważnieniu postępowania. W najbliższym czasie przetarg, także z wykorzystaniem aukcji elektronicznej, zostanie wznowiony - poinformowano w komunikacie.
Urząd miasta zastrzegł, że firmom uczestniczącym w postępowaniu przysługuje odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej, na co mają 10 dni. Jeżeli wpłyną odwołania na wybór oferty najkorzystniejszej, miasto zawrze umowę dopiero po zakończeniu postępowania przed KIO. Podpisanie umów nie oznacza też, że operatorzy od razu rozpoczną świadczenie usługi, jako że w umowie mają zagwarantowane trzy miesiące okresu przygotowawczego.
Pięć frakcji zamiast trzech
Od 1 stycznia w Warszawie obowiązuje nowy system śmieciowy, zgodny z rozporządzeniem ministra środowiska z lipca 2017 roku. Odpady zbierane są teraz w podziale na pięć frakcji: zmieszane; szkło; papier; odpady ulegające biodegradacji; metale i tworzywa sztuczne. Wcześniej dzielono śmieci na trzy frakcje: suche segregowane, mokre zmieszane oraz szkło.
- Nowe, bardziej wymagające zasady segregacji odpadów, są od nowego roku wprowadzane stopniowo. Operatorzy dostarczyli mieszkańcom domów jednorodzinnych niezbędne worki na zbieranie odpadów. Część obecnie używanych pojemników ma nowe oznakowanie – naklejki z opisem frakcji znajdującej się na pojemnikach. Operatorzy dostawiają również nowe pojemniki. Dopóki w altanach śmietnikowych są trzy pojemniki, mieszkańcy mogą segregować według dotychczasowego systemu. Przejście na nowy system może potrwać parę tygodni - przypomniał ratusz.
Na początku stycznia ruszyła też miejska kampania, która zachęca do segregowania odpadów i podpowiada, jak należy to robić. Każdy mieszkaniec ma dostęp do informacji w swoim urzędzie dzielnicowym, komunikacji miejskiej, prasie dzielnicowej, mediach społecznościowych. Materiały informacyjne są dostępne na stronie www.czysta.um.warszawa.pl.
PAP/ap/b
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa